Przędziorki

[irenapak42]

Jest to mączniak rzekomy

[x-suzana]

Czyli jak jest już nalot na spodniej stronie liścia to infekcja zaawansowana, Amistar tu nie pomoże bo za póżno, interwencyjnym środkiem jest Ridomil Gold MZ 68 , karencja długa bo około 56 dni, stężenie to 0,25%=2,5g/ 1litr wody,
może Tanos 50 WG-stężenie 0,04%- karencja 28 dni.
Te środki są niedopuszczone w Polsce więc sama decyduj o tym wszystkim .

A może jeszcze nie masz infekcji to wtedy można dać środki profilaktyczne z krótszą karencją np. Amistar

[irenapak42]

ta choroba jest na tym winogronie co najmniej od 10 lat,więc chyba jest zaawansowana.

[x-suzana]

Zarodniki mogły przetrwać na opadłych liściach winorośli i infekcja mogła ale nie musiała już się rozwinąć właśnie z tych zarodników.Musisz popatrzeć na liście i jak są jakby tłuste plamy albo dodatkowo już biały nalot na dolnej stronie to trzeba użyć środka interwencyjnego.
Pooglądaj tutaj
http://picasaweb.google.pl/januszmaz/Ch ... WZExD-PpA#

Ale może jeszcze w tym roku nie doszło do ostrej infekcji( tzn. nie ma żadnych objawów), warto to sprawdzić bo wtedy wystarczy środek zwalczający zarodniki np. Amistar, karencja krótsza, działanie profilaktyczne.

[trzmiel]

Na przędziorki i mączniaka prawdziwego polecam Agricolle. Aby oprysk był skuteczny na winorośli ja pryskam w czasie wysokiej temperatury (czasami nawet w południe) Agricolle niszczy u mnie przędziorki i mączniaka prawdziwego a nie ma karencji bo jest to preparat biologiczny. Jeśli jest dużo przędziorka to mieszam Agricolle np. z Pyranica. Agricolle stosowana często jest bardzo skuteczna ale trzeba pryskać w dzień nie wieczorem.
Pozdrawiam Maciek

[cortyzol]

Januszu proszę przeczytać :
http://www.google.pl/search?hl=pl&lr=la ... =&gs_rfai=

[elka123]

w zeszłym roku na moich sadzonkach hortensji pojawiły się na wierzchołkach pędów pajęczynki. czy to mógł być przędziorek? niestety nie mam zdjeć. pędy na wierzchołkach obumarły i w tej chwili są uschnięte, liście na gałązkach pojawiły się poniżej tych porażonych w zeszłym roku pędów. jak czytam o tym szkodniku to mi włosy dęba stają. do trzech zeszłorocznych hortensji dołączyło w tym roku 12 zdrowych. i teraz nie wiem co robić? wyrzucić te zeszłoroczne? czy jak one były zaatakowane w zeszłym roku to automatem będą też chore w tym?

[maryann]

Gdyby tak było zawsze, to pewne gatunki roślin w niektórych miejscach by wyginęły... Czasem zima dokuczy i szkodnikowi. Nie wiem, jak będzie w tym sezonie, ale nie zaszkodzi obserwować rośliny i reagować.

[weteran]

taaa nowy rok , nowe przędziorki , u mnie już też na oleandrach są wrrrr
więc do boju , coś nowego na przędziorki weszło ?? ktoś zorientowany ??

[maryann]

W Freshmanager'ze nic nowego nie widzę, ale wrócił Euparen(wykazuje pewne działanie przedziorkobójcze).

[weteran]

Euparen ?? a to nie grzybobójcze?? i znowu wrócił ?? a taki zły był

[maryann]

Oczywiście! Też jestem zdziwiony. Ale się cieszę.

[weteran]

szczerze mówiąc to ja już sam nie wiem czy się cieszyć czy martwic
no ale skoro wrócił to musi być dobry

p.s.
ale tu trzeba sprostować , żeby ktoś nie chciał zwalczać przędziorków euparenem
Euparen nie zwalcza , tylko ogranicza występowanie przędziorków

[eris]

Pomóżcie mi kochani ułożyć strategie do walki z tym paskudztwem.
Od dłuższego czasu marniały mi banany, nie wiedziałam co jest grane... chciałam nawet podpytać na forum co robię źle aż tu nagle mnie oświeciło by obejrzeć je pod kątem szkodnika i znalazłam przędziorka.

Nie jestem w stanie nawet zliczyć ile mam roślin, na 500 m2 troszkę się tego nazbierało, a że prysznic mam do góry to
nadźwigałam się by je wykąpać Kupiłam MAGUS 200 SC, użyłam go w poniedziałek, wyniosłam rośliny na dwór by zrobić oprysk. Dzisiaj dokupiłam jeszcze NISSORUN 050 EC i poprawka również na zewnątrz. Czy chłód nie zaszkodzi rośliną? Czy gdybym zebrała rośliny na takiej hali o dużej powierzchni i włączyła wyciągi to mogę opryskać je wewnątrz?
Jutro mam użyć jeszcze raz MAGUSA? Czarodziej pisał o takim hardkorowym oprysku. Na razie użyłam tego sposobu na wszystkie rośliny na dole, czy te na górze domu również powinnam tak potraktować?
Przez długi weekend będą w domu małe dzieci wolałabym by w żaden, najmniejszy nawet sposób nie miały kontaktu z tymi chemikaliami. Co robić dalej?

[ekopom]

Mi także szybko padały ogórki od przędziorka, ponieważ nie znoszę chemii i na jesień po raz pierwszy zastosowałem SPICAL-plus zdał na piątkę. Może problem z małymi opakowaniami, bo 100 saszetek kosztuje ponad 200zł, ale zdrowie ważniejsze, ja nigdy bym nie ryzykował, aby środki owadobójcze używać w domu. Te środki które stosujesz już nie pomogą , przędziorki są uodpornione, możesz jeszcze do swojej kolekcji dorzucić vertimec, łącznie z magusem coś pomoże .