janek45, bardzo dziękuję. Janku, przyszłam do Ciebie z rewizytą. Zainspirowałeś mnie swoim niezwykłym balkonem

szok po prostu. Ta pergola na balkonie..no nie mogę..rewelacja
dehaef, dziękuję za wizytę w moich skromnych progach. Na wiosnę mój M dostał już listę prac do wykonania. Ostatnio się z nim ścięłam, usiłując mu wyperswadować, że u mnie sezon zaczyna się z chwilą, gdy stopnieje śnieg, czyli liczę na to, że może już w marcu

W marcu jestem umówiona już z gościem, od którego kupuję płyty chodnikowe na ścieżki, a mój M zdegustowany mi na to, że u niego sezon rozpoczyna się majówką

uśmiałam się co nie miara

widać, że tego nie czuje
Na parapecie zasiane poziomki, wystawiają już swoje główki,

lobelia - pierwszy raz rozpoczynam z nią zabawę i kobea - to też mój debiut - włożyłam 3 ziarenka...zobaczymy czy w ogóle chociaż jedno wykiełkuje
Zachorowałam na pelargonie angielskie, ale nie mogę znaleźć nigdzie jej nasion
A no i jeszcze jedna rzecz...Macie może pomysły, na to, aby nie pojawiały się ziemiórki...wydaje mi się, że to one...najpierw takie białe larwy a potem z nich powstają małe latające muszki

pojawiają się w glebie od wilgoci, no ale bądź tu mądry człowieku, jak zachować wilgoć i tego paskudztwa nie mieć?
