Aniu, Alu, Izo, Bożenko,

dziękuję, że jesteście, kiedy mój wątek ogrodowy podupadł i z trudem udaje mi się go reanimować.
Aniu, teraz tak często przechodzą deszcze, więc mam nadzieję, że u ciebie też deszczyk zro bił swoje i podratował omdlałe rośliny. Szkoda tylko, że wraz z deszczami przyszło ochłodzenie i mimo, że dopiero po połowie sierpnia a już w kościach czuć jesień. Zrobiłam zdjęcie bocianom, które stadem przefruwały nad moim domem 14 sierpnia. Boćki szykują się do odlotów. "A mnie jest szkoda lata.."
AluBiedronka641 pisze: Ktoś kto kocha kwiaty nigdy nie jest zły.

Też tak myślę, ale każdy człowiek ma różne strony. Czasami potrafię być przykra. Myślę wtedy, że to nie mój paskudny charakter się odzywa, tylko hormony wariują.
Izo, z ogrodu nie bardzo mam co pokazywać. Moja nieobecność i zaniedbania z tego wynikające odbijają się na ogrodzie do tej pory. Dlatego dla ciebie zdjęcia kwitnących skrętników-skoro lubisz

Blushing Bride

Jessica
Bożenko, dobrze, że się przypomniałaś.

Teraz na pewno pojawią się posty na twoim wątku. Wrzuć kilka zdjęć a komentarze posypią się, jak z rękawa.

Popatrz, jak pięknie rosną od ciebie żurawki.
Mój ogród w przeważającej części jest warzywniakiem. Dlatego kilka zagonków wygląda już tak: plony zebrane, przekopane i posiane motylkowe, aby użyźnić piaszczystą ziemię. Wkrótce się zazieleni, a może jak jesień będzie ciepła i długa, to zakwitnie poplon (łubin, saradela, bób)
Doczekałam się też pierwszych owoców na malinach sadzonych jesienią. Posadziłam 10 patyczków Polki i 10 Polany. jak co roku niezawodnie owocuje jeżyna bezkolcowa. Gałęzie uginają się od owoców.
Na koniec parę kwiatków, żeby nie było, że nic nie kwitnie.

Śliczne złocienie, których nasionka dostałam od Joli.

Lobelia, którą kupiłam u Stasi.

Kleome-podpatrzone na FO w wielu ogródkach. tak mi się spodobała, że kupiłam nasiona i jest.

Werbena Patagońska, której nasiona dostałam od Ani.
Miłego ciepłego wieczoru i jutrzejszego dnia.
