Dzięki, właśnie o to chodzi, że nie daje

ma jednego malucha, który począł się z niewiadomych przyczyn i rośnie jakby nie rósł, ale już jest zaklepany dla Basi
Tomek raz wspominał, że trzeba go uszkodzić

wtedy jest szansa, ale nie mogę się zdecydować, gdzie go palnąć
W tamtym roku miał 9 kwiatów, ale nie rozwinęły się jednocześnie, to większe zdjęcie jest robione 2 lata temu, wtedy miał 7. Może w tym roku przekroczy dziesiątkę
Niestety kwiaty nie utrzymują się długo, szczególnie u mnie gdzie stoi pod chmurką 2 dni max
Jeśli chodzi o samą roślnę to nic szczególnego taka duża kulka
i na szczęscie nie kwitnie na żółto
