Wiosenna odsłona leśnego rancza nad wodą.

[Pashmina2006]

Pozdejmowałam wczoraj okrycia a jak na złość dzisiaj -4.
Osiu dzięki. Szybciutko się chcemy uwinąć żeby już zakończyć temat studni.
Aguś więc czekamy razem Już się nie mogę doczekać pierwszego kwiatuszka. Jeszcze u jednego sprzedającego mam zamówionych kilka sztuk liliowców. Studnia to podstawa, a wiadomo że na działce przy tych podstawach wszystkich to zawsze jest najwięcej pracy.

[DuczekiOsia]

to chłodno tam u Was u nas praktycznie po niżej zera nie spada już teraz, moze nic im nie bedzie mam nadzieje

[Madziagos]

Magdo,

rośliny nie wytwarzają ciepła, tak więc temperatura pod kapturkiem z agrowłókniny jest praktycznie identyczna, jak gdzie indziej ( z tego, co mi wiadomo różnica pomiędzy temp. pod okryciem a na zewnątrz w mroźną zimową noc wynosi bodajże około pół stopnia). Okrycie chroni jedynie od mroźnych wysuszających wiatrów i nadmiaru słońca w zimie. Na pewno temperatura -4 nie niczemu nie zaszkodzi, możesz się nie martwić

[Renata1962]

Madziu zakupy ,kocham liliowce a u Ciebie tyle nowości .
Życzę pięknej niedzieli u mnie cudowne słoneczko od samego rana.

[Pashmina2006]

Madziu uspokoiłaś mnie po raz kolejny. Przestaję więc już histeryzować.
Renatko niedziela była wspaniała. Tzn pogoda. Tak było ciepło że marzyłam dosłownie o odpoczynku na leżaczku.

Dzisiaj na nogach byliśmy od godziny 6.30. Trochę czasu na pracę nam uciekło bo musieliśmy pomóc tacie w jego pracach ogrodowych. Słoneczko dzisiaj tak grzało.... Tak wspaniale się czułam.. Choć bardzo zmęczona to dosłownie rozstawiałam ramiona i próbowałam ładować się energią słoneczną. Dzisiaj od rana tata z emem turlali drugi krąg i pokrywę od studni. Potem wkopywanko. Uruchomiliśmy trochę pompę żeby przepompować wodę. Leci czysta Ale mimo wszystko jeszcze nie będziemy jej pili. Dzisiaj ciąg dalszy zwożenia gałęzi, liści itd. Usunęliśmy sporo cienkich badyli brzózek. Wsadziliśmy liliowce i floksy. Tojad jeszcze czeka. Może jutro się uda. Najwięcej czasu zajęło właśnie wkopywanie kręgów.
Krótka fotorelacja:

[Pashmina2006]

cd

Tu był najgorszy problem. Jak położyć żeby nie walnął i nie potłukł siebie albo kręgu pod spodem. Jakoś dali radę, niestety tak że padł poza rurę. Znowu kombinowanie jak go podnieść żeby go przerzucić przez rurę od studni.

W końcu się udało. Kręgi wkopane. Czekają na pompę. Pokrywę już też pomalowałam.


Foxerowe szaleństwa trawnikowe

Sadzenie floksa.

Hakuro. Kiedy przyciąć?

Sadzenie liliowców. Okazało się że musimy zmienić plany. Nie da rady obsadzić nimi burty. Ponieważ jest zbyt stromo. Liliowce trafiły nad barierkę koło warzywniaka.


Pąk magnolii alexandrine

[Pashmina2006]

cd
Magnolia Lennei Alba. Czy to malutkie pączki czy liście?

A tu Lennei w całej okazałości


A tu będzie mój warzywniak i truskawki

A tu posadziliśmy dzisiaj 12 malin. Podobno owocują cały sezon. Zdjęcie jeszcze przed przycięciem.

Mimo że z działki wyszliśmy jak było już ciemno, to czuję niedosyt. Nie udało nam się zrobić wszystkiego co zaplanowałam na dziś. I ogólnie na ten weekend. Myślałam że powyciągamy już kilka rzeczy. Ale niestety. Chyba zawsze jest tak, ze czuje się że można było zrobić więcej. Ale nie będę się tym dzisiaj martwić. Pęka mi głowa i kark.

[Mandragora]

Uff, nareszcie najgorsze za Wami Foxer za to w swoim żywiole - mój też cały weekend praktycznie w ogrodzie, już próbuje polować na pszczoły Mieliście naprawdę pracowity weekend Tobie pęka głowa, a ja mam przysmażone uszy - jeden z antybiotyków powoduje nadwrażliwość na słońce. Buzię smaruję kremem z filtrem, ale kto by tam myślał o uszach Mam wrażenie, że za chwilę mi odpadną jak przypieczone frytki

[Pashmina2006]

No to pięknie. Lepiej jednak żebyś uszy i nogi zachowała Swoją drogą dziwnie te antybiotyki są skonstruowane. Milenko mam pytanie, kupiłam miedzian extra firmy agro. Niestety nie jest w nim napisane jak pryskać róże i inne. Boję się żebym za mocnej mieszanki nie zrobiła. Mogłabyś mi napisać ile ml lejesz na litr wody? Jutro zamierzam opryskać róże i tuje. A pryskasz miedzianem też magnolie ?

[aneczka1979]

Madziu praca idzie do przodu, całkiem szybko, jak na mój gust. Powinnaś być więc zadowolona a nie się smucić.
U mnie magnolia na podobnym pułapie. I pozytywnie zazdroszczę tych hektarów na truskawki. I mnie by się nadały
Szronek (przymrozek) był i u nas. Nie zauważyłam na działeczce, by zaszkodził roślinkom. Uf. Oby do wiosny

[Mandragora]

Madziu, tu jest wszystko fajnie opisane http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=15260 Magnolię dziś też opryskałam - rok temu miała... kędzierzawość liści brzoskwini, więc na pewno jej nie zaszkodzi

[aage]

Madziu witam w nowym tygodniu
Zaległości ogromne ale gonię.

[DuczekiOsia]

Madziu sporo pracy wykonane , fajnie ze posadziłaś już tyle pogoda to prawda była piękna, a w przyszłą sobotę ma być 17 stopni

[Annes 77]

Madziu Lennei Alba ma raczej pąki liściowe,ale ta z widocznymi baziami to dopiero zakwitnie:)
W tym roku moje magnolie nie mają pąków,odpoczywają czy co?
Może z dwa kwiaty będą miały Za to pooglądam sobie u Ciebie:)
Wiele pracy włożyliście i ciągle macie dużo przed sobą,ale za to jakie efekty,aż miło:)
Maliny,które owocują całe lato? Zdradzisz nazwę? Uwielbiam malinki mniam

Pozdrawiam:)

[Pashmina2006]

Aniu dopiero dziś jestem zadowolona Nie lubię niedokończonych prac i ogólnie spraw.
Milenko dziękuję za linka. Skorzystałam.
Aguś fajnie że przyłączyłaś się do mojej wiosennej odsłony.
Osiu lecę zaraz spr pogodę wstępną. Bo mnie tu koleżanki przez telefon śniegiem straszyły.
Annes kurczę tak myślałam że to liście... . No ale spodziewałam się że Lennej Alba i Alexandrina nie będą szalały bo sadzone były dopiero w sierpniu. Mimo wszystko Alexandrina zaszczyci mnie chyba jednym pąkiem Nazw malin nie znam. Pojechał emek z tatą do jakiegoś kolegi i tam ukopali. Właściciel polecał bo mówił że właśnie cały sezon owocują. Twierdził że wręcz nie mogą ich przejeść. Mają mnóstwo owoców, pieką ciasta i soki robią a one dalej owocują. Jak się przypomnisz a mnie się rozrosną to oczywiście mogę się podzielić