P.S. jak ktoś wychoduje ślimakojada to chętnie będe chodził na spacery na moją działke
Ślimaki - to nasz wielki problem
Czy jest jakiś sposób pozbycia się czerwonych/pomarańczowych/ brązowych ślimaków bez muszli? mam działke 25 arową i przygotowuje się do budowy trawe kosi mi traktorek co jakiś czas, a ślimaków np. wokół domku narzędziowego jest mnóstwo, a na całej działce miliony gdyby ktoś kto kupował byłbym chyba milionerem 
 co robić? trawe trzymam krótko sypie ślimaki zwykła solą kuchenna bo nie szkoda mi gleby gdzie będzie stał dom ale jak go postawie to wcześniej czy później będą jakieś grządki, rabatki itd nie za bardzo uśmiecha mi się zbieractwo czy wysypywanie środków które neutralizują ślimaki na działce, a co z tymi które przyjdą? Czy testował ktoś metody typu: murek ogradzający działke posypany tłuczonym szkłem i to przytwierdzone do murka jakimś klejem, albo może lakierem; na mój rozum ślimak nie pokusi się przechadzki bądź co bądź przez kilka cm po szkle! to jeden z pomysłów ale mam zbyt wielką działke żeby to testować, może ma ktoś mały ogródek i może wdrażał taki pomysł w życie ???pozdrawiam
P.S. jak ktoś wychoduje ślimakojada to chętnie będe chodził na spacery na moją działke
			
			
									
						
										
						P.S. jak ktoś wychoduje ślimakojada to chętnie będe chodził na spacery na moją działke
- Ewelina
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 7484
 - Od: 4 lut 2007, o 16:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
"Czy można pokochać ślimaka?"- śpiewała przed laty mała Natalia Kukulska...Ja sądzę ,że nie . No gdyby on sobie po prostu był w ogrodzie, niechby i na kwiatkach, ale gdyby on tych kwiatków, liści ,łodyg wszelakich nie żarł !!! A  żre !!!Niszczy !!!Psuje!!! Nie , stanowczo nie polubię ślimaka 
 A wszelkie środki przeciw ślimakom i ludowe metody ich zwalczania, cóż...sami wiecie...Kto wymyśli preparat skuteczny w 100% powinien dostać Nobla !
			
			
									
						
										
						Ślimaki
Mam na ogrodzie mnóstwo ślimaków bez muszli tzw pomór wielki i chcąc je zlikwidować, przynajmniej te, które wyszły z ukrycia, sypię je solą,ale słyszałam,że one i tak wtedy znoszą jajeczka. Czy to jest prawda?
			
			
									
						
							Ania
			
						- 
				konto-nieaktywne2
 - ---
 - Posty: 423
 - Od: 18 sty 2007, o 08:26
 - Lokalizacja: Błonie
 
- 
				eMZet
 - 1000p

 - Posty: 1336
 - Od: 7 lip 2006, o 22:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Ślimaki
Pomór wielki to była zaraza, np. dżuma. Ślimak natomiast nazywa się pomrów wielki.aniia pisze:Mam na ogrodzie mnóstwo ślimaków bez muszli tzw pomór wielki...
Mietek.
			
						- 
				konto-nieaktywne2
 - ---
 - Posty: 423
 - Od: 18 sty 2007, o 08:26
 - Lokalizacja: Błonie
 
Tu sa inne ślimaki bez skorupek http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1202 
			
			
									
						
										
						Współczuję każdemu kto ma problemy ze ślimakami ALE... pomrów wielki to wprawdzie wyjątkowo obrzydliwy z wyglądu a jeśli chodzi o wielkość naprawdę ogromny i teoretycznie dość niebezpieczny ślimak to jednak, że tak powiem jest to ślimak... śmieszny, czasami to aż mi się nie chce go zabijać bo nie wyrządza większych szkód ani nie jest w stanie rozmnażać się zbyt szybko.
Moi mili dopóki nie macie ślinika luzytańskiego to tak jakbyście nie mieli ślimaków, uwierzcie mi wiem co mówię. A ten nadchodzi... jak podaje dzisiaj Onet jest już koło Wadowic.
Porzućcie wszelką nadzieję...
			
			
									
						
										
						Moi mili dopóki nie macie ślinika luzytańskiego to tak jakbyście nie mieli ślimaków, uwierzcie mi wiem co mówię. A ten nadchodzi... jak podaje dzisiaj Onet jest już koło Wadowic.
Porzućcie wszelką nadzieję...
- Waleria
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3602
 - Od: 12 sty 2007, o 11:36
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Opole
 
Niebieskie granulki,Ślimokol, są bezbłędne. 
Mam sporu plastikowych butelek bez dna, wczesna wiosną przykrywałam nimi roslinki, a teraz sypię do nich Ślimakol.Parę butelek dałam koło kompostu. Nie jestem zbyt wrażliwa, ale to co dzisiaj zobaczyłam, to istna masakra, butelki całe jakieś żółto-brązowe, wkoło pełno śluzu i w biały dzień tabuny ślimaków, pewnie martwe. Uciekłam z tego kąta jak najprędzej, obrzydliwość.
			
			
									
						
							Mam sporu plastikowych butelek bez dna, wczesna wiosną przykrywałam nimi roslinki, a teraz sypię do nich Ślimakol.Parę butelek dałam koło kompostu. Nie jestem zbyt wrażliwa, ale to co dzisiaj zobaczyłam, to istna masakra, butelki całe jakieś żółto-brązowe, wkoło pełno śluzu i w biały dzień tabuny ślimaków, pewnie martwe. Uciekłam z tego kąta jak najprędzej, obrzydliwość.
Waleria
			
						- maakita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2377
 - Od: 17 maja 2007, o 08:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wieś pod Krakowem
 
No to chyba ślimaków nie miałeś, bo ropuchy też miałam (i żadnego efektu). A oczko też by nie pomogło - przez tydzień codziennie zbierałam 2 wiadra ślimaków !!!!!!!!!! Następnie zasypywałam je solą  
  
 I wylewałam do przykopy. Po tygodniu przestałam bo i nie zauważałam aby ich ubywało. To był horror :x Jak wieczorem gdzieś szłam to ponich deptałam, inaczej bym nie przeszła.
			
			
									
						
										
						

 
		
