Romku, Ulu i Jagusiu, jodły koreańskiej już nie ma

. Nie wiem, czy zaszkodził jej nadmiar wilgoci tego lata czy fakt, że została podryta przez kreta a najprawdopodobniej wszystko łącznie

.
Ulu, balustrady, jak dla mnie, idealne

. U mnie mata leży w dużych ilościach. Dokładnie nie pamiętam, ale łącznie kupiłam coś ok. 400mkw

. Dobrze mi się sprawdza po przykryciu korą bądź szyszkami. Nie byłabym w stanie ogarnąć swojego ogrodu bez niej

.
P.S. właśnie wyczytałam w necie, że jak zaczynają u jodły od góry brązowieć igły, to oznacza, że została zaatakowana przez groźnego grzyba. Wygląda na to, że właśnie to spotkało moją koreankę. Była osłabiona a wilgotna podoba sprzyjała rozwojowi grzybków

.