Na początek witam wszystkich i pozdrawiam to mój pierwszy wpis na tym forum
Papryka ramiro to również moje odkrycie. Dwa lata temu na święta bożego Narodzenia albo Sylwester kupiłem to cudo do sałatki w markecie ale mając dwójkę dzieciaków zaistniała potrzeba wyjaśnienia im jak rośliny rozwijają się z nasion i tak od niechcenia w marcu kilka poszło na parapet później do kubeczków po yogurcie a na koniec do gruntu u dziadków na wsi. Lekki tunel z drutu i do tego folia malarska która już tak około maja była cała w strzępach. Jesienią szok na każdym krzaku po 10-12 owoców gigantów większość 30 cm długości. Przepyszne przetwory ogólnie radość.
W tym roku temat już obeznany więc wysiew już w połowie lutego. Tunel z lepszej foli i znów pełno papryki. Jeszcze się nie wybarwia chociaż niektóre już pomalutku się czerwienią. Dla eksperymentu 40 krzaków pod folia a 20 pod chmurką. Zielona Góra wszak słonecznych dni ma trochę więcej jak reszta
Polski zobaczymy. Na razie te w tunelu jak i te bez niczym się nie różnią no może tylko tym że te w tunelu łapią kolor ale wielkość podobna.
Jako że tunel ma 1.30 wysokości do podlewania angażuje córkę
