Lady, a mam taką małą hurtownię artykułów dekoracyjnych pod bokiem... zawsze upoluję tam jakiś fajny drobiażdżek
Marta, ciesz się wolnym, bo już wtorek...
Kasiu, pachnie w całym domu. Oczyma wyobraźni już widzę te hiacynty w przyszłym roku w ogrodzie...
P.S. moja kobea nadal śpi...
Lukrecjo, proponuję wycieczkę do najbliższego marketu lub kwiaciarni i Twoje życzenie (przynajmniej w domu) się spełni!
Agness, ale Ty masz dobre serce...
hiacynty też bardzo lubię... pamiętam z dzieciństwa ogród sąsiadki, u której na wiosnę zakwitało pole wielobarwnych hiacyntów... widok i zapach bezcenne
Śnieg, śnieg, śnieg.... Bura szmata zamiast nieba... w takich okolicznościach przyrody wiosna wydaje się być bardzo, bardzo odległa...
Ale nie należy się załamywać, wszystko ma swoją kolej rzeczy i wiosna przyjdzie tak czy siak!
