Mój ogród - RoksiSK

Andzio · Post » 30 maja 2007, o 12:41

o jak fajnie i miło u Ciebie mi karte zmienili na weterana,trzeba to ;:18

;:126

zagram sobie !!!!Życzę dużo

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 12:55

Gratuluję!!! ;:18 Twoje zdrowie :P :P :P

Grzegorz B · Post » 30 maja 2007, o 13:06

Witaj Agnieszko!

Znowu wpadłem , zobaczyć co tam u Ciebie nowego. Oczywiście jak zawsze parę ładnych nowych widoków. Ten różanecznik "Nova Zembla", jest fantastyczny, ja też mam takiej odmiany, ale twój tak pięknie i gęsto kwitnie, że wygląda jak malowany.
Faktycznie u Ciebie wszystko rośnie jak na drożdżach pewno masz jakieś super sposoby na wzrost lub bardzo dobre podłoże.

Pozdrawiam serdecznie

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 14:20

GRZESIU, co do podłoża, to w tamtym miejscu jest rzeczywiście niezłe. Sposób - patrzę na kwiaty z takim zachwytem, że same dumne"pęcznieją" :P :P :P A teraz jeszcze tyle pozytywnych opinii o moich roślinkach, że już nawet nawóz będzie zbędny

Weigela · Post » 30 maja 2007, o 17:29

Tyle pięknych kwiatów

Łubinem już się zachwycałam,ale jakie masz wspaniałe róże

.
Ja też mam ich trochę,ale dopiero w pąkach.
Przyznam,że tak niespotykane pelargonie pierwszy raz zobaczyłam u Ciebie.Potem widziałam podobne na rynku,ale takich jak Twoje nie spotkałam.Ja mam takie zwykłe na oknach,ale lubię je,są odporne na choroby i kwitną do mrozów.

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 19:34

Róże przez tą pogodę bardzo szybko przekwitają, ale dziś jest super - ale o tym rozmawiałyśmy u Ciebie.
Co do pelargonii angielskich to kupiłam na Balickiej - miały być wszystkie w jednym kolorze(kupiłam w paczce 20 sztuk, z których kilka tylko kwitło), ale gdy zobaczyłam ten fiolecik i róż

Pozdrawiam cieplutko

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 19:50

Z okna zobaczyłam coś czerwonego na czereśni i oczywiście pobiegłam z aparatem!

Sprawdziłam też maliny i borówki amerykańskie:

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 19:57

A oto moje czarnuszki:

Na ostatnim zdjęciu wysiane przeze mnie aksamitki - rosną jak na drożdżach!

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 19:59

Kiedy zrobią się nasionka?

Dorota T. · Post » 30 maja 2007, o 20:48

Nasionka... za szybko

, stanowczo za szybko, ale na szczęście Łubin ma piękne liście.
Pozdrawiam.

Weigela · Post » 30 maja 2007, o 20:57

Znów ten cudny łubin,RoksiSK Ty mnie normalnie torturujesz

.
Racja,jak kwiaty przekwitną to liście nadal będą zdobić ogród.Czasem niektóre odmiany chyba powtarzają kwitnienie.Czy dobrze myślę?

Weigela · Post » 30 maja 2007, o 20:58

Dopiero zauważyłam,że już jestem''wdrożona'' ;:1

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 21:41

Gratuluję Aniu "Wzdrożenia"!

Co do łubinu, to pamiętam o nasionkach dla Ciebie. A w tamtym roku, to ciągle powtarzał kwitnienie - co chwila wypuszczał nowe kolby kwiatowe :P
Pozdrawiam cieplutko!!!

Weigela · Post » 30 maja 2007, o 22:09

Dziękuję,dziękuję ;:6
To super,że póżniej też kwitł.
Zauważyłam,że łubin robi ostatnio furrorę.Prawie każdy zachwyca się tym kwiatem.
Rok temu nawet o nim nie myślałam.
Pamiętam go z dzieciństwa.Jak jeżdziłam z rodzicami na wakacje to on zawsze rósł w przybrzeżnych rowach.
RoksiSK,jak dostanę od Ciebie nasionka to kiedy je posiać,jesienią czy dopiero na wiosnę?Prześlę Ci mój adres

Ale jestem namolna,aż wstyd

RoksiSK · Post » 30 maja 2007, o 22:20

To mi jest miło,że mogę się podzielić z kimś cząstką swojego ogrodu :P :P :P
A co do łubinu, gdy go w tamtym roku kupowałam, to mąż się krzywił, że to taki pospolity wiejski "chwast"

W tym roku, gdy tak się rozkwitł, to widzę, że moja chłopina przechodząc kiwa z uznaniem głową :P