Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Maska pisze:Dawaj ;:180
No, dawaj! I w środku i z zewnątrz...naprawdę nie możesz mieć gorzej niż u mnie jest, a ja tam pokazała wszystko...no większość :)
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Oj, to niedobrze, Jo, odzywaj się ;:196

survivor26 pisze:
Maska pisze:Dawaj ;:180
No, dawaj! I w środku i z zewnątrz...naprawdę nie możesz mieć gorzej niż u mnie jest, a ja tam pokazała wszystko...no większość :)
Przecież Ci mówiłam, że jest gorzej niż u Ciebie, a Ty nie wierzysz...
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Prowokuję do prezentacji, bo predzej tu zobaczę, niż się w końcu zbiorę do Ciebie :wink:
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

... :wit he, he musiałam przeczytać u Ciebie że Maryś nie lubi kamyczków na ścieżkach i kory w ogrodzie tak jak ja ... :)
...a ja pamiętam że pokazywałaś troszkę dom i nawet jakieś pomieszczenia...chyba nie mylę się...
jestem wzrokowcem... :)
...zdjęcia łąk nie ogarniętych ludzką ręką są fajne ...ale komary w nich czyhają i inne stworzenia... :)
...ładne przyrosty w sosenkach zobaczę jak moja jedynaczka trzyma się...podpowiedziałaś mi... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Pat, no właśnie mam nadzieję, że się jednak do mnie zbierzesz. Ostatnio nic już nie mówiłam, bo masz zawirowania, ale tak sobie myślę, że może dla odstresowania choćby wpadniesz, żeby zmienić na chwilę widok... U mnie może nic szczególnie ciekawego nie ma, ale chodzi mi o to, że zmiana miejsca choćby na parę godzin, pozwala zmienić myśli i odetchnąć.

...Misiu, tylko, że to świerki są, nie sosenki :wink: A tak w ogole, to tu u mnie sosny nie czują sie dobrze, za dużo wilgoci i gleba za cięzka. Mam kilka, ale na takim nasypie, gdzie woda szybko odpływa, tam jakos rosną, a jedna posadzona w mokrym miejscu przewróciła sie, bo nie wytworzyła typowego dla sosny korzenia i gdy była wichura, nie wytrzymała naporu...
Bea
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bea no ba.... mi potrzeba takiej historycznej stodoły do zaadaptowania na cele pomieszkiwania. chociażby 1/3 wielkości.
Skoro dach mocny i nie pada na głowe to z remontem mozna zwlekać i zwlekać lub robić ociupinkę corocznie.Nigdy nie miałam ogrodu bo ja "miastowa" / czyli z familoków/ i moje 650 m2 daje mi się we znaki więc czasem marzę o przykryciu miejsc gdzie nie rosna kwiatki zwykłym zielonym linoleum aby mieć chwasty z głowy i kolor zieleni wokół ;:113 a Twoje hektary to chyba wpędziłyby mnie w histerię gdybym miała je obrabiać. Dlatego puszczenie ich na żywioł jest bardzo dobrą metodą ;:215
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

No właśnie, Ewo, dach jest w fatalnym stanie, wymaga remontu, no ale musi czekać i już, nic nie poradzę, tylko jakies łatanie nastepne Małż musi zrobić i tyle. (Tylko, że Małż juz stracił entuzjazm do łatania i odklada to, jak może :roll: a gdy mowa o remoncie domu, to on zaczyna mowić, że lepiej zbudować nowy mały, drewniany domek, a tę ruderę zostawić jako romantyczną ruinę i obsadzić pnączami... :? A ja po prostu rozwiązuję problemy po kolei, bo wiadomo, że wszystkich jednocześnie sie nie da, więc teraz o tym jeszcze nie myslę, zresztą nie ma na to kasy, więc o czym tu myśleć, jak będą pieniądze, to sie nad tym ostatecznie zastanowię)
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Iiiii...tam...zakup pnączy na taki metraż plus budowa nowego domu może być kosztowo porównywalny do remontu :wink: Też mnie chwilowo entuzjazm remontowy opuścił, ale przywykła, że to falami nadchodzi i odchodzi...będzie kiedyś pięknie, i u Was i u nas :wink:
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Małż twierdzi, że na postawienie nowego domku potrzeba ok. 200 tys., a na remont tego naszego kolosa trzy razy tyle ;:222 Myśle, że troche przesadza, ale z pewnościa remont tak dużego domu wymaga dużej kasy.
Ja zasadniczo nie mam zwyczaju zmieniać planów, gdy przychodza przeciwności, tylko chcę pokonać przeciwnośći, ale też nie ma co walić głową w mur, jeśli plan okaże sie nierealistyczny. Zobaczymy. Ja nawet biorę pod uwagę, że nie bedzie żadnego remontu, żadnej budowy, tylko tak sobie bedziemy mieszkać i podpierać deską to, co sie będzie przewracać... Z jednej strony jasne, że dążę do piękna i chciałabym, żeby dom był śliczny i wyremontowany, a z drugiej strony własnie przetrwałam kosmiczny kryzys zdrowotny, odradzam sie powoli i mam w ..... takie drobiazgi :lol: Najważniejsze, że żyję i czuję sie lepiej, teraz chcę sie tym cieszyć, a nie martwić remontem, o tym po tym ...
Bea
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

...a to świerki... to co ja mam ;:306 muszę zdjęcie zrobić ale nie dziś bo wygwizdów okropny jest... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Juz na Wyspie pisałam, że u mnie 3 st. C , porażka tak zwana ;:219 Psy w ogóle na dwór nie chcą ;:306 Gdy jest ładnie, to trzeba namiawiać je, żeby na chwile do domu weszły, a przy takiej pogodzie zachowują sie jak koty, tylko śpią :)
Bea
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4626
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bea! wiem że dużo przed Tobą, ale chyba więcej już za Tobą :wink:

zamieszkałaś w uroczym miejscu - to moje klimaty, za stary już jestem na zmiany, jeszcze 10 lat temu szukałem takiego miejsca - skończyło się tylko na zakupie działki w ROD :(
w ub.r. zwiedzaliśmy twój rejon (szkoda, że jeszcze się nie znaliśmy) zamieszkaliśmy w Kowarach i włóczyliśmy się od G.Sowich, poprzez Wałbrzyskie, Kamienne, Bardzkie, Rudawy Janowickie, Karkonosze aż po G.Izerskie
a kilka lat wcześniej, będąc w sanatorium w Lądku Zdroju zwiedzałem okoliczne miejscowości, a nawet opuszczone po wojnie wioski zwracając uwagę właśnie na takie zabudowania jak Twoje,
może dlatego że pochodzę z Pomorza Zach i znany jest mi ten styl budowy - pruski mur
mam to w pamięci i ... radują się moje oczy i dusza gdy widzę coś takiego - do tego Twoje wielgaśne tereny do zagospodarowania ...
życzę po pierwsze zdrowia, a po drugie sukcesów - będę podglądał jak Ci idzie ;:333
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bea, nie dziw się, że wszyscy jesteśmy ciekawi Twojego królestwa. To klimatyczne miejsce, pełne uroku, które Ty widujesz na co dzień i jesteś przyzwyczajona...Ja uwielbiam domy z charakterem. Czuć w nich to coś, to ciepło, ten charakter. Moja siostra ma jeden taras, który sąsiaduje w bliskiej (bardzo) odległości od murów starego kościoła. Wszyscy wokoło mieszkańcy chcą go zburzyć, a ja uważam, że robią błąd. Ten mur jest cudny, dałabym dużo, żeby mieć taki widok...stary mur z czerwoną cegłą, z oryginalnymi wykończeniami, porośnięty starym bluszczem. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Bea może Pati będzie miała możliwość pojechać do Ciebie, ale ja na pewno nie więc nie daj się prosić i pokaż swoje królestwo ;:180
Ja tak kochać stare domy ;:167
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród cz.2

Post »

Ja podjadę...w końcu...i chyba bedę spod swetra foty strzelać, jak Bea sama nie chce domu pokazać :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”