Gosiu, to chyba będzie pierwszy udany sezon mojego Glamisa, wygląda na to, że w końcu się wziął za siebie

.
Agnieszko, ciekawa jestem kolejnych kwiatów William Christie, to pierwszy, bardzo długo się rozwijał, przeszedł też niezłą suszę, może nie być taki, jak powinien.
Jak na razie mi się podoba i dodatkowy plus ma za to, że wciąż ładnie wygląda

.
Grażynko, do końca sezonu pewnie jeszcze nie w jednej róży się zakochasz, ja też tak mam
Moniczko, super

, oby tym razem sadzonka była udana i dobrze rosła
Aniu, bardzo jestem ciekawa jak Twój William będzie wyglądał
Joasiu, Westerland często mocno przemarza, ja też go miałam i musiałam się z nim pożegnać.
Piękna róża, ale już nie będę próbować z nią kolejnej zabawy.
Aleksander Mc Kenzie to dobry wybór, daj mu troszkę czasu, musi się przestawić na nowe warunki
Joasiu, o nasłonecznieniu ogrodu nie wiem zbyt wiele, w tym nie pomogę.
U mnie jest mało cienia, wiec nie zgłębiałam takiego problemu.
Kasiu, różyczki na pewno zaczekają do Twojego powrotu, oby Cię miło zaskoczyły
Iduś, ta róża jest bardzo energetyczna, nawet w pochmurne dni wygląda jak ogień, jak się rozrośnie to będzie to z pewnością jedna z moich najbardziej widocznych róż
Monia, William jest z jesiennego zakupu, podoba mi się ta kolekcja Guillota - Generosa i obiecałam sobie, że powolutku ją będę zbierać.
Te kwitnące róże rosną przed domem, od drogi, tam mam najcieplej.
Na tej rabacie od lasu większość pąków uszkodziły mi majowe przymrozki, też sobie troszkę na nie poczekam.
Gosia, ja nie zwróciłam uwagi na ten odcień fioletu, może to zależy od ustawień aparatu i monitora?
U mnie ta róża na zdjęciach wpada w róż, czasem w lawendowo-różowy odcień, ale jednak bardziej różowy.
Aguniadko
Oliwko, to nie austinka, nazwy mają podobne, no początek w sumie

ale to róża Guillota.
Pewnie pomyślałaś o William and Catherine, to jest angielka. Biała.
Większość moich angielek też załatwił majowy przymrozek, akurat najbardziej odczuły to one, bo rosną w jednym pasie z tyłu domu.
Tylko te, które rosną przed domem powoli rozkwitają.
Majeczko, goździkowa jest bardzo ciekawą różą, jej kwiaty wyglądają jak goździki, dlatego ją przygarnęłam.
Ale coś mi ją rdza chwyciła, muszę to prysnąć, bo szybko się rozprzestrzenia

.
Danusiu, 20 róż w donicach

, jeszcze tyle doniczek z różami nie miałam
Zresztą, ja nie umiem zbytnio pielęgnować róż w donicach, zapominam o podlewaniu, szybciej mi chorują i wydaje mi się, że się meczą te róże.
W gruncie jakoś im lepiej idzie.. U mnie oczywiście.