Moja balkonowa kolekcja kaktusów :) - przemek_pc

[przemo1413]

No rzeczywiście kwiaty ma piękne i ta i ta o której była mowa o nasionach . Oj i kolejne 2 szt na listę chciejstw Co prowda głównie interesują mnie notocactusy ale rebucje i sulki są na drugim miejscu

[hen_s]

U mnie relatywnie dużo gatunków weingartii i sulkorebucji ale takiej niestety nie ma.

Wysiałem jednak w 2011 roku takie cudo: Weingartia rubriflora KK 1985 Rio Grande Torotoro, Bolivia. Ciekawym tylko, czy choć troszkę z kwiatuszków będzie podobne...

[przemek_pc]

Wysiałem jednak w 2011 roku takie cudo: Weingartia rubriflora KK 1985 Rio Grande Torotoro, Bolivia. Ciekawym tylko, czy choć troszkę z kwiatuszków będzie podobne...

Jeżeli jest to rzeczywiście W. rubriflora, to zgodnie z nazwą powinna mieć kwiaty czerwone, ale czy akurat takie jak na tym zdjęciu?
Niemniej jednak jakby Kolega chciał się w jakikolwiek sposób pozbyć jednej czy dwóch siewek KK1985, to ja bardzo chętnie (o ile się nadają do odstawienia od piersi...)

Bo przyznać trzeba, że u weingarcji raczej trudno o kolor kwiatów inny niż żółty (poza W. trollii, która i tak najczęściej jest uważana za podgatunek lub odmianę W. neocumingii).

[hen_s]

Nawet nie wiem ile tych siewek pozostało. One w ogólnym pudełku a tam roślin sporo różnych... I obecnie do wiosny niedostępne.

Jaki będzie kolor tej rośliny - zobaczymy. Gdzieś tak za 3-4 lata bo ja swoich roślin nie gonię do wzrostu i praktycznie nie nawożę.

Czerwony kwiat ma u mnie jeszcze Weingartia torilicensis.

A żółte kwiatuszki u weingartii mi się naprawdę bardzo podobają.
Czerwone to taka ciekawostka.

[przemek_pc]

Bo przyznać trzeba, że u weingarcji raczej trudno o kolor kwiatów inny niż żółty (poza W. trollii, która i tak najczęściej jest uważana za podgatunek lub odmianę W. neocumingii).

Zapomniałem jeszcze o W. jarmilae

[hen_s]

Ta uchodzi za formę stanowiskową (inni piszą że ewidentny synonim Haldy) Weingartia trollii.

[blabla]

Weingartia jarmilae to Lobivia acanthoplegma v. oligotricha. Nic innego w Arani nie rośnie. To jeden z większych blamaży Haldy.

[ROBERTOBORO]

i po problemie

[blabla]

Jak interesują Was czerwono kwitnące lobiwki to mogę podać kilka gatunków

[przemek_pc]

Weingartia jarmilae to Lobivia acanthoplegma v. oligotricha. Nic innego w Arani nie rośnie. To jeden z większych blamaży Haldy.

Widzę, że sam Mistrz nawiedził mój wątek
Bardzo się z tego powodu cieszę i z takim autorytetem nie dyskutuję. Skoro tak Kolega Tomek twierdzi, to tak po prostu jest. Muszę więc zmienić etykiety

-- 27 mar 2013, o 22:41 --

Jak interesują Was czerwono kwitnące lobiwki to mogę podać kilka gatunków

A tutaj to moje zainteresowania idą w zupełnie innym kierunku - jeżeli chodzi o lobiwie, to akurat wolę te, ktore kwitną na inne kolory niż czerwony

Zazwyczaj poluję na nie na Twoich aukcjach na All..., ale konkurencja jest zaciekła i nie zawsze się udaje

[przemek_pc]

(...) - po prostu zakochany jestem w helioskach (niestety zabiłem wysiewy z tamtego roku w zimie ).

A to moje "helioski" (dawno żadnych zdjęć nie było). Jeszcze "śpiące"









Wszystkie w zasadzie w blokach startowych. Chociaż odmiana condorensis zawsze kwitnie z nich ostatnia.

[Martada]

Ładne roślinki, poczekamy na ładne pomarańczowe i jasnoczerwone kwiatki

[Andrew Be]

Bardzo, bardzo ładne
U mnie w tym roku dopiero się urodziły helioski, mają 5 tygodni i bardzo się wyciągają.
No ale co się dziwić, jak brakuje każdemu.
Mam około 60 sieweczek Rebutia heliosa var. solisoides RH1024 - teraz tylko utrzymać je przy życiu i można będzie się wymieniać jak podrosną.

[mec79]

Powoli czuć powiew wiosny u ciebie w wątku.

[czarny]

jeszcze co tej Weingartii, to jak nie ma rady to trza zamówić nasiona i za 5 lat mieć takie kwiaty Bodaj u Czechów i Berchta był sporawy wybór tych roślin. Natomiast co do kwiatów - przecie sulków takich na pęcżki jest żółto/pomarańczowo-czerwonych, któe to niewątpliwie są pięknymi kwiatami. Ja tam wejngarcje uwielbiam właśnie za ich niepowtarzalną, kanarkową żółć. Jednak, jak wrzucanie sulek do rebucji mogę zrozumieć, tak te badylki to dla mnie juz nie rebucje. Oczywiście da sie zauważyć podobieństwo do sulek, ale trochę inaczej z kwiatem, trochę inne ciernie... Nie, dla mnie to nie rebucje :] MOże i mają wspólnego przodka, ale dla mnie poszły już za daleko.

Przemku a Twoje rośliny są bez numerków? Bo starocie tak, ale taka Mediolobivia odehnalii to wręcz trudna do zdobycia bez numerka lokalizacyjnego?