"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Zakładam że zimujesz rosliny "na ciemno". Jeżeli masz taką możliwość to postaw je sobie w marcu-kwietniu na wewnetrzny parapet, tam im przypalenie nie grozi więc nie potrzebne bedzie cieniowanie. Przez miesiąc powinny przyzwyczaić do światła. A w maju kiedy już nie ma przymrozków na zewnatrz.
-
- 500p
- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Dziękuję za odpowiedź! Nie zimuję ich w całkowitych ciemnościach, większość stoi na parapetach, a niektóre stoją na półkach oddalonych oczywiście od okna na mniej więcej 1,5 m (wystawa południowa i południowo-wschodnia). Co jeszcze powinnam mieć na uwadze wystawiając kaktusy na zewnątrz? Rozumiem, że przy gwałtownych ulewach należy je chronić od nadmiaru wody. Większość mojego zbioru to przedstawiciele rodzaju mammillaria, posiadam też po kilka sztuk z rodzajów takich jak, ferocactus, opuncja, cereus, gymno, notocactus, astrophytum, aloe, euphorbia. Czy któreś z wymienionych są szczególnie narażone na przypalenia słoneczne?
-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 7 gru 2011, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Mnie również ciekawi co z opadami deszczu w czasie lata? Domyślam się że jak ktoś ma dużą kolekcję to musi zadbać o jakąś ochronę przed ulewami ponieważ wniesienie w bezpieczne miejsce tylu roślinek byłoby ciężkie. Niektórzy np tacy jak ja mają skromne kolekcję i właśnie ciekawi mnie to czy trzeba kaktusy chronić zawsze w czasie deszczu, czy letni deszcz nie zrobi im krzywdy.
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Jest tu na forum jeden zapalony zwolennik uprawy kaktusów pod gołym niebem. Polecam jego wątek:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=35065
Od maja do września rosliny bez problemu mozna trzymać bez przykrycia i w tym okresie nawet ulewne deszcze nie powinny roslinom zaszkodzić. Problematyczne są okresy na wiosnę i jesienią kiedy mogą wystapić przymrozki.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=35065
Od maja do września rosliny bez problemu mozna trzymać bez przykrycia i w tym okresie nawet ulewne deszcze nie powinny roslinom zaszkodzić. Problematyczne są okresy na wiosnę i jesienią kiedy mogą wystapić przymrozki.
Kilka pytań o lithopsy i echinocactusy.
Witam wszystkich jestem nowy na forum. Kilka tygodni temu kupiłem w obim 5 szt. lithopsów ślicznych dużych okazów oraz trzy bardzo dzuże echinocactusy. Kiedys już jmiałem lithopsy ale zmarniały mi z powody zbyt częstego podlewania. Chcę zapytać czy może moje lithopsy przesadzić bo są dość duże pojedyńcze sztuki w doniczkach czy na razie zostawić?? Od kiedy są u mnie na parapecie czyli od kilku tygodni zaczęły nie marszczyć i teraz nie wiem czy nie podlewać do marca mimo marszczenia, czy może jednak delikatnie zwilżyć im podłożę?? A co do echinocactusów chciałem zapytać czy jeżeli mają jeszcze niewielki luż w domiczce to je przesadzać czy na razie zostawić tak jak jest.
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kilka pytań o lithopsy i echinocactusy.
Witam.
Jeżeli kupiłeś rośliny w markecie,to pewnie posadzone są w torfie.
Na lithopsach się nie znam,ale o echinocactusach mogę kilka słów powiedzieć.
O żywych kamieniach coś znalazłem,ale to na PW>
Od końca pażdziernika do końca marca,tak średnio kaktusy powinny przechodzić stan spoczynku,
czyli przebywać w chłodnym miejscu o temp. ok. 10 *C i zupełnie na sucho.
Jeżeli rzeczywiście "siedzą" w torfie,to lepiej je wyjąć,oczyścić korzenie i wysuszyć przez kilka dni,jeżeli są mokre.
Do połowy marca mogą być bez ziemi ( podłoża ),tylko korzenie owiń w gazetę i trzymaj w chłodniejszym miejscu.
W marcu możesz je posadzić do zupełnie suchego podłoża,a na dno doniczki drenaż.Podlać dopiero po 2 tygodniach.
Jeżeli kupiłeś rośliny w markecie,to pewnie posadzone są w torfie.
Na lithopsach się nie znam,ale o echinocactusach mogę kilka słów powiedzieć.
O żywych kamieniach coś znalazłem,ale to na PW>
Od końca pażdziernika do końca marca,tak średnio kaktusy powinny przechodzić stan spoczynku,
czyli przebywać w chłodnym miejscu o temp. ok. 10 *C i zupełnie na sucho.
Jeżeli rzeczywiście "siedzą" w torfie,to lepiej je wyjąć,oczyścić korzenie i wysuszyć przez kilka dni,jeżeli są mokre.
Do połowy marca mogą być bez ziemi ( podłoża ),tylko korzenie owiń w gazetę i trzymaj w chłodniejszym miejscu.
W marcu możesz je posadzić do zupełnie suchego podłoża,a na dno doniczki drenaż.Podlać dopiero po 2 tygodniach.
kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
Echinocactusy mam od niedawna tak samo jak lithopsy stoją na parapecie czyli w dość ciepłym miejscu bo nie mam gdzie ich zimować. Ostatnio zaczęły sie marszczyć ilthopsy i echinocactusy?? Nie wiem czy trosze podlać czy nie bo bojęsię zeby nie zaschły całkowiceie.
A może delikatnie je co jakiś czas zraszać?
A może delikatnie je co jakiś czas zraszać?
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
Jeżeli podlejesz Lithops'y to dużym prawdopodobieństwem jest że zgniją, te roślinki mają to do siebie, że obecna para liści zaczyna wysychać schnie "na wiór" i wypuszcza nową parę liści wraz z rozpoczętym okresem wegetacyjnym, ja swoich roślinek nie podlewam od października. Co do Echinocactus'ów to też bym go nie podlewał, a postarał się go umieścić w chłodniejszym miejscu razem z Lithops'ami. Jeśli nie masz możliwości ustawić roślin w chłodniejszym miejscu niż ten parapet na którym stoją to temp. można obniżyć choćby o kilka stopni poprzez przykręcenie kaloryfera (jeżeli jest pod tym parapetem) jak i przez rozszczelnienie/uchylenie okna z pewnością im to nie zaszkodzi
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
Litopsów mama 5 szt. i 3 szt. echinocactusów trafiłem na trzy bardzo duże sztuki, zresztą lithopsy też są spore. Mam je od dwóch miesięcy nie podlewam ich stoją na wschodnim parapecie w pokoju o temperaturze 22 stopnie. Od jakiegoś tygodnia zaczeły sie marszczyć lithopsy i echinocactusy. Boje się zeby w tak wysokiej temperaturze nie wysuszyły się całkowicei bo do marca mamy jeszcze sporo czasu? nie mam możliwości przeniesieni ich w chłodniejsze miejsce.
-- 18 sty 2012, o 15:23 --
Dodam jeszcze że nie myślałem o podlewaniu a jedynie o zroszeniu ich bardzo delikatnie??
-- 18 sty 2012, o 15:23 --
Dodam jeszcze że nie myślałem o podlewaniu a jedynie o zroszeniu ich bardzo delikatnie??
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
echinocactusom możesz zwilżyć trochę podłoże, spróbuj obniżyć temperaturę to z pewnością tez pomoże, a dodatkowo zamieść zdjęcia to będzie łatwiej określić co i jak
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
A jak traktować lithopsy które się marszczą i zimują na parapecie w 21 stopniach??
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: kilka pytań o ehinocactusa i lithopsy
wilczek czytaj wszystko i ze zrozumieniemchaveiro pisze:Jeżeli podlejesz Lithops'y to dużym prawdopodobieństwem jest że zgniją, te roślinki mają to do siebie, że obecna para liści zaczyna wysychać schnie "na wiór" i wypuszcza nową parę liści wraz z rozpoczętym okresem wegetacyjnym, ja swoich roślinek nie podlewam od października
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Mam pytanko,ile musi mieć lat Gymnocalycium,aby zakwitł
poz.Leszek

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20298
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Nie ma na to jednej odpowiedzi.
To zależy od tak wielu czynników. Od wielkości rośliny, jej ogólnej kondycji, warunków w jakich jest hodowana. No i od gatunku. Jedne gatunki zakwitają wcześnie - inne dopiero kiedy osiągną wielkość ok. 7-8 cm. U mnie kwitły już 3 letnie rośliny ale to były różne formy G. baldianum, G. andreae czy G. bruchii a to są miniatury.
To zależy od tak wielu czynników. Od wielkości rośliny, jej ogólnej kondycji, warunków w jakich jest hodowana. No i od gatunku. Jedne gatunki zakwitają wcześnie - inne dopiero kiedy osiągną wielkość ok. 7-8 cm. U mnie kwitły już 3 letnie rośliny ale to były różne formy G. baldianum, G. andreae czy G. bruchii a to są miniatury.
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Hej jestem nowy na forum i mam małą wiedzę, chciałem zapytać o podłoże. Wybieram się na zakupy, musze zrobić specjalną wypraw heheh bo w moim mieście trudno o karemzyt i pumeks. Dostępne składniki na podłoże to piasek lub kamienie o różnej granulacji, pumeks, karemzyt, ziemia przeznaczona do kaktusów tylko co do lawy nie wiem czy dostanę. Prosze doradzcie mi w jakich proporcjach i jakie składniki dać na to podłoże co na dno doniczki oraz którym z tych składników dać na sam wierzch. Dodam że chciałbym podlewać przez podsiakanie. Pozdrawaim.