Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

[Deirde]

Asiu - mniej więcej mam takie podpory - te są do powojników:



Nie mogę znaleźć tych zrobionych ze zwykłych bambusów.
Jarku - bardzo Ci dziękuje za życzenia.

[daffodil]

Gosiu i Małgosiu dzięki za wyjaśnienie . Sprytne i ładnie wygląda. ja na powojniki robiłam z drutów, ale rdzewiały. A te są takie estetyczne. Gosiu a ten bambus jest oryginalne tak wygięty, czy taki elastyczny i Ty go tak wyginasz?

[Deirde]

Asiu - te są kupione w LM ale takie widziałam też na alleg. Co do tych zwykłych piramidek z prostych bambusów - spróbuje poszukać miałam zdjęcia z różą Cottage.

[Alutka102]

Gosiu, czy o czymś takim mówisz



Zdjęcie mogę usunąć.

[Deirde]

Dziękuje Alu - właśnie o takie piramidki mi chodziło.

[daffodil]

To ja Wam bardzo dziękuę . Teraz już wiem czego szukać, chociaż moje różyczki w ogromnej większości to zeszłoroczne nabytki i muszę jeszcze urosnąć.

[majka411]

Gosiu, W & C zadołowany . Z rana tak spontanicznie, wsiedliśmy do samochodu i wiu na działeczkę.
Pogoda wymarzona, na pierwsze prace w ogrodzie. Obejrzałam wszystkie róże bardzo dokładnie, ale bez odgarniania kopczyków, jeszcze zmarznięta ziemia, róże wyglądają dobrze. Więcej jak tylko zrobi się dobrze ciepło. Wszystkie zadowolone po zimie.

[Margo2]

Melduję się, co prawda późno, ale jednak.
Nie mogłabym przegapić kwitnienia Twoich róz

[Deirde]

Dziękuje Wam wszystkim - jestem winna wyjaśnienie - co prawda byłam przez dłuższy czas na forum ale wyszłam na dwór - zająć się ogrodem.
U nas ciepło, wygrabiłam więc część liści, zajęłam się badylami uschniętymi, zdjęłam włókninę z powojników - wygląda że są już całe zielone. No może oprócz Multi Blue - ciągle mam z nim kłopot. Ponieważ dziś zapowiada się znowu piękny dzień posiedzę trochę na dworze - muszę wymyślęc miejsca dla 20 goździków. No i mam nową angielkę - Ina an Mona - kupiona na spółkę z M.
Margo - na pewno nie przegapisz - moje zdjęcia nie są chowane.
Niestety - nie zrobię dziś zdjęć - właśnie pada.

[ewamaj66]

U mnie pada, ale przestało wreszcie mrozić. Nie wiem, czy uda się cokolwiek zrobić w ogrodzie, ale ziemia nareszcie zacznie rozmarzać.

[Elizabetka]

Dokładnie Gosiu o takich trójkątach myślałam. Mam kupione bambusy i już czekają....kupiłam specjalnie dla Gertrude Jekyll i pomidorów.
Jak tylko ziemia rozmarznie to zaraz będę wbijać

[majka411]

Gosiu ja kupiłam również kije bambusowe do wszystkich nowych angielek.
Zastanawiam się tylko czy one nie są zbyt długie. Mają po 170 cm, a różyczki około 20 cm na starcie.
Chyba te kije poczekają do następnego sezonu. Piękne słonko wyszło, nie pada tylko porywisty wiatr wieje.

[Deirde]

Dawno się nie odzywałam ale miałam sprawy z paczkami, zresztą zobaczcie sami jak wyglądają pąki z tych róż które przyszły:



Tu pąki na angielkach które zostały:



Zdjęcie robiłam w cieniu co widać.
Dziś odkryłam swoje angielki z Rosen G i co zobaczyłam? Tak wyglądają już pąki a raczej liście na angielce - Lady of Shalott lub Jude the Obscure.





Chyba niedługo czas rozgarniać kopczyki, ciekawe które róże mają takie niespodzianki.

[edulkot]

Gosiu pod kopczykami życie tętni, ale chyba tylko na zachodzie, u nas ciągle zmarznięte, rano było odmarznięte na jakieś 3-4cm.

[MaGorzatka]

kupiłam również kije bambusowe do wszystkich nowych angielek.
Zastanawiam się tylko czy one nie są zbyt długie. Mają po 170 cm,

Majeczko, ja już za radą Gosi zrobiłam rozpoznanie na All i mają tam kije bambusowe o różnej długości i różnej grubości.