Prawdę mówiąc to nie jestem Krakowianką

Tu po prostu studiuję

Ale wolałam wpisać Krk niż moje rodzinne miasto gdzie jestem od święta do święta, więc w przypadku storczyków i rozmów o nich bardziej interesują mnie promocje w obrębie Krk

Poza tym jakoś mentalnie czuję się od zawsze związana z tym miastem, zawsze przyjeżdżałam do siostry, kiedy tylko mogłam, jeszcze przed studiami, wiec nie mogłam wybrać innego miasta

Choć moje zauroczenie powoli przemija.. teraz marzy mi się mała, cicha wieś
Święta rzeczywiście zrobiłam sobie wcześniej, mam mało zajęć w tym roku a część mi poodwoływano, więc postanowiłam olać jedne ćwiczenia i dwa wykłady, skoro chodzę na każdy

ale przez to nie mam szans na upolowanie tanio storczyka, u mnie w mieście są same kwiaciarnie a tam storczyki ciut drogie

zresztą w sezonie mikołajkowo-świąteczno-sylwestrowym trochę kiepsko z kasą na pozostałe przyjemności

Chociaż i tak zajrzałam do marketu budowlanego i jednej kwiaciarni przez szybkę, gdzie zawsze były piękne storczyki i NIC NIE BYŁO!

Chyba Pani zrezygnowała z tych kwiatów

W markecie też łyso, chyba, że po prostu poprzestawiali asortyment

Oczywiście mimochodem zajrzałam też do innej kwiaciarni

ale to dlatego, ze znajomy ją prowadzi i czasem zajrzę pocieszyć oko, ale chyba na szczęście nie miał nic co by złamało moje serce
Już postanowiłam, ze w styczniu odkładam część pieniędzy na przyjemności i robię kurs po Krakowie LM, Ikea, Castorama - tylko dlatego, ze tuż obok Ikea

Chociaż do Ikei nie umiem wejść i nic nie kupić, więc pewnie będę musiała odłożyć trochę więcej pieniędzy

:D