Jola, idą wakacje

jak babeczki jakieś będą chętne, to zrobimy sobie plenerowe dekupażenie

i sabat czarownic. Nie wiem czy to się da zrozumiale opisać

generalnie: stara sosnowa komoda, bejca, farba akrylowa, serwetki z motywem róży, dużo cierpliwości do wycinania, klej i lakier. Dużo lakieru....