Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija cz.2

[Arkadius121]

Witaj Kingo
No,no hodowca z Ciebie na niemałą skalę.Miło popatrzeć na Twoje siewki,szczepki i dorastające już zdrowe roślinki
Moją uwagę zwrócił rownież kwitnący Twister-bardzo ciekawa i egzotyczna roślina a grudnik przepięknie kwitnący.Jakby ktoś pytał,to mamy identycznego z tą tylko różnicą,że mój bardzo się rozrósł ale ani myśli by zacząć kwitnąć?Zastanawiam się czy to coś za coś czy jest typowym grudnikiem-oby.
Pozdrówka

[Amara]

Ale pędzisz melduje się i gonie przejrzeć watek

[crazydaisy]

Witaj, Arkadius!
Dziekuje za wizyte i slowa uznania, calkiem niezasluzone z reszta, skoro dopiero zaczynam zabawe z zielonoscia. Dotychczasowe doswiadczenia mam bardzo mizerne. Twister nie kwitnie jeszcze zupelnie, jemu powinny z tych tutek wyjsc takie czerwone kwiaty i wtedy to bedzie to. Wlasnie przez te wyjezdzajace z pakow kwiaty, w Anglii aeschynanthusy nazywane sa "szminkowa roslina".
Piszesz ze Twoj grudnik nie chce kwitnac... Moze nie ma spoczynku kolo sierpnia? Bo z tego co czytalam - madrosc teoretyczna, niestety - grudniki potrzebuja drugiego spoczynku miedzy sierpniem a pazdziernikiem i wtedy wlasnie zawiazuja paczki kwiatowe.
Dumbledore, nie wiem. Na razie jeszcze sie trzyma i nie wyglada jakby mial spasc.
Hej, Amara! Dzie ta pedzi! Spacerkiem sobie tupta...

[szy---]

Złoty jest gorszy.

[crazydaisy]

Dlaczego? Zloty jest przesliczny! Ma taki kolorek, ze... no, opad szczeny. Wez, nie rycz, bo nie masz o co! Masz przeslicznego grudnika. I takich czerwonych, rozowych itp. to jest mnostwo, a wczoraj bylam w Range'u, byly grudniki i bylo ich mnostwo - rozowe, czerwone, biale, a zlotego ani pol. To chyba rzadszy kolorek.

[szy---]

Może, ale jest w domu od lat.

[crazydaisy]

Jest piekny. Mozesz byc z niego dumny bo to piekna roslina. I jest juz duzy, a moje to zaden wyczyn, bo dopiero kupione. Jak za 5 lat beda jeszcze zyly i beda kwitly, to będę dumna.

[szy---]

Dostałem go dawno, dawno temu jak był malutki od sąsiadki.

[crazydaisy]

I sam go wyhodowales do dzisiejszego stanu. I mozesz byc dumny z siebie. Kupic rosline z paczkami mozna w kazdym sklepie, ale wyhodowac sobie kwitnacego giganta, to czas, umiejetnosci i checi. Szymek, jak pisalam - kiedys moze będę miala powod do dumy, ale poki co wszystkie rosliny poza Drzewem mam mlodziutkie lub po prostu kupione podrosniete.

[szy---]

Był od małego, rósł rósł aż w pewnym czasie wypuścił odnogę przy ziemi i dopiero wystrzelił większość jego to ta odnoga.

[justus27]

Widzę, eszynantusy w świetnych rękach to i rosną pięknie.
Masz świetne warunki na tego typu kwiatki

[crazydaisy]

Justyna, staram sie zeby im bylo dobrze. Sa moja odskocznia i foma ucieczki przed takim jednym tematem, ktory wyrosl mi do rozmiarow obsesji. Klin klinem mozna powiedziec, grunt ze dziala. Daja mi duzo radosci tymi nowymi listeczkami, pypciami i wszelkimi oznakami checi zycia.

[Norel]

Wpadłam z rewizytą Bardzo lubię te cieniowane-dwubarwne grudniki. Jakiś tam kilka u mnie siedzi i kwitnie, ale na zdjęciach bardziej się zwraca uwagę na urodę kwiatka niż jak gdzieś tam w masie siedzą

[crazydaisy]

Witaj! Fakt, ze na zdjeciu, jak masz sam kwiat przed soba, a jeszcze w zblizeniu, to wrecz "daje po oczach" uroda. Ja lubie szczegoly. Kiedys bawilam sie robieniem zdjec w makro, wylawianie z otoczenia ciekawych szczegolow wrecz mnie fascynowalo. Zostalo upodobanie do ladnych szczegolow, nawet w ogolnym balaganie.

[Norel]

Tego niestety i u mnie nie brakuje..(bałaganu) Może dlatego tym bardziej na szczegóły zwracamy uwagę w ogólnym gąszczu..