Dziękuję Kasiu i Mariolko. Tak prawdziwy brzoskwiniowy kolor. Musiałem go mieć . Wczoraj flancowałem raczej upychałem sadzonki aster piwoniowych. Nie mam gdzie sadzić. I po co ja to siałem. Kupiłem w tym roku cynie o kolorze żółtym i fioletowym. Zgadnijcie ile sadzonek mi wyszło. Z żółtych jedna a z fioletowych trzy. Masakra. Hodowla jak nic . Natomiast moje nasiona cynii zebrane w zeszłym sezonie wyszły gęsto jak żywopłot. Coraz to gorszy towar w tych kolorowych opakowaniach. Pozdrawiam was.
Przemku,
u mnie też cynie wzeszły beznadziejnie chociaż siałam wcześnie, na domowym parapecie. Uchowało się ze 30. Te, które posiałam później na grządce to w ogóle szkoda gadać. Widocznie cynie nie mają dobrego roku. Z astrów posianych na parapecie wzeszło dużo, ale jedna z torebek to w ogóle nie były astry tylko coś innego, czego nie potrafię rozszyfrować. Poczekam, aż zakwitnie. Nawet aksamitki powschodziły kiepsko, tyle o ile. A zawsze miałam las sadzonek i rozdawałam wszystkim. Bywają takie kiepskie wiosny dla roślin jednorocznych, ale i jakość nasion pozostawia wiele do życzenia. Nawet sprawdzeni i solidni do tej pory producenci zawodzą. Kontraktują nasiona w Chinach lub Afryce, stamtąd przychodzą w dużych opakowaniach i dopiero w Polsce są konfekcjonowane. Podobnie jest z cebulkami. Tym sposobem nigdy nie mamy pewności odmian, które kupujemy, a jakość towaru pozostawia też wiele do życzenia.
Basiu dlatego trzeba zawsze znaleźć chwilkę i zebrać samemu nasiona. Aksamitek mam w tym roku pełno . I wysoko rosnące i niższe i takie o miniaturowych kwiatach. Jeśli chcesz to ci dam .
Dziękuję Przemku za Twoje dobre serce - wystarczy mi tego, co mam - nie muszę rozdawać wszystkim na działkach. Koniecznie musisz skombinować jakoś ten aparat fotograficzny, bo to konieczne przy pięknych ogrodach. Może jakoś na raty kupisz?
Basiu czy mój piękny ogród to nie wiem. Są piękniejsze. Powiem ci że zdobyłem sadzonkę podobnej stulistnej. Rośnie podobnie jak ta moja tylko kolor kwiatu ma jasny pełny róż który od światła zmienia kolor na biało różowy. Ciekawa. Dla ciebie też mam
Przemku, każdy ogród jest piękny, a zwłaszcza jeśli jest nasz.
Dziękuję, że pomyślałeś o mnie zdobywając kolejną stulistną. Niech sobie rośnie u Ciebie do jesieni, a potem się wymienimy. Coś się znajdzie na wymianę.
Udaje się na działkę, zobaczę jak się mają moje dalie no i będę plewić. Do wieczora.
Chyba ci się ręka trzęsła bo niektóre zdjęcia trochę zamazane Ile masz goździków uwielbiam te kwiatki, mam pytanie mak jest wieloletni bardzo mi się spodobał.
Więc udało się sfotografować co-nieco. Piękny ogród, Przemku. A goździków brodatych rzeczywiście cały łan! Lilia pełna bardzo piękna! I wszystko odchwaszczone i uporządkowane.
Brawo,brawo, bravissimo!
Basiu to dopiero jest przed pieleniem. Tak co dwa tygodnie sumiennie pielę rabaty. Wiele sadzonek goździków nie mogłem posadzić bo nie ma miejsca w ogródku to też zabrałem kawałek pola uprawnego . Reszta zakwitła na poletku gdzie były posiane.
Szostani zdjęcia może bardziej zamazane ponieważ biegałem po ogrodzie padał deszcz pospiech i tak jakoś nie planowane były dzisiejsze ujęcia . Maki niestety jednoroczne ale same się rozsiewają gdzie popadnie dlatego wiosną dużo ich usuwam było by za czerwono. Posiadałem je od mojej babci. U mnie są już trochę lat. Ale są naprawdę wdzięczne. Wiele osób mi je kradło przejeżdżając autem po dyskotece lub podczas wycieczek rowerowych. Nasiona kiedyś pojechały do Krakowa z taką jedną miłą panią, której się bardzo podobały.
Przemku, nie byłam tą miła Panią, ale maki, też takie czerwone, posiadam. Dziś przyniosłam sobie cały, wielki bukiet! Są piękne i rzeczywiście same się sieją. A wiesz, że są jeszcze w innych kolorach? Białe, lila, fioletowe i różowe. Przepiękniste! Może będę miała nasiona, to Ci wyślę trochę.
Słyszałem że są w innych kolorach. Natomiast nie widziałem jeszcze na własne oczy innych kolorów . Na pewno ciekawie by wyglądał mix barw maków w ogrodzie.