Siedlisko z sosnami cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko :wit
Zapachniało hiacyntami.... ;:170
Za nasionka surmii dziękuję, już jedno małe drzewko katalpy u mnie rośnie :D
Moje wysiewy to żadna profecha kochana, sporo siewek padło, część musiałam poprzesadzać do szklarenek bo bardzo szybko mi wysychały w torfowych doniczkach :roll: To, co się uchowało postaram się utrzymać przy życiu, choć wyjeżdżam 9 kwietnia i nie wiem czy będzie możliwość wysadzenia ich przed wyjazdem do gruntu, a w domu niechybnie czeka ich śmierć przesuszenia ;:145
Powodzenia w Twoich wysiewach i miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

jak ładnie hiacyntowo,wiosennie,nie to co na dworze ;:222 Lubię hiacynty i ten iuch cuuudny zapach ;:108
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Kasiu, jak nie profecha. Tyle odmian i gatunków, że włosy mi zdębiały, jak widać na zdjęciu dość długie są. U mnie tylko lobelia rośnie póki co i wbrew odgrażaniu się z heliotropem, wciąż siedzi w torebce a nie siedzi w ziemi. Inne chyba do gruntu posieję. Nie mam dostępu do parapetów, a w pokojach mniej używanych boję się trzymać rozsady, bo zapomnę o podlewaniu ;:124 . Kurcze Twój wyjazd może zaszkodzić sadzonkom. Nalać wody na zapas się nie da, a bez wody padną niechybnie. Może jednak pogoda się ustabilizuje i wszystko będzie dobrze ;:196 .
Hiacynty kupiłam 3 doniczki po 3 cebulki w każdej. Zapach na cały dom. Z każdej cebulki po 2 pędy kwiatowe wyrosły ;:oj . Niektóre kalafiorki się poprzewracały :( . Potem wysadzę je do gruntu. Mam nadzieję, że za rok również zakwitną.

Aniu, na dworze... czysto, sterylnie i zimno. Właśnie mam świeżą dostawę puchu. Jednak skoro mają być te straszne mrozy, to ja chcę śniegu dla roślinek jako ochrony przed zimnem. Potem pewnie buchnie ciepło i będzie jak latem.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Jacy to my obrotni jesteśmy. Jak nie prace ogrodowe to o białej porze remonty i wysiewy :wink:
A taka ilość pachnących hiacyntów to miód dla nozdrzy ;:333
Moje dalie też zasypane sobie śpią, tylko się zastanawiam czy mi się obudzą ;:131
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Ilonko, wszystko trzeba ogarnąć, a remont kiedy jak nie zimą? Wiem, my zimą się leniliśmy i początek teraz, ale przy naszym niedoczasie to będę szcześliwa jak na Boże Narodzenie skończymy. Na szczęście latem mniej w domu, to rozgardiasz nie będzie tak wkurzał
Przechowywanie dalii to jest moje pierwsze, drżę o nie cały czas i będę dopóki nie zobaczę pierwszych kiełków
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko ale mnie u Ciebie dawno nie było :wit hiacyntek piękny a i piwonie wysłane starałem się kopać jak tylko można było, ale i tak ziemia była troszkę zamarznięta
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Przemku, przeogromne ;:cm . Śniegu napadało jak trzeba, pójdą więc do doniczki. Lecę do Ciebie z rewizytą :wit
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Jak masz czas to możesz nauczyć psy nie niszczyć i nie włazić tam gdzie trzeba.Tak się mądrze a mi się nie udało ich wychować :wink: mały to taki skubaniec,że nawet róże mi obgryza ;:134
Przy obrzeżach źle się kosi,płotki wysokie zasłaniają to co ma zdobić.Postawiłam na kojec,że będzie w tym roku,a wychodzić będą tylko wtedy kiedy,będę miała dla nich czas aby je przypilnować
:wit
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko upchałem tyle piwonii, ile się dało. Miałem jeszcze gratis dorzucić owoc kiwano, ale już się nie zmieściło niestety :(
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Przemuś ty już piwoniami dzielisz?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Marzenko, a Ty stratyfikujesz nasiona? Moje 2 czy 3 nasiona oczaru stratyfikowały się w lodówce, a teraz na dworze :wink: Ciekawe czy urośnie coś...
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Śnieg sypie i pada i sypie i pada. Coraz go więcej wszędzie. Sąsiad coś szwankuje z odśnieżaniem, chodzi chwiejnym krokiem, ale łopata by go przecież podtrzymywała.
Muszę sama się odkopywać, żeby do pracy wyjechać i popołudniu wjechać na podwórko.


Ewa/Drewutnia, ja mam czas ? ;:306 . Nie mam czasu w ogóle. Do pracy na 8 godz codziennie, w weekend udaję, że sprzątam dom, a głównie bawię się z dzieckiem, gotuję, piorę, odkurzam. Udaje mi się nawet na spacer iść, jak nie ma błota i nie pada. W sezonie ogród. Na naukę psów nie mam czasu. Jak jestem w domu i widzę przez okno, że Hiro siedzi w środku różanki to walę w szybę i lecę do drzwi pogonić intruza. Wie, że tam nie można, ale w różach najwygodniej leżeć. Może lubi wąchać lawendę? :twisted:

Przemku następnym razem podeślę duże pudło :wink: , a tak serio, dziękuję za przesyłkę choć dojdzie pewnie dopiero dziś. Wczraj śladów listonosza na śniegu nie było. Mam nasionka Kiwano od Ciebie ;:196 , będę siać :tan

Róża, piwonie są żelazne. Nawet wystające spod ziemi potrafią zimę przetrwać. Teraz ich nie posadzę, bo śnieg i zmarznięta ziemia, ale im szybciej tym lepiej. Najlepiej jednak w sierpniu podobno.
Planuję rabatę piwoniową koło grila i wędzarni w kierunku do warzywniaka. Kwitną wtedy, gdy zaczyna się sezon grilowy, miło będzie cieszyć oczy ich kwiatami.

Dominiko, nasionka w doniczki na zewnątrz wystawiłam, jak pisałaś wcześniej. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nasiona katalpy zbieram po zimie na skwerku przed urzędem. Może chcesz? Mnie wyrosło pare nasionek i nie wiem czy nie zmarnowałam siewek, bo zostawiłam na zewnątrz na zimę. W tym roku znów będę siać. Może kiedyś alejkę z nic sobie posadzę?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Dziękuję, ale dużych drzew mam już wystarczająco :)
No to zobaczymy, co to będzie wiosną z tych naszych nasion.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

Mam nadzieję, że mróz nie dokuczał Wam zbyt dzisiejszej nocy. U mnie -8*, a teraz świeci piekne słońce, oj...juz dawno takiego nie widziałam.
Wczoraj popłaciłam za zamówienia różane i ... oj lekko mam w kieszeni. Jednak pomyślałam sobie, że może jak zapłacę to wiosna się zrobi i sadzić będę mogła ;:88

Wczoraj zdrzaźnił mnie bardzo nowy młody Hiro. Poszarpał sziatkę plastikową p/psowom i dumnie pokazał co zrobił :evil: . Wcale nie pochwaliłam a zrobiłam wykład. Siatkę trochę poskładałam do kupy i rano znów rozwalona była ;:145 . Muszę drewniane płotki porobić, ale za co kupić materiał? Nie chcę psów w kojcu trzymać jak mnie nie ma w domu, bo one mają przecież pilnować podwórka. Mam orzech do rozgryzienia i to niemały.

Dominiko, czas pokaże co nam wyrośnie czy gruszki na wierzbie czy jabłka na sośnie :heja ?
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Siedlisko z sosnami cz.4

Post »

pozdrawiam, u mnie rano było -12 :cry:
Ale świeci również słoneczko, więc damy radę.
Co do piesków to tam gdzie mam siatkę - metalową, to młoda ciągle ją szarpie i przegryza i hajda w pole. Dopóki nie będzie całego stalowego ogrodzenia to żadne tłumaczenia nie pomogą. Wie że źle robi bo jak widzi samochód to dziurką do domu i szczęśliwa wita się zza ogrodzenia przy bramie :twisted: Ale jak widzi, że jestem zła to merda ogonem z bezpiecznej odległości ;:306 Mam nadzieję że z tego wyrośnie, to już półtoraroczna pannica.
Może i u Ciebie się nauczy. Ale jak już raz zauważył sierściuch że można wiać to już żadne naprawianie siatki nie pomoże. Zniszczy w innym miejscu.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”