Slicznie kwitną Ci astry, Hortensję masz cudną, ogromną.
U mnie marcinki jeszcze nie kwitną.
Grzybków zazdroszczę, nie mogę wziąć wolnego, żeby jechać na grzyby.
Pozdrawiam.
Edytko pewnie masz późniejsze odmiany marcinków bo kilka kępek tez jeszcze mam w pąkach ..
Mariolu u mnie też popaduje ,zimno i wietrzno , pogoda jesienna , ..Mam jeszcze do przerobienia skalniak przy karpie i z nowego skalniaka wykopać ostróżkę i orliki za duże i za mocno się rozrosły .. A mam obiecane skalniakowe kwiaty od Janusza więc muszę do niedzieli przygotować im odpowiednie miejsca ..A tu pogoda trzyma w domu ..
Wreszcie pogoda , solidnie popracowałam ale po południu ,bo do południa to siedzę z wnusiem . Córka odprowadza Antosia na autobus , wstępuje po drodze po zakupy i gdy wraca od razu wyrusza na grzyby .. Teraz u nas jest wysyp to szkoda by było nie skorzystać .. Jutro wybiera się do dużego lasu na podgrzybki ..
Dopiero po południu biorę się za ogród ale i tak ledwie z chodzę do domu . Nawet nie wiedziałam że dwuletnia ostróżka orliki mają tak duże korzenie że trudno ich wykopać a może już ja nie mam takiej siły aby je baz zmęczenia wyciągnąć ..
cynie piękne kolory ,ciekawe czy zdążą dojrzeć na nasionka ..
dynia coraz większa ..
hortensja o zielonych kwiatach coraz ładniej się przebarwia ..
Bartku grzybobranie jest cały czas , co dzień córka chodzi na grzyby bo mamy własny lasek za siatką . Chryzantemy dopiero zaczynają kwitnąć ..
Dzisiaj wreszcie wzięłam się za ogródek na podwórku bo piesek przestał nareszcie kopać doły ..Na tej rabacie mam posadzić truskawki bo już czas im zmienić miejsce ..
A ja się dziwię że tylko jedna bo rozrzucam nasionka wszędzie a później przenoszę je na rabatki , nie wszystkie od razu są duże i nadają się do przesadzania , malutkie przesadzam na początku lata i teraz powinny ładnie kwitnąć a one maja tylko liście ..
Wróciłam z ogrodu ,wreszcie uporządkowałam rabatę z trawami , myślę że teraz rosną w/g wzrostu i już się nie zasłaniają .. Teraz mam znowu sporo miejsca na trawy i inne kwiaty .. Tylko muszę pomyśleć co mam tam dosadzić żeby znowu nie przesadzać ..
Teraz idę zbierać maliny ,jeżyny i truskawki dla drugich wnuków bo jutro do nich jadę ..
A rabata na podwórku nadal czeka na przerobienie , jakoś nie mam do niej serca bo boję się że znowu piesek mi zacznie doły kopać .. Mają tam być posadzone truskawki ,które jeszcze ładnie owocują to się nie śpieszę bo mogę ich posadzić na wiosnę ..
Pogoda piękna ,nawet gorąco że trudno wytrzymać na słonku .. Teraz jest prawdziwe lato ..
Janko, no właśnie w sierpniu deszczowo, teraz słonko. Ale niechże będzie i tak
U mnie też naparstnic nasiało sie miliony, ale siewek godnych uwagi jest mało. Reszta taki drób, ze aż niewiadomo jak sie za to zabrać...