Iwonko ja też pochwalę pomysł ze ścieżką bo efekt naprawdę wspaniały. To miejsce będzie ozdoba ogrodu.
Ucięta sadzonka Fuksji Pegasus ta dla Ciebie stała w wodzie i juz ma ładne korzenie. Chyba po tym majowym weekendzie wyślę Ci ją abyś juz sama posadziła w ziemi bo jeśli ja to zrobię to wysyłka będzie dużo później.
Straszny u nas ostatnio gorąc słoneczko daje czadu i mimo że codziennie na wieczór podlewam ogródek to teraz jak poszłam to pierwiosnki i kuklik śpią z gorąca. A to kilka świeżo zrobionych zdjęć
Iwonko ale nie odpowiedziałaś mi odnośnie tej sadzonki Fuksji , która w wodzie wypuściła korzonki
- czy wysłać teraz czy posadzić u siebie do ziemi i czekać aż przekorzeni doniczkę ?
Sadzonki od Ciebie nie przezimowały ale to z mojej winy bo powinnam wszystko zanieść do zimnej piwnicy a ja maluszki trzymałam na chłodniejszym parapecie ale to jednak mieszkanie więc grzejniki i nie dopilnowałam wilgotności podłoża przez to straciłam kilka już ukorzenionych rożnych roślinek.
Piękne i grube pączki ma Twoja Incarwilla.
W ub roku też trafiłam w B. na kapersy i kupiłam kwitnącą na różowo. Z ciekawości sprawdziłam fotkę z ub roku i wyobraź sobie,że tez kwitła na początku maja - pierwsze kwiaty miała 7 maja a odmiana o białych kwiatach zakwitła miesiąc później.
Wyjątkowo ładnie kwitną Hiacynty - bardzo gęsto osadzone kwiaty na kolbie.
Grazia nic nie padało. U mnie w ogródku podlewamy 2 x dziennie bo wieczorem to pierwiosnki śpią z gorąca. Teraz grzmi to może w końcu coś popada. Asiu gorzej jak przekwitną tulipanki to już będzie dosyć pusto i mało kolorowo