Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ależ ten bez Eva cudny. Szkoda, że on duży rośnie. Nie mam gdzie sadzić takich dużych krzewów.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Margo.
Mi też bardzo się podoba ten bez, dokupiłam sobie dla kontrastu odmianę Aurea, mam nadzieję, że będą ładnie się uzupełniały.
U nas na dworze jest piekło. Słońce pali, wiatru brak, deszczu od wielu tygodni brak, ziemia skamieniała miejscami. Kilka razy dziennie opróżniamy studnię.
Liliowiec - w tym roku kupiłam około 20 odmian więc za rok będę się cieszyła kolejnymi pięknymi kwiatami.

Lilie.


Słoneczniczek szorstki LORAINE SUNSHINE


Mi też bardzo się podoba ten bez, dokupiłam sobie dla kontrastu odmianę Aurea, mam nadzieję, że będą ładnie się uzupełniały.
U nas na dworze jest piekło. Słońce pali, wiatru brak, deszczu od wielu tygodni brak, ziemia skamieniała miejscami. Kilka razy dziennie opróżniamy studnię.
Liliowiec - w tym roku kupiłam około 20 odmian więc za rok będę się cieszyła kolejnymi pięknymi kwiatami.
Lilie.
Słoneczniczek szorstki LORAINE SUNSHINE
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
witaj
Jaki cudny ten liliowiec .. w moich ulubionych kolorach

Jaki cudny ten liliowiec .. w moich ulubionych kolorach

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Przepiękne połączenie hortensji i tawułki. Ostatnio bardzo polubiłam te ostatnie
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Znów tu byłam. oczy nacieszyłam i zmykam dalej 

- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewcia, gdzieś Ty?
Brak mi zdjęć z Twojego cudnego ogrodu.
Brak mi zdjęć z Twojego cudnego ogrodu.

-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj, a ja odnalazłam Wasz ogród po dłuższym czasie, pięknie wszystko rośnie,zaznaczam aby nie zgubić i czekam na kolejne fotki, pozdrawiam:)
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4

Wpadłam do Ciebie miłośniczko kotów



Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Wreszcie dotarłam do mojego jednego z ulubieńszych ogrodów.
Ewko co u Was ....może jakieś jesienne fotki się znajdą.
...aha posadziłam żylistka Strawberry Fields i mam nadzieję, że podsypany gliną będzie na moich piaskach jako tako funkcjonował.


Ewko co u Was ....może jakieś jesienne fotki się znajdą.
...aha posadziłam żylistka Strawberry Fields i mam nadzieję, że podsypany gliną będzie na moich piaskach jako tako funkcjonował.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 lis 2012, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Cieszę się, że kilka dni temu trafiłam na to forum i na wasz piękny ogród.
Sama niedawno ,bo w zeszłym roku stałam się właścicielką małego domu z działką 2000 m i oszalałam na punkcie zakładania ogrodu, kopania sadzenia itp. Mimo że moje środki są ograniczone jest we mnie ogromna radość z obcowania z przyrodą i planowania co w tym ogrodzie będzie rosło i jak to będzie cieszyło oko.
Fajnie jest przenieść się z czwartego piętra do domu na parterze, gdzie można z bliska choćby przez okno obserwować przyrodę.
Nie wiem jak przetrwam tę zimę bez kopania łopatą i oglądania różnych roślinek.
Dlatego fajnie jest pooglądać Wasz cudowny ogród, taki naturalny, nie sztucznie wymuskany, uwielbiam takie klimaty.Cieszę się że JESTEŚCIE i pozdrawiam gorąco
Jola
Sama niedawno ,bo w zeszłym roku stałam się właścicielką małego domu z działką 2000 m i oszalałam na punkcie zakładania ogrodu, kopania sadzenia itp. Mimo że moje środki są ograniczone jest we mnie ogromna radość z obcowania z przyrodą i planowania co w tym ogrodzie będzie rosło i jak to będzie cieszyło oko.
Fajnie jest przenieść się z czwartego piętra do domu na parterze, gdzie można z bliska choćby przez okno obserwować przyrodę.
Nie wiem jak przetrwam tę zimę bez kopania łopatą i oglądania różnych roślinek.
Dlatego fajnie jest pooglądać Wasz cudowny ogród, taki naturalny, nie sztucznie wymuskany, uwielbiam takie klimaty.Cieszę się że JESTEŚCIE i pozdrawiam gorąco

Jola
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam wszystkich, którzy jeszcze zaglądają do naszego ogrodu
Joluogrodniczko -ogród naturalny z musu bo nie dajemy rady. Ale zaczyna mi się taki podobać coraz bardziej i powoli przestaję marzyć o pięknych trawnikach pod linijkę. Sama wiesz ile jest pracy na takiej powierzchni, a nas jest tylko dwoje, do tego praca, zajęcia charytatywne ze zwierzakami i inne sprawy. Ale ogród pomaga się uśmiechać
i czekać z nadzieją na wiosnę.
Elu, u nas żylistki Strawberry im starsze tym piękniejsze i coraz bardziej odporne na mróz. W pierwszych latach przemarzały, a teraz są cudowne.
variegata witaj u nas
, no rośnie bo ziemia dobra, ale za to ja mam kłopoty żeby samodzielnie coś posadzić, przekopać, wykopać. Mogę działać w ogrodzie łopata tylko po deszczu.
Moniko, Sosenki4, Margo2, Miiriam - dziękuję za odwiedziny
.
Trochę zdjęć z przeszłości tegorocznej.
Hortensja Magical Fire

Przepięknie jesienią kwitło heptacodium.

Jabłonie ozdobne obwieszone są mini jabłuszkami.

Bez czarny Eva.

Przepiękna hortensja limonkowa.

Chryzantemy

Astry cieszyły oczy aż do pierwszych mrozów.


Powojnik tangucki zakwitł ponownie.

Zmrożony sumak strzępolistny.

Kalina St'Keverne


Joluogrodniczko -ogród naturalny z musu bo nie dajemy rady. Ale zaczyna mi się taki podobać coraz bardziej i powoli przestaję marzyć o pięknych trawnikach pod linijkę. Sama wiesz ile jest pracy na takiej powierzchni, a nas jest tylko dwoje, do tego praca, zajęcia charytatywne ze zwierzakami i inne sprawy. Ale ogród pomaga się uśmiechać

Elu, u nas żylistki Strawberry im starsze tym piękniejsze i coraz bardziej odporne na mróz. W pierwszych latach przemarzały, a teraz są cudowne.
variegata witaj u nas

Moniko, Sosenki4, Margo2, Miiriam - dziękuję za odwiedziny

Trochę zdjęć z przeszłości tegorocznej.
Hortensja Magical Fire
Przepięknie jesienią kwitło heptacodium.
Jabłonie ozdobne obwieszone są mini jabłuszkami.
Bez czarny Eva.
Przepiękna hortensja limonkowa.
Chryzantemy

Astry cieszyły oczy aż do pierwszych mrozów.


Powojnik tangucki zakwitł ponownie.

Zmrożony sumak strzępolistny.

Kalina St'Keverne

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Dziękuję pięknie za powitanie.kocica pisze:Witam wszystkich, którzy jeszcze zaglądają do naszego ogrodu![]()

Bo i ja tu siedzę, tyle że opuszczona jakby zostałam ostatnio.

Z radości odnalezienia się gospodyni i ugoszczenia nas piękną porcją zdjęć,
zatkało mnie i nawet nie wiem co mam chwalić, czy Magical Fire czy moją uwielbianą Evę?

Witaj Ewciu.

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
O widzisz Dorotko, nie powitałam Ciebie należycie, ech starość
.
A ogród zwyczajny, wiejski, sielski, niewymuskany z braku czasu i rąk do roboty.



Kalina Watanabe w październiku.




A ogród zwyczajny, wiejski, sielski, niewymuskany z braku czasu i rąk do roboty.



Kalina Watanabe w październiku.



Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
A tam od razu starość. Jakoś musimy z tym sobie radę dać.kocica pisze:O widzisz Dorotko,..... , ech starość.

Mnie też niedawno stuknęło, 40-stką dostałam po kościach.
Ale i jakiś pozytyw z tego też idzie,
jeszcze parę tych latek mi stuknie i pewnie zapomnę że miano mnie witać .

Czyli...w ramach zadość uczynienia, znów mogę jęczeć o fotki zadrzewni?kocica pisze:O widzisz Dorotko, nie powitałam Ciebie należycie,....

Ogród sielski, wiejski, a ilu ma fanów.
Twój ogród ma niepowtarzalną duszę i może sobie jaki chce być.

Piękne zdjęcia.

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Dorotko, o dwóch roślinkach pamiętam i wiosną będą - w tym roku już nigdzie nie jeździliśmy...wiesz.
Zadrzewnia dla Dorotki w październikowej szacie. Ona ciągle tak wygląda i kwitnie.









Zadrzewnia dla Dorotki w październikowej szacie. Ona ciągle tak wygląda i kwitnie.









Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.