Atlas chwastów

Rozpoznawanie roślin na podstawie zdjęć.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Atlas chwastów

Post »

Jolek, od 1h i 40 min studiuję atlasy i powiem Ci, że zabiłaś mi mocnego ćwieka :wink: , ale to najprawdopodobniej jednak jest jakiś barszcz, tylko jeszcze nie wiem jaki. Na początku po kształcie liści i wybarwieniu ogonków przypomniał mi się arcydzięgiel, ale on jest owłosiony raczej tylko pod szypułkami ;:186 zobaczę jak wygląda to u mnie.
Problem z barszczami jest taki, że one mają bardzo często zmienny kształt liści (na tej podstawie rozróżnia się podgatunki) i kwiatów. To bordowe wybarwienie ogonków też może być spowodowane warunkami, w jakich rozwija się roślina bo nie każdy barszcz ma takie ogonki. Jak będę miała chwilę to pójdę na spacer i zlustruję jak to wygląda w mojej okolicy. Muszę przestudiować szczegóły :D
Co do tej drugiej roślinki, która nie ma pachnących liści to przypomina mi ona szantę zwyczajną, ale głowy za to nie dam, bo u mnie nigdzie w okolicy to nie rośnie.

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Atlas chwastów

Post »

Jak zaczęłam chodzić po ugorze to właśnie wszystkie są z takimi ogonkami. Chyba w tym roku rozsiało się ich więcej pomimo koszenia przy domu aby dziwne chwasty się nie rozlazły jednak ten mnie przeraża. Jak będzie wyglądał w ostateczności to zrobię fotkę bo sąsiedzi ze swojej strony ugoru nie koszą.

Jeśli chodzi o tą drugą roślinę to jest prawdopodobnie ta co ją zidentyfikowałaś jako ,,szanta zwyczajna". Jak poczytałam to niezły ,,skarb" zielarski. Chyba ją wykopię do siebie :D nim zniknie skoszona w chwastach.

Jeszcze ostatnio zaintrygowała mnie pokrzywa, wśród licznej zielonej krewniaczki jedna kępa wybarwiła się na ciemno zielono/bordowo. Teraz zastanawiam sie czy nadaje się do suszu.
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Atlas chwastów

Post »

liść ,,niby barszczu"

Obrazek
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Dodatkowe fotki

Obrazek
Obrazek


Jeszcze inny typ

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Atlas chwastów

Post »

Hej :wit

Jolek, wydaje mi się, że to raczej barszcz zwyczajny. Ma mocno podzielone części liścia, wybarwienie ogonka jest równomierne i faktyczna powierzchnia blaszki też nie jest taka duża. U barszczu Sosnowskiego wybarwienie łodygi albo ogonków jest raczej plamiste a listki są zrośnięte z ogonkiem i głównym nerwem. Poza tym Barszcz Sosnowskiego to bardzo toporna w rozmiarze roślina. Stawiam na barszcz zwyczajny, ale to moje zdanie.
Moja rada jest taka... Zerknij na te wątki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=922
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... o#p3169049
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... o#p3997470
Wątki nie są jakoś specjalnie długie więc i czyta się wygodniej a zawsze to lepiej jest poradzić się większej liczby osób.
Jeśli to Cię nie upewni to można zapytać kogoś na forum czy nie miałby fachowego "klucza do oznaczania roślin zielnych". Wtedy można dokładnie określić roślinę po takich szczegółach jak choćby np. skierowanie i kształt włosków na łodydze itp. (moim zdaniem klucz to najbardziej rzetelny sposób oznaczenia rośliny).
Jeśli to też nie wypali to można skontaktować się z PIORIN-em. Tam też są fachowcy. Jeśli nie pomogą to przynajmniej powiedzą gdzie szukać pomocy.
Jeśli to też odpada to jest jeszcze inna możliwość :wink: Gdy pisałam swoją pracę inżynierską i miałam problem ze znalezieniem do niej materiałów (nietypowy temat jak na Polskę), przegrzebałam internet w poszukiwaniu uniwerków, na których prowadzono podobne badania. Znalazłam kilka maili na stronach różnych uczelni i rozesłałam trochę wiadomości do profesorów-ekspertów w tej dziedzinie. Byłam zdziwiona gdy otrzymałam tyle odpowiedzi i rad gdzie i czego dokładnie mam szukać, a czasem nawet przesyłali mi swoje publikacje ;:oj . Jeśli nic innego nie podziała to zawsze można tego spróbować. Wystarczy, że poszukasz kogoś od herbologii lub roślin inwazyjnych. Jak ładnie i grzecznie zapytasz, to na pewno ktoś odpowie. Nic nie stracisz, w najgorszym wypadku mogą Cię tylko olać, więc chyba warto jeśli nic innego nie poskutkuje :D

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Dwa pierwsze zdjęcia od góry :wink: 99,9% Ostrożeń lancetowaty.
1. Ostrożeń głowacz ma krańce liści zakończone białym cierniem. Tu cierń jest jasno żółty - czyli tak jak u lancetowatego.
2. Ostrożeń lancetowaty jest mocno "włochaty", u Ciebie na zdjęciach jest tak orzęsiony,że aż prawie siwy :D
3. Jak wypuści się pęd główny to powinien on być kędzierzawo oskrzydlony, coś takiego jak na zdjęciu niżej (głowacz nie ma oskrzydlonej łodygi).
Obrazek
4. Jeśli chodzi o ostrożeń lancetowaty to znane są 2 podgatunki. One różnią się nieco wyglądem więc jak porównasz sobie z innymi zdjęciami z googli to możesz natrafić na niewielkie różnice w zależności na który podgatunek trafisz. :wink:
5. Kwitnąć powinien od czerwca do lipca, ale jeśli chcesz trochę chociaż ograniczyć jego występowanie to radzę od razu po pokazaniu się kwiatostanów skoczyć do niego z sekatorem i skrócić go o głowę :D
Co do następnych 2 zdjęć to ostrożeń polny, chyba najpospolitszy u nas.

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: "Mowa" chwastów.

Post »

Dziękuję, dobrze mieć na forum kogoś kto poświeci swój czas i wyjaśni nam po części zawiłości natury ;:cm

Wyobraź sobie ,że kiedyś chciałam mieć oryginalny oset i pozwoliłam mu rosnąć w ,,komfortowych "warunkach- nawożony, podlewany. Ostrożeń lancetowaty pięknie urósł i przerósł mnie i bardzo rozrósł się na boki. Był wręcz piękny i zachwycający ale do niego nie szło się zbliżyć . Igły miał w dosłownym tego słowa znaczeniu, chwila nie uwagi i miało się go w sobie. Akupunktura gratis. Nim zaczął kwitnąć postanowiłam go zlikwidować aby więcej takich niespodzianek oryginalnych się nie wysypało. Ile mnie to męki kosztowało bo cięłam go po kawałeczku sekatorem do gałęzi. Przebijał się nawet przez robocze rękawice skórzane. Następną niespodziankę jaką mi zagwarantował to to, że jego igły długo się rozkładały w kompoście. Kompostu nie mogłam wziąć do ręki. Od tego czasu wolę go podziwiać z daleka.
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Atlas chwastów

Post »

Witajcie :)

Jestem nowa na forum a ogródek działkowy mam od roku. kiedy przejmowałam działkę jej stan był fatalny. Od lat nikt jej nie uprawiał co widać na załączonym zdjęciu:
Obrazek

po wielu trudach już wyglądała tak:

Obrazek

w tym roku po zimie, mimo pryskania części nieużywanej działki killerem rozpanoszyło się takie coś

Obrazek

Obrazek

jest po prostu wszędzie :( przy przekopywaniu ziemi pod ziemniaki aż mi się płakać chciało tyle tych białych kłączy w niej było. Jak się tego pozbyć z powierzchni ok 100m2??
z kolei przekopując ziemię pod nowy trawnik, w miejscu poprzedniego, znaleźliśmy w niej sieć z takiego czegoś

Obrazek

Obrazek

ziemia jest tego po prostu pełna... nie ma możliwości wybrania wszystkiego. Zastanawiam się, czy z tego coś może urosnąć???

Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam, jeśli w innym miejscu już padały pytania o te cudactwa.
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Atlas chwastów

Post »

Hej :wit

Luthiew, na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to krwiściąg lekarski. Czy działka znajduje się na raczej wilgotnym terenie? Zdjęcie poszczególnych części rośliny z bliska by mnie upewniło więc jeśli masz chwilę czasu a nie będzie to dla Ciebie problem to cyknij kilka fotek liścia, szyjki korzeniowej, łodygi albo jak są osadzone na niej liście (co Ci się wyda ważne) gdy chwast kapkę podrośnie. :wink:
Co do tego zielska, które wymieniłam wcześniej... Krwiściąg lekarski to wysoka roślina (czasem osiąga nawet 150) choć jej część nadziemna nie jest aż tak "masywna". To roślina wieloletnia więc nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby rosła na od lat nieprzekopywanym terenie. Korzenie, o których pisałaś rzeczywiście mogą być problemem. Przez lata mogły się spokojnie rozrastać a krwiściąg ma to do siebie, że ma bardzo silne kłącza (szczególnie te starsze niż rok - brunatne), na których gęsto osadzone są pąki przybyszowe. Jeśli zostawi się kawałek takiego korzenia w glebie zaczną z niego wybijać odrosty. :? Co prawda to roślina lecznicza i przydatna rolniczo bo ma działanie mlekopędne, ale jak się nie ma krowy w kieszeni to chyba do niczego się nie przyda :)
Jeśli to rzeczywiście krwiściąg (a jeszcze na 100% bym się nie zarzekała :wink: ) to moja rada jest taka... Nie ma co się bawić w ręczne wybieranie tego zielska z ziemi. Skoro tyle czasu gleba nie była tam ruszana to pewnie nie tylko krwiściąg, ale i wiele innych gatunków chwastów wieloletnich przypałętało się na to miejsce a tych z kolei same zwykłe zabiegi mechaniczne raczej nie wytępią (już nawet nie mówię o takiej powierzchni). Myślę, że najlepiej byłoby udać się do sklepu ze środkami ochrony roślin i zapytać o środki do zwalczania chwastów na użytkach zielonych (widziałam na fotach dużo trawy a one też zwalczają wiele chwastów wieloletnich). Doradzam środki działające systemicznie (oznacza to, że w kilka godzin po oprysku roślina pobiera substancje ze środka ochrony roślin do swojego wnętrza i transportuje do swoich komórek czy to w części nadziemnej czy podziemnej - ma się wtedy pewność, że nawet jeśli środek dotknął tylko liści to korzenie też i tak padną :wink: ). Wiem, że jest przynajmniej jeden taki środek, który zwalcza krwiściąg lekarski, a skoro ja znam jeden to pewnie jest jeszcze kilka innych w sprzedaży. Wystarczy przeczytać etykietę a tam już wszystko jest opisane co robić, kiedy i jak. Jak będzie Cię trapił jeszcze jakiś inny chwast to pisz :D Zrobimy burzę mózgów na forum i coś się na pewno wykombinuje ;:333

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Atlas chwastów

Post »

Dziękuję Natalii za szybką odpowiedź. Niestety, teraz nie dam rady zrobić zdjęcia rośliny, do której należą te zdrewniałe kłącza bo teren już przekopany i trawka posiana. póki co wybijają tylko pojedyncze chwasty, ale poradzę sobie z nimi jak już trawa sił nabierze. Obawiałam się tylko, że z tych korzeni zacznie mi na potęgę coś wyrastać. Są niestety pod całym trawnikiem. Oby nie :(
a na tych pierwszych zdjęciach - rośliny zielonej z białymi łodyżkami, to podagrycznik?
joanna1984k
100p
100p
Posty: 177
Od: 21 mar 2014, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielin Woj. zach- pomor.

Re: Atlas chwastów

Post »

ten chwast to podagrycznik, niestety tez mam to dziadostwo- trawniki spryskałam preparatem chwastox extra- ten z czerwona nakrętką - działa na rośliny dwuliścienne, a miejsca gdzie rosna kwiatki to po prostu pielę, wyrywam , pielę i tak w kółko- ale mam wrażenie ,ze jakby go mniej ;:63
Zielony zakątek Asi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77283" onclick="window.open(this.href);return false;
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Atlas chwastów

Post »

a ja mimo ostrego pielenia w tamtym roku i ciągłego koszenia tego dziadostwa mam coraz więcej :/ najgorsze jest to, że nie wystarczy wyrwać, bo to buduje cały system pod ziemią. a ten środek do trawników działa też na inne chwasty? i czy można go stosować na młodziutką trawę? czy lepiej poczekać? bo mi na trawniku też powyłaziły jakieś wredoty. wyrywać nie chcę, bo się boję, że uszkodzę trawę
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3067
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Atlas chwastów

Post »

Ja wokół działki mam wkopaną folię aby mi te dziadostwo nie wchodziło na działkę. Też właśnie zauważyłam,że częste wyrywanie liści osłabia roślinę i nie rośnie tak zawzięcie. Druga sprawa ,że podagrycznik lubi gleby zasobne w azot i wilgotne. Jedynie co zauważyłam to wyginął mi pod krzewami które podsypywałam popiołem z grilla, drewna lub spalonych chwastów.
Awatar użytkownika
Natalii88
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 lut 2014, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ściśle tajne :P

Re: Atlas chwastów

Post »

Hej wszystkim :wit

Środki przeznaczone do stosowania na trwałych użytkach zielonych działają też na inne chwasty (nie spotkałam się jeszcze ze środkiem działającym tylko na podagrycznik), ale tak na prawdę coś więcej można powiedzieć dopiero jeśli mówi się o konkretnym środku. Skuteczność zależy od substancji aktywnej, dawki, terminu stosowania, sposobu zastosowania itd... a wszystko to jest opisane na etykiecie - musi być, bo regulują to przepisy.
U mnie podagrycznik (szczególnie przy młodych pąkach) wybarwione są na bordowo i roślina wygląda nieco inaczej, ale też jest tak samo "upierdliwa" :| . Szczerze mówiąc kiedyś spróbowałam środka przeznaczonego do stosowania na TUZ i efekt był taki sobie. Coś tam pomogło, ale nie wszystkie rośliny mi umartwiło więc i tak rozrosło się na nowo. Największy problem jest taki, że sam chwast jest zwykle średnio wrażliwy lub niewrażliwy na dużą część środków dostępnych na rynku. Jeśli środki selektywne nie pomagają zawsze zostaje pędzelek i jakiś "pogromca totalny" typu Roundup. Wystarczy chwasta trochę obsmarować tym pędzlem albo wziąć jakiś mały opryskiwacz na ramię i tam gdzie jest wypalić chwasta, no ale trzeba się liczyć z tym, że Roundup wypala wszystko. Ręczna walka z chwastem jest mozolna i długotrwała, kłącza są kruche i bardzo łatwo się zrywają a i zaraz z nich coś odrasta. Pod tym względem jest tak samo paskudny jak perz... ;:222

Pozdrawiam
Natalii :wink:
Cur in gremio haremus?
Cur poenam cordi parvo damus?
luthiew
50p
50p
Posty: 89
Od: 30 kwie 2014, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Atlas chwastów

Post »

Natalii, ja ostatnio za płotem potraktowałam podagrycznik nierozcieńczonym killerem. Usechł, fakt, ale po drugiej stronie płotu z tej samej kępki wypuścił sobie nowy listek jak gdyby nigdy nic go nie dotknęło :/ no ręce człowiekowi opadają. w szklarni rozłożyłam na całej powierzchni czarną agrowłókninę, kiedy ziemia była czyściutka, przekopana i przebrana. Po tygodniu zaglądam pod spód a tam... podagrycznik rośnie sobie i ma się znakomicie :/ ehh nie ma chyba na niego siły. może trzeba go pokochać?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Identyfikacja roślin ogrodowych. FOTO”