
Dziewczyny Dziękuje bardzo za odwiedzinki
Dzisiejszej nocy myślałam, że nie będę mieć już co fotografować

To nie była burza tylko jakaś nawałnica z huraganem

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i różyczki wszystkie stoją
Maju różyczkami jestem zachwycona

Nie miałam pojęcia, że będą tak szybko kwitnąć i że każda wyda na świat kwiatka

Większość kwitnie lub ma pąki, tylko niektóre z późniejszych zakupów bądź te co przesadzałam jeszcze nie mają pączków, ale dla mnie się liczy, że się przyjęły

Pomysłów na ogródek było mnóstwo, a całość faktycznie za jakieś 3-4 lata nabierze charakteru

Jak będę mieć takich dobrych nauczycieli jak Wy to na pewno coś fajnego wyjdzie
Aguś na początku byłam zła za ten geometryczny kształt, ale jak się nie ma co się lubi

Potem było chyba z milion koncepcji, jak to mawia mój M, że on chce słyszeć tylko o wersji OSTATECZNEJ, bo się gubi

I tak powoli powstaje moje małe królestwo
Beatko popędziłam do ogródka jak tylko przestało padać, oto dzisiejsza Edenka
Trochę inna niż u pozostałych, ale to pewnie dlatego ,że jest jeszcze bardzo młodziutka
Madziu biedronek to się u mnie nie spodziewałam, ale najwidoczniej zaczynają mnie powstawać dogodne dla nich "klimaty"
Mimo fatalnej pogody niektóre różyczki aż rwą się do pokazania swoich wdzięków, ale do tego by się słonko przydało
Oraz Pastelka, która jest po prostu boska
Queen of Sweden po deszczy gubi wszystkie płatki i nie ma co fotografować, jedynie w fazie pąku mogę się nią nacieszyć. Pewnie jest tak jak mówi Majka, że muszą po prostu się dobrze ukorzenić i z czasem pokażą się w pełnej krasie
Życzę udanego dnia i słonecznej pogody
aga13 Agnieszko dziękuje za komplement

Ogródek jest w fazie "projektu"

, pewnie będzie zmieniał się wraz z nową koncepcją