O matko!!!! Czy przędziorek jest taki duży jak 2/3 muszki owocówki, cały czerwoniutki, razem z nóżkami i strasznie szybko biega??
Takie cos spłoszyłam dzisiaj z mojego adenium!!! Tak przebierał tymi nóżkami uciekając, że aż furczało!
I to nie było podobne do zdjęć, które pokazuje mi google...
Jutro chyba pryskam, bo inaczej rozstroju nerwowego dostanę i nie zasnę spokojnie.
I chciałabym się Was poradzić - czy te, które wcześniej podlałam Bi58 tez pryskać czy już nie trzeba?
No jeszcze mi tylko tego brakowało!
Mariusz - dzięki, tak zrobię, żywcem wysieję, bez zaprawiania. Tylko niech się słonko wreszcie jakoś sensownie pokaże!
Astro dostało trochę nadprogramowej wody. Ten większy pąk, zgodnie z przewidywaniami w końcu padł, nie doczekawszy się rozchmurzenia, ale dziś po południu błysnęło na dosłownie 4 godziny i ten mniejszy od razu się rozwinął!
Zdjęcia zrobione, wstawię, jak się uporam ze sprzętem - mam małe problemy natury technicznej
Aleksander nie mam pojęcia co się tam stało, ale normalne to to nie jest na pewno. Ja mu przynajmniej nic nie zrobiłam
Janku Tobie się przyznam, że zamierzam wysiać jeszcze 4 nasionka - tym razem arabicum
Paula, Arkadius, Agnieszka u mnie w domu terroru nie ma - peace love i flower power!

- ostatnio flower na astraczku
