A mówią,że każdy ogrodnik czy też działkowiec powinien być cierpliwy i pełen pokory wobec sił przyrody. Zanim posadziłam pierwszy raz cyklanterę to tak z ciekawości szperałam za wiadomościami na temat jej uprawy a potem w czasie sezonu porównywałam czy te informacje pokrywaja się z rzeczywistością.
Już wiem,że nie lubi grubych podpór i w tym roku na pergoli rozciągnęłam cienką ogrodniczą siatkę dzięki temu nie muszę jej pomagać w czepianiu się swymi skręconymi spiralnymi "mackami" bo wtedy dużo lepiej daje sobie radę...

Warto też w czasie wzrostu jej masy zielonej dokarmić dolistnie ze 2 a nawet 3 razy saletrą wapniową.
Potem podlewam gnojóweczką własnej produkcji głownie z żywokostu, który zawiera potas, fosfor, a także azot.
Korzenie żywokostu maja długie korzenie i dzięki temu akumulują składniki odżywcze, znajdujące się w głębszych warstwach podłoża. Używam jej głownie do pomidorów , ogórków i dyni.
W czerwcu pojawiają się pierwsze kwiaty ale ... większość z nich to kwiaty męskie - ta roślina tak ma czyli w tym czasie owoców nie ma.
Dopiero tak w połowie lipca lub ciut później - nie wiem od czego to zależy pojawiają sie kwiaty żeńskie i tylko z tych kwiatów mamy owoce. Jest ich mnóstwo i dość szybko rosną. Pod koniec lipca to już spore plony czyli nie ma co się zamartwiać tylko dbać o rośliny, podlewać gdy sucho i dokarmiać.
Powodzenia