Minibotanik Jacka cz.8
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Mam Tiarę 3 lub 4 rok , żółkną jej pączki kwiatów i juz się potem nie rozwijają , jest to chyba przypadłość Tiary bo nie tylko ja tak mam -no ale może Tobie się uda ją podziwiac w pełnej krasie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Dorotko, obędzie się moja kolekcja bez 'Tiary' skoro ma taki defekt. Ale na razie spasuję z płomykami, chyba że coś mi wpadnie z wymian
Zwłaszcza jakieś z ozdobnymi liśćmi chciałbym zdobyć.
Miało już nie być liliowców ale w sobotę było fantastyczne niebo, dlatego fotografowałem wszystko co się dało uchwycić naa tle tego błękitu. Liliowce też więc mała relacja z tej niebiańskiej sesji

pożegnanie z tym pełnym liliowcem, bo to był jego ostatni kwiat

zastąpił go inny pełny, który dopiero rozpoczął kwitnienie

mój tegoroczny faworyt! Od słońca bordowe płatki brązowieją

ten choć drobny - przebił wszystkie ilością pąków

jecze jeden krwisto czerwony; dopiero przy bliższym przyjrzeniu się widzę różnice między nimi

a ten początkowo nazwany 'Always Afternoon' następne kwiaty wydał juz w innym kolorze

były rzekotki, to teraz jeszcze jeden stały gość na moich liliowcach. Na szczęście ich nie zjada

i jeszcze jeden, troszkę zapomniany w gąszczu liliowców, a kiedyś był szczytem moich marzeń; teraz z prawidłową nazwą (mam nadzieję
)


Miało już nie być liliowców ale w sobotę było fantastyczne niebo, dlatego fotografowałem wszystko co się dało uchwycić naa tle tego błękitu. Liliowce też więc mała relacja z tej niebiańskiej sesji


pożegnanie z tym pełnym liliowcem, bo to był jego ostatni kwiat

zastąpił go inny pełny, który dopiero rozpoczął kwitnienie


mój tegoroczny faworyt! Od słońca bordowe płatki brązowieją

ten choć drobny - przebił wszystkie ilością pąków

jecze jeden krwisto czerwony; dopiero przy bliższym przyjrzeniu się widzę różnice między nimi

a ten początkowo nazwany 'Always Afternoon' następne kwiaty wydał juz w innym kolorze


były rzekotki, to teraz jeszcze jeden stały gość na moich liliowcach. Na szczęście ich nie zjada


i jeszcze jeden, troszkę zapomniany w gąszczu liliowców, a kiedyś był szczytem moich marzeń; teraz z prawidłową nazwą (mam nadzieję


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12773
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacek, nie wierzę, że Ty ? właściciel ogrodu botanicznego ? nie wiedziałeś, że trojeść jest z toinowatych. ;-)
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku skoro tak podobają Ci się czarnuszki to jak przyjedziesz dostaniesz następne.
Skoro różyczka już w twoich łapkach to czekam na rozliczenie.
Sesja liliowcowa na tle nieba super.
Kwanso też zakwitł u mnie pierwszym kwiatkiem......zapachniało mi jesiennie, bo to jeden z ostatnich liliowców jaki rozkwitał u mnie od kilku lat.
Ale w tym roku wszystko przemieszane, wiec niechaj będzie nadal lato.

Skoro różyczka już w twoich łapkach to czekam na rozliczenie.
Sesja liliowcowa na tle nieba super.

Kwanso też zakwitł u mnie pierwszym kwiatkiem......zapachniało mi jesiennie, bo to jeden z ostatnich liliowców jaki rozkwitał u mnie od kilku lat.
Ale w tym roku wszystko przemieszane, wiec niechaj będzie nadal lato.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42365
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.8
To znajdą u mnie troskliwy domMarysiu, myślę, że trojeście trafią do Ciebie. Ja je cenię za oryginalny kwiat, zapach, miododajność i za to.... że są mało popularne


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8931
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku
Kilka dni mnie tu nie było i tyle cudnych zdjęć
Seria z żabkami nadaje się na konkurs Nationale Geographic
Żabki piękne , zdjęcia świetne
Dziękuję za pokazanie Twoich floksów.
Ciekawe są, fajny biały z różowym oczkiem i czysto białe.
Nie mogę odżałować kilkudziesięcioletniej kępy wyjątkowego białego zostawionego w starym ogrodzie.
Nie wiedziałam, że tyle jest trojeści , muszę pokazać Z., zapach ich jest piękny.
Mi osobiście białe widzą się najbardziej.
Kilka dni mnie tu nie było i tyle cudnych zdjęć

Seria z żabkami nadaje się na konkurs Nationale Geographic

Żabki piękne , zdjęcia świetne

Dziękuję za pokazanie Twoich floksów.
Ciekawe są, fajny biały z różowym oczkiem i czysto białe.
Nie mogę odżałować kilkudziesięcioletniej kępy wyjątkowego białego zostawionego w starym ogrodzie.
Nie wiedziałam, że tyle jest trojeści , muszę pokazać Z., zapach ich jest piękny.
Mi osobiście białe widzą się najbardziej.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Piękne portrety zrobiłeś liliowcom. Fantastycznie wyglądają na tle błękitnego nieba.
Duble River Wye od Ciebie w końcu wziął się w garść i obficie zakwitł. Kwanso chyba jeszcze u mnie nie kwitnie. On raczej z tych późniejszych jest - tak mi się wydaje. Liliowiec Athen też wygląda mi znajomo.
Zrobiłam ostatnio zestawienie posiadanych liliowców. Efekt mnie zaskoczył. Jeszcze tak nie dawno wiedziałam tylko o istnieniu rdzawego liliowca. Nawet odkrycie żółtych na kupionej działce było dla mnie niespodzianką.
Na różową trojeść chętnie się zapiszę.
Duble River Wye od Ciebie w końcu wziął się w garść i obficie zakwitł. Kwanso chyba jeszcze u mnie nie kwitnie. On raczej z tych późniejszych jest - tak mi się wydaje. Liliowiec Athen też wygląda mi znajomo.
Zrobiłam ostatnio zestawienie posiadanych liliowców. Efekt mnie zaskoczył. Jeszcze tak nie dawno wiedziałam tylko o istnieniu rdzawego liliowca. Nawet odkrycie żółtych na kupionej działce było dla mnie niespodzianką.
Na różową trojeść chętnie się zapiszę.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Loki, "właściciel ogrodu botanicznego"
Dobre!
Czasem się mądrzę nazwami czy wiedzą, bo właśnie coś przeczytam, czy utkwi mi coś w głowie ale to wszystko amatorszczyzna bez solidnych podstaw i systematycznej nauki.
Gdzieś mi ta trojeść przeleciała przy okazji szukania nazwy dla mojej ervatamii ale teraz zatrzymałem się chwilkę dłużej nad tym gatunkiem i już zapamiętam
Grażynko, przez moment pomyślałem, że chcesz mnie obdarować czarnuszką damasceńską, bo ledwo co podziwiałem ją u Lokiego. Dopiero potem zajarzyłem o jakie "czarnuszki" chodzi
Z tą nadchodzącą jesienią to gruba przesada. Dla mnie jest środek lata, a 'Quanso' rzeczywiście kwitnie jako ostatni. Ten krzak i tak się wyrwał, bo najstarszy jeszcze daleko w tyle.
Marsiu, straszycie tą jesienią jak jakimś widmem
A ja przekornie powiem, że lubię jesień na równi z latem. Kwitną wtedy moje ulubione gatunki kwiatów - astry, chryzantemy, dalie, dzielżany itd. Przedwczoraj czyściłem cebule zimowitów. Są wielkie i zapowiada się mnóstwo kwiatów. Jest super
Agnieszko, widziałbym kolejne trojeście u siebie ale trudno je zdobyć. A są wyjątkowe - indywidualistki, bo niczym nie przypominają letnich kwiatów.
Płomyki są świetne! Właśnie rozkwita o innym typie kwiatka - drobniejsze ale gęsto osadzone w główce.
W 'Nationale Geografic' popękaliby ze śmiechu, jakby zobaczyli, jakim ja sprzętem robię zdjęcia
Więc wystarczy mi publikacja na FO.
Iza, z liliowcami miałem dokładnie tak samo - przez większość mojego życia znałem tylko rdzawe. Dopiero w ostatnie lata przejrzałem na oczy
Piękne zrobiłaś zestawienie liliowców
U mnie 2 pełne liliowce (pozostałe 2 nie zakwitły) i zrobiły idealną zmianę warty - 'River' przekwitł i następnego dnia zakwitł 'Quanso'.
Trojeść - bardzo wolno się rozrasta ale zapiszę
Już kiedyś obiecywałem pokaz pnączy. Więc zebrałem to, co kwitło i kwitnie do tej pory:
najwcześniej zakwita ale udało mi się uchwycić tylko moment przekwitania i zawiązywania owocków

niezidentyfikowany powojnik, który miał być tanguckim



ten bez odmiany ale może ktoś rozpozna?

wychodowany od nasionka więc jest jak moje dziecko

a jeśli już straszyć jesienią to prędzej, patrząc na te obficie zawiązujące owocki psianki
No i jest czym straszyć (dulcamara znaczy słodka śmierć)


Czasem się mądrzę nazwami czy wiedzą, bo właśnie coś przeczytam, czy utkwi mi coś w głowie ale to wszystko amatorszczyzna bez solidnych podstaw i systematycznej nauki.
Gdzieś mi ta trojeść przeleciała przy okazji szukania nazwy dla mojej ervatamii ale teraz zatrzymałem się chwilkę dłużej nad tym gatunkiem i już zapamiętam

Grażynko, przez moment pomyślałem, że chcesz mnie obdarować czarnuszką damasceńską, bo ledwo co podziwiałem ją u Lokiego. Dopiero potem zajarzyłem o jakie "czarnuszki" chodzi

Z tą nadchodzącą jesienią to gruba przesada. Dla mnie jest środek lata, a 'Quanso' rzeczywiście kwitnie jako ostatni. Ten krzak i tak się wyrwał, bo najstarszy jeszcze daleko w tyle.
Marsiu, straszycie tą jesienią jak jakimś widmem


Agnieszko, widziałbym kolejne trojeście u siebie ale trudno je zdobyć. A są wyjątkowe - indywidualistki, bo niczym nie przypominają letnich kwiatów.
Płomyki są świetne! Właśnie rozkwita o innym typie kwiatka - drobniejsze ale gęsto osadzone w główce.
W 'Nationale Geografic' popękaliby ze śmiechu, jakby zobaczyli, jakim ja sprzętem robię zdjęcia

Iza, z liliowcami miałem dokładnie tak samo - przez większość mojego życia znałem tylko rdzawe. Dopiero w ostatnie lata przejrzałem na oczy

Piękne zrobiłaś zestawienie liliowców

U mnie 2 pełne liliowce (pozostałe 2 nie zakwitły) i zrobiły idealną zmianę warty - 'River' przekwitł i następnego dnia zakwitł 'Quanso'.
Trojeść - bardzo wolno się rozrasta ale zapiszę

Już kiedyś obiecywałem pokaz pnączy. Więc zebrałem to, co kwitło i kwitnie do tej pory:
najwcześniej zakwita ale udało mi się uchwycić tylko moment przekwitania i zawiązywania owocków

niezidentyfikowany powojnik, który miał być tanguckim




ten bez odmiany ale może ktoś rozpozna?

wychodowany od nasionka więc jest jak moje dziecko


a jeśli już straszyć jesienią to prędzej, patrząc na te obficie zawiązujące owocki psianki



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Fotka psianki rewelacyjna.
Widziałam ją rosnącą na dziko na Goczałkowickim zalewie.
Przytargałam nawet do siebie, ale jak zaczęła się rozrastać to się wystraszyłam i poszła w inne ręce.
Ale jak kwitnie i potem z owocami wygląda bardzo dekoracyjnie.
Kaska wysłana.
Dzięki.


Widziałam ją rosnącą na dziko na Goczałkowickim zalewie.
Przytargałam nawet do siebie, ale jak zaczęła się rozrastać to się wystraszyłam i poszła w inne ręce.
Ale jak kwitnie i potem z owocami wygląda bardzo dekoracyjnie.
Kaska wysłana.

Dzięki.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Witaj Grażynko! Psianka słodkogórz nie sprawia problemów. Rośnie podobnie jak powojniki i nawet jej nie przycinam. Czasem znajduję siewki.
Liliowcom po piętach depczą dalie i już dopraszają się o pokazanie
Pierwsze zakwitły już w czerwcu:
w tym roku jako pierwsza zakwitła nowa ciemnoróżowa, oczywiście z tych najniższych

zaraz po niej moja starsza a zarazem najniższa odmiana

ze średnich ta wystartowała pierwsza

na rabacie z wysokimi daliami ku mojemu zdumieniu zakwitło jeszcze jedno maleństwo. Znam inne z serii Fubuki więc posadziłem w ciemno. Naszczęście wysokie jej nie zagłuszyły

a potem to już poleciało na całego:




i moja jedna z najstarszych dalii - pomponowa

Liliowcom po piętach depczą dalie i już dopraszają się o pokazanie

w tym roku jako pierwsza zakwitła nowa ciemnoróżowa, oczywiście z tych najniższych

zaraz po niej moja starsza a zarazem najniższa odmiana

ze średnich ta wystartowała pierwsza

na rabacie z wysokimi daliami ku mojemu zdumieniu zakwitło jeszcze jedno maleństwo. Znam inne z serii Fubuki więc posadziłem w ciemno. Naszczęście wysokie jej nie zagłuszyły


a potem to już poleciało na całego:




i moja jedna z najstarszych dalii - pomponowa

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Piękne.....mnie najbardziej się podobają te kaktusowe.
Chociaż wszystkie są ładne, to jakoś te mi wyjątkowo przypadły do gustu.
Chociaż wszystkie są ładne, to jakoś te mi wyjątkowo przypadły do gustu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku dalie prześliczne, to wspaniałe kwiaty późnego lata, królują w ogrodach wtedy, gdy inne kwiaty już się wykwitną i już mało kolorków..... u progu jesieni....
- misia53
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1446
- Od: 3 paź 2011, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku dalie ładne odmiany ,bardzo je lubię kwitną juz pózno ,kiedy juz mamy mało kwiatów w ogrodzie szkoda
ze ja nie mam gdzie przetrzymywać karp zimą.Kiedyś się na nie skusiłam ,ale na wiosnę juz nie było co sadzić zostały tak wysuszone.

Mój ogród - moje marzenie
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Jacku śliczne kolory dalii, mi nawet się te kwitaty podobają tylko mają jedną wielką wadę trzeba je wykopywać na zimę, a ja nie lubię tego robić i na dodatek nie mam gdzie ich przechowywać.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.8
Grażynko, nie dziwię się, że lubisz szczególnie dalie kaktusowe; są bardzo eleganckie. Mi w tym roku doszły z tego typu dalie jeleniorożne.
Agnieszko, dalie zaczynają kwitnąć na początku lipca ale pozostają w cieniu liliowców, lilii itp. Potem potrafią zawładnąć ogrodem bezkonkurencyjnie
Wiesiu, dobre warunki przechowywania to podstawa w uprawie dalii. Też miałem sporo strat z tego powodu. W tym roku kilka wyleciało już po posadzeniu, bo było za mokro.
Teraz zaczną dominować w ogrodzie.
W różnych miejsca ogrodu poupychałem jednoroczne. Niektóre zajęły miejsce po wiosennych cebulowych ale większość sieje się sama i takie preferuję
Są bezobsługowe:






Agnieszko, dalie zaczynają kwitnąć na początku lipca ale pozostają w cieniu liliowców, lilii itp. Potem potrafią zawładnąć ogrodem bezkonkurencyjnie

Wiesiu, dobre warunki przechowywania to podstawa w uprawie dalii. Też miałem sporo strat z tego powodu. W tym roku kilka wyleciało już po posadzeniu, bo było za mokro.
Teraz zaczną dominować w ogrodzie.
W różnych miejsca ogrodu poupychałem jednoroczne. Niektóre zajęły miejsce po wiosennych cebulowych ale większość sieje się sama i takie preferuję







