Geniu, dzielżany są u mnie odporne na trudne warunki i rosną nawet tam, gdzie inne rośliny padają. Chyba mi jeszcze nigdy nie wypadły.
Janku, mi też przypadły do gustu dzielżany i w przyszłym roku kolekcja się powiększy

Alstroemerię będę trzymał do pierwszych przymrozków.
Grażynko, dziękuję

Gdyby nie susza, kolorów byłoby jeszcze więcej. Nie mam czasu na podlewanie wszystkiego.
Olu, to ta wysoka, najbardziej popularna gailardia (odmiana 'Mesa Yellow' padła zimą). Rośnie jak chwast i tylko moja słabość do niej sprawia, że nie powyrywałem/ nie skosiłem wszystkich
Iza, dzielżany mają u mnie do 2 m. Ale są tez niższe. Mam dzielżan kwitnący w lipcu i on lekko się pokłada więc dorasta zaledwie do metra. Wystarczy lekko go podwiązać i ładnie wygląda. Chyba nareszcie udało mi się znaleźć metodę na udaną uprawę alstroemerii, o czym poniżej.
Agnieszko, za chwilę pokażę jeszcze ciemniejszego dzielżana
Alstroemerie mam od kilku lat ale rzadko kwitły lub przemarzały lub padały łupem nornic. Teraz uprawiam je w doniczkach, które wykopuję na zimę. W takiej formie nie gubi pędów i z tych starych ma szansę zakwitnąć. Właśnie teraz zawiązuje intensywnie pączki więc będzie przez wrzesień cieszyć oczy
Loki, właśnie zdobyłem kolejnego przedstawiciela toinowatych - catharanthus roseus

Jest bardzo podobny do tej mojej erwatamii.
Piotrek, dzięki.
Janko, zapisane
Astry mnie fascynują i już mam listę na przyszły rok
By dokończyć temat dzielżanów, to pozostałe:
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
i jeszcze jedna roślina w podobnej tonacji kolorów
Uploaded with
ImageShack.us