Wpadłam i do Ciebie, Noliko

Przyznam, że kwiatki masz bardzo ładne i zadbane, no i sporo ich
Crossandra śliczniusia-poza pięknym kwiatem ma jeszcze błyszczące liście, które tak bardzo lubię

Beniamin również imponujący. O Hibku chyba nie muszę wspominać, bo chyba nikt nie przeszedł by obok niego obojętnie. Nieomieszkam również pochwalić koteczka wylewającego się z pudełka
Piszesz, że lubisz krotony i jakoś pomagasz im na tamten świat przejść...

Ja mam 3 odmiany i w sumie każdy przechodził jakies kryzysy-gubił liście i straszył lub po prostu "stał w miejscu". Nie wiedzieć czemu ruszały z kopyta po długim, długim czasie i potem już było już z nimi tylko dobrze i bardzo dobrze

Tak więc może po prostu potrzebują wielokilometrowego czasu do zaklimatyzowania się w nowych warunkach...?
Tak czy owak kwiatki masz piękne i jeśli masz tam jeszcze coś w zanadrzu to pokazuj nam szybko bo jest się czym pochwalić
