
Różanka w Sudetach, cz. 2
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Może kiedyś będę jechał do Wałbrzucha, to pójdę za zapachem i trafię 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Moje różane szaleństwo zaczęło się od poszukiwania ładnej, pnącej, ale białej róży. Zamiast niej hmmm kupiłam 9 innych, w tym tylko 2 pnące i tylko 2 białe
(ale żadna z nich nie jest rónocześnie i biała i pnąca ).
A po wizycie u Ciebie znowu zamarzyłam o białych
Twoje Maxima Alba i Lina R. (?) obudziły we mnie to marzenie ...

A po wizycie u Ciebie znowu zamarzyłam o białych

- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu, czy 'Louise Odier' ma takie długie i cienkie, pokładające się pędy? Czy to moja tak ma bo rośnie na stanowisku gdzie ma za mało słońca? Zrobiłam jej podpórkę z siatki ogrodowej i już dobrze, ale nie wiem czy ona może tam rosnąć, czy na jesień muszę ją przesadzić.
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Wspaniałe róże
Podobały mi zwłaszcza renesansowe. Alba Maxima chodzi za mną od pewnego czasu, ale jeszcze jej nie zamówiłam. Jak myślisz, będzie chciała rosnąć w częściowo ocienionym miejscu?

- Maddy77
- 500p
- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu piękne rabatki
L.D ma piękny odcień czerwieni, bardzo mi się podoba
Twój ogród obfituje w piękne kolory

L.D ma piękny odcień czerwieni, bardzo mi się podoba

Twój ogród obfituje w piękne kolory

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Aguniu, to prawda,że deszcze robią nam dużo szkód w różach, ja też codziennie zbieram wiaderko zmaltretowanych deszczem kwiatków, na szczęście jest dużo pączków, które szybko się rozwijają .
Semper, serdecznie zapraszam, to przecież rzut beretem.
Sweety, też marzyłam o białej pnącej, mam W. New Dawn ale coś jej u mnie nie pasuje, ciągle jest mała, podmarza ale jest. Natomiast zakupiłam kilka sadzonek Uetersener Klosterrose i myślę, że ona spełni oczekiwania, na razie to jej pierwszy sezon ale już pokazują się małe pączki i ładnie przyrasta.
Nutko, L.O. nie musi rosnąć w pełnym słońcu, może mieć trochę cienia, a wiotkie gałązki trzeba będzie podcinać na wiosnę aby zmężniały.
Ewamaj, chyba jesteś u mnie pierwszy raz, serdecznie Cię witam, dzięki za ciepłe słowa o różyczkach. Alba Maxima może rosnąć w cieniu, u mnie też jest wiele godzin w ciągu dnia cieniowana wysokimi drzewami i świetnie kwitnie, nawet jest to zaleta, bo tak szybko nie przekwita.
Maddy, L.D.B. jest piękną czerwoną angielką, pierwsze dwa sezony była nieciekawa, kwiatów mało, cienkie, pokładające pędy, ale kwiaty zawsze były piękne, trzeba je było tylko solidnie podpierać. W tym roku pędy są już znacznie sztywniejsze a kwiaty pięknie trzymają głowy do góry.
I mała niedzielna porcja fotek.
Nina R. na razie kwitnie na parterze ale spójrzcie ile ma pączków, obok Charles Austin

Amelia R.

Graham Thomas

Semper, serdecznie zapraszam, to przecież rzut beretem.
Sweety, też marzyłam o białej pnącej, mam W. New Dawn ale coś jej u mnie nie pasuje, ciągle jest mała, podmarza ale jest. Natomiast zakupiłam kilka sadzonek Uetersener Klosterrose i myślę, że ona spełni oczekiwania, na razie to jej pierwszy sezon ale już pokazują się małe pączki i ładnie przyrasta.
Nutko, L.O. nie musi rosnąć w pełnym słońcu, może mieć trochę cienia, a wiotkie gałązki trzeba będzie podcinać na wiosnę aby zmężniały.
Ewamaj, chyba jesteś u mnie pierwszy raz, serdecznie Cię witam, dzięki za ciepłe słowa o różyczkach. Alba Maxima może rosnąć w cieniu, u mnie też jest wiele godzin w ciągu dnia cieniowana wysokimi drzewami i świetnie kwitnie, nawet jest to zaleta, bo tak szybko nie przekwita.
Maddy, L.D.B. jest piękną czerwoną angielką, pierwsze dwa sezony była nieciekawa, kwiatów mało, cienkie, pokładające pędy, ale kwiaty zawsze były piękne, trzeba je było tylko solidnie podpierać. W tym roku pędy są już znacznie sztywniejsze a kwiaty pięknie trzymają głowy do góry.
I mała niedzielna porcja fotek.
Nina R. na razie kwitnie na parterze ale spójrzcie ile ma pączków, obok Charles Austin



Amelia R.

Graham Thomas

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Rozważę i W. New Dawn i Uetersener Klosterrose
Chciałabym by była śnieżnobiała i powtarzała kwitnienie. Gdyby jeszcze miała ciemozielone liście
Tak czy siak, poczytam, no i zobaczę może inni mają jakieś doświadczenia. Z czasem na pewno zrealizuje swój pierwotny zamiar


Tak czy siak, poczytam, no i zobaczę może inni mają jakieś doświadczenia. Z czasem na pewno zrealizuje swój pierwotny zamiar

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Wcześniej tylko podglądałam
Dobrze, że Alba lubi cień, mam dla niej sporo miejsca o słabym nasłonecznieniu.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu ależ rozbujały Ci się różyczki, te pełne pączków kiście aż wzbudzają zazdrość jak rozkwitną to będzie widok.
Renesansowe są do zachcenia, a czerwona rabata robi wrażenie.
Widoczki z ogrodu a w tle panorama Sudetów są świetne.
Moja Louis Odier chyba nie zakwitnie w tym roku ale płakać nie będę, niech rozkrzewia się zdrowo to za rok da pokaz.

Renesansowe są do zachcenia, a czerwona rabata robi wrażenie.

Widoczki z ogrodu a w tle panorama Sudetów są świetne.
Moja Louis Odier chyba nie zakwitnie w tym roku ale płakać nie będę, niech rozkrzewia się zdrowo to za rok da pokaz.

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2


Wszystkim gościom dziękuję za wizytę.
W nocy znowu lało, ranek był słoneczny, wybiegłam z aparatem do mokrego ogrodu, cyknęłam kilka fotek i znowu leje. Zauważyłam już trochę plamistości ale jak tu pryskać. W piątek było kilka godzin słońca pospieszyłam więc zrobić roztwór na grzyby, opryskałam część i deszcz wygonił mnie do domu, ręce opadają. Prognozy dalej przewidują opady do końca tygodnia, pozostaje się cieszyć, że dotąd w tym roku nie było tutaj trąb powietrznych, kilka lat temu jak przeszła Emma to poznaliśmy co to znaczy

Belami opiera się deszczom

Friesia, tej żółci nie da się pomylić

Nie mogę nie wstawić ponownie fragmentu Czerwonej Rabaty

Augusta Louise i Golden Celebration


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
U mnie też padało, potem padało, teraz kropi
A chwasty rosną i grzyb się cieszy. Zdążyłam tylko przyciąć przekwitłe kwiaty.

- Agnieszka73
- 100p
- Posty: 185
- Od: 8 cze 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Klodzka
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Heniu, ja tez wlasnie opryskalam , a tu czarne chmury sie zbieraja , okropna ta pogoda
, ale i sloneczka kiedys sie doczekamy .

- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Zdjęcia róż po deszczu mają swój urok, tylko po co go tyle 

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różanka w Sudetach, cz. 2
Witaj
Heniu, dla mnie czerwone róże są straszliwie trudne do skomponowania w ogrodzie. Zrobiłaś najlepsze, co mozna zrobić, oddzielną czerwoną rabatę....
świetne, proste rozwiązanie 

Heniu, dla mnie czerwone róże są straszliwie trudne do skomponowania w ogrodzie. Zrobiłaś najlepsze, co mozna zrobić, oddzielną czerwoną rabatę....


Pozdrawiam