Maska pisze:To korzystając z okazji zapytam Cię, czy u Ciebie również hiacynty są ładne grube w pierwszym roku a potem są coraz marniejsze? a może wykopujesz je co roku?
Marysiu jeszcze nie wiem, te ładniejsze grubsze to kupiłam jako taką odmianę właśnie, zobaczymy jakie będą w tym roku.
A te takie mniej okazałe to były cebule, które wcześniej podpędzane kwitły w domu, a potem zostały wysadzone do gruntu.
Ale jak tak o tym myślę, to chyba rzeczywiście w domu miały większe kwiatostany.
T e o r e t y c z n i e mam zamiar wykopywać co 3 lata niektóre cebule i je rozsadzać.
Szafirki, krokusy i małe szachownice tego nie wymagają i ładnie się rozrastają bez tego,
ale czytałam, że tulipany w takich warunkach drobnieją i przestają kwitnąć, bo ich cebulki nie mają wystarczająco dużo miejsca, żeby się rozrosnąć.
No i podobno trzeba cebulowe nawozić po kwitnieniu.