
Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2963
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu piękny kwiatek i jaki cudny kolor ma. 

-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 24 paź 2011, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: -------
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Cudny
jak zresztą wszystkie Twoje storczyki
Uwielbiam je oglądac 




- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Tak,tak,Joasiu,teraz widzę.Rano oglądałem na innym,słabszym monitorze i wyglądało to jak płatek z jakąś plamka,cieniem.
Teraz wyraźnie widzę,że to taki "dzbanuszek" z otworem.
Ale,że mam klaustrofobię,to choćby nie wiem jak tam pachniało,nie wszedł bym tam.Brrr.
Teraz wyraźnie widzę,że to taki "dzbanuszek" z otworem.
Ale,że mam klaustrofobię,to choćby nie wiem jak tam pachniało,nie wszedł bym tam.Brrr.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu, ale oryginalny kwiat
Te otworki dla ewentualnego 'zapylacza' wyglądają jak oczy. Może doczekasz się kiedyś na bujne kwitnienie ?
Widok wielu kwiatów o tak nasyconej barwie byłby niesamowity. Tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy dzielić tego storczyka, bo stracisz szansę (i my też
)

Te otworki dla ewentualnego 'zapylacza' wyglądają jak oczy. Może doczekasz się kiedyś na bujne kwitnienie ?
Widok wielu kwiatów o tak nasyconej barwie byłby niesamowity. Tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy dzielić tego storczyka, bo stracisz szansę (i my też

Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Kolejne cudeńko do podziwiania.
Twoje posty czyta się ciekawiej,niż encyclopedię.

Twoje posty czyta się ciekawiej,niż encyclopedię.

- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu Twoja lista cudeniek chyba się nigdy nie skończy.
Zootrophion atropurpureum ma niesamowity kwiat w swym kształcie i kolorze.
Gratuluję
Zootrophion atropurpureum ma niesamowity kwiat w swym kształcie i kolorze.
Gratuluję

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Kasiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Jego kolor też mi się strasznie podoba.
Natalko miło mi, że lubisz do mnie zeglądać i zapraszam częściej.
Henryku Mam nadzieję, że ten owad tylki swój pyszczek tam wsadza. Chyba, że jest taki mały jak muszki owocówki.
Asiu te oczka to mi przypominają jakiegoś potworka. Mam wielkę nadzieję, na obfitsze kwitnienie i już rozopznałam jego potrzeby więc tylko czekać.
Co do dzielenia to ja nie taka szybka. Uwielbiam bardzo rozrośnięte kwiatrośliny. Mam już sporo olbrzymich okazów. Ten mi się też podoba więc nie będzie dzielony.
Grażynko dziękuję za miłe słowa, ale co do encyklopedii to przesada.
Marku masz rację, moja lista takich perełek jest pełna i mieszkanie również. Wiele posiadam jako młodziutkie roślinki, więc będzie kiedyś co pokazywać. Obecnie wiele szykuje się pierwszy raz u mnie do kwitnienia. Jest to niesamowite uczucie oglądać jak się rozwijają.
A teraz pokażę wam moją obecnie największą dumę.
Anguloacaste Red Jewel. Kwitnienie całkowicie moje, z pseudobulwy wyrośniętej u mnie.


cała roślina


Natalko miło mi, że lubisz do mnie zeglądać i zapraszam częściej.

Henryku Mam nadzieję, że ten owad tylki swój pyszczek tam wsadza. Chyba, że jest taki mały jak muszki owocówki.

Asiu te oczka to mi przypominają jakiegoś potworka. Mam wielkę nadzieję, na obfitsze kwitnienie i już rozopznałam jego potrzeby więc tylko czekać.
Co do dzielenia to ja nie taka szybka. Uwielbiam bardzo rozrośnięte kwiatrośliny. Mam już sporo olbrzymich okazów. Ten mi się też podoba więc nie będzie dzielony.

Grażynko dziękuję za miłe słowa, ale co do encyklopedii to przesada.

Marku masz rację, moja lista takich perełek jest pełna i mieszkanie również. Wiele posiadam jako młodziutkie roślinki, więc będzie kiedyś co pokazywać. Obecnie wiele szykuje się pierwszy raz u mnie do kwitnienia. Jest to niesamowite uczucie oglądać jak się rozwijają.

A teraz pokażę wam moją obecnie największą dumę.
Anguloacaste Red Jewel. Kwitnienie całkowicie moje, z pseudobulwy wyrośniętej u mnie.



cała roślina

Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu, gratuluję i razem z Tobą czekam niecierpliwie na rozkwit Anguloacaste Red Jewel
Zootrophion atropurpureum to jakieś zjawisko
Pierwszy raz z takim cudem się spotykam. U Ciebie często można się naoglądać takich rzadkich piękności 



Zootrophion atropurpureum to jakieś zjawisko


- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Na kwiat trochę jeszcze poczekamy.Mnie zdziwiły jego/jej liście,takie niestorczykowe,"pomięte" i chyba wiotkie,trochę jak u palmowatych.
- marwes
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1176
- Od: 28 lip 2010, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu nie mogę czekać na rozkwit Twojego Anguloacaste Red Jewel i powertowałem sobie w google aby zobaczyć jak kwitnie i wiesz co znalazłem Twoje posty na Orchids Wiki oraz galerię zdjęć na serwerze Garnek z autorem <Joane 69 >czy to twoje zdjęcia ?
Roślina z bardzo fotopgenicznym i ciekawym kwiatem , aż nie wiem co więcej napisać może tylko że jest super jak większość Twoich storczyków.
Roślina z bardzo fotopgenicznym i ciekawym kwiatem , aż nie wiem co więcej napisać może tylko że jest super jak większość Twoich storczyków.
- kasiunieczka_32
- 1000p
- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Asiu chwilę mnie nie było i co? I tyle do nadrabiania
Szczególnie gratuluję Ci pędu na Anguloacaste Red Jewel - pamiętam, jak mogłam podziwiać jego kwitnienie u Ciebie na żywo. A teraz będziesz mogła cieszyć się w pełni swoim kwitnieniem. U mnie wśród masdevalli na razie cisza - wszystkie strajkują bo przeniesienie w balkonu im się chyba nie spodobało
Ale u Ciebie za to mogę nacieszyć oczy i jak zwykle wpisać kolejne chciejstwa na listę - a jest nim na pewno Masdevallia Genova - mój kolor i w dodatku pachnie
No i te nowinki - cudeńka: Zootrophion bardzo ciekawy. Masz rację: wspaniale wyglądałby mając więcej rozwiniętych kwiatów.
Pytałaś co u moich Paphiopedilów - a no cóż: kwitnąć nie kwitną, ale przynajmniej to cudo, które mam dzięki Tobie, zaczęło tworzyć nowe rozetki i pięknie się rozrasta. Nie wiem tylko, czy w sytuacji kiedy nie potrafię tego rodzaju doprowadzić do kwitnienia, czy ten zechce u mnie pokazać kwiat. Pożyjemy - zobaczymy.

Szczególnie gratuluję Ci pędu na Anguloacaste Red Jewel - pamiętam, jak mogłam podziwiać jego kwitnienie u Ciebie na żywo. A teraz będziesz mogła cieszyć się w pełni swoim kwitnieniem. U mnie wśród masdevalli na razie cisza - wszystkie strajkują bo przeniesienie w balkonu im się chyba nie spodobało


No i te nowinki - cudeńka: Zootrophion bardzo ciekawy. Masz rację: wspaniale wyglądałby mając więcej rozwiniętych kwiatów.
Pytałaś co u moich Paphiopedilów - a no cóż: kwitnąć nie kwitną, ale przynajmniej to cudo, które mam dzięki Tobie, zaczęło tworzyć nowe rozetki i pięknie się rozrasta. Nie wiem tylko, czy w sytuacji kiedy nie potrafię tego rodzaju doprowadzić do kwitnienia, czy ten zechce u mnie pokazać kwiat. Pożyjemy - zobaczymy.
- iwka2
- 500p
- Posty: 790
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Joasiu u Ciebie zawsze jakieś cudo zakwita,gratuluję pędu na Anguloacaste Red Jewel
czekam na rozkwit 


Pozdrawiam Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Lauro ja też niecierpliwie czekam na jej rozkwit. U mnie emocje rosną z każdym dniem. Już wyłania się czysty pąk z tej osłonki, więc to kwestia dwóch tygodni.
Zootrophion dziwny ale na swój sposób uroczy. Jak oglądałam jego fotki to wydawał mi się taki nietypowy, ale na żywo zaskoczył mnie pozytywnie i zakochałam się w nim.
Henryku to prawda, Angloacaste ma bardzo miękkie liście. Podobne do Lycaste, Stanhopea, Gongora. Są one bardzo podatne na przędziorki i nie cierpią wiatru. Ale swą wielkością robią wrażenie jak palma.
Marku Anguloacaste już wstawiałam kwitnącą na wiosnę. Dlatego też znalazłeś moje różne posty. Te na Orchids Wiki i Garnku to moje zdjęcia.
Roślina naprawdę prezentacyjna i fotegeniczna, tylko fotograf do niczego.
Kasiu nie widzę przeszkody abyś podziwiała na żywo moje kwitnienie. Wystawa nie długo a kwiat na Anguloacaste utrzymuje się pok. 10 tygodni. Więc nic straconego.
Jeśli chodzi o Masdevallie to też miałam zastój, ale to przez zaniedbanie i zasuszenie wielu, przez moją chorobę. Wtedy straciłam bardzo dużo pędów kwiatowych, jak i kilka roślin. Teraz wyszły na prostą i odkrywam stale nowe pędy. Więc za jakiś miesiąc będę miała dużo kwitnień na Masdevalliach.
Obecnie kwitnie 5
Mam nadzieję, że u Ciebie ruszą Paphiopedila i cieszę się, że ładnie rośnie ten jeden. U mnie też ładnie przyrasta. Ma już rozpiętość liści ok. 50 cm, ale nie ma nowej rozety.
Iwona no to czekamy razem.

Zootrophion dziwny ale na swój sposób uroczy. Jak oglądałam jego fotki to wydawał mi się taki nietypowy, ale na żywo zaskoczył mnie pozytywnie i zakochałam się w nim.
Henryku to prawda, Angloacaste ma bardzo miękkie liście. Podobne do Lycaste, Stanhopea, Gongora. Są one bardzo podatne na przędziorki i nie cierpią wiatru. Ale swą wielkością robią wrażenie jak palma.
Marku Anguloacaste już wstawiałam kwitnącą na wiosnę. Dlatego też znalazłeś moje różne posty. Te na Orchids Wiki i Garnku to moje zdjęcia.
Roślina naprawdę prezentacyjna i fotegeniczna, tylko fotograf do niczego.

Kasiu nie widzę przeszkody abyś podziwiała na żywo moje kwitnienie. Wystawa nie długo a kwiat na Anguloacaste utrzymuje się pok. 10 tygodni. Więc nic straconego.

Jeśli chodzi o Masdevallie to też miałam zastój, ale to przez zaniedbanie i zasuszenie wielu, przez moją chorobę. Wtedy straciłam bardzo dużo pędów kwiatowych, jak i kilka roślin. Teraz wyszły na prostą i odkrywam stale nowe pędy. Więc za jakiś miesiąc będę miała dużo kwitnień na Masdevalliach.
Obecnie kwitnie 5
Mam nadzieję, że u Ciebie ruszą Paphiopedila i cieszę się, że ładnie rośnie ten jeden. U mnie też ładnie przyrasta. Ma już rozpiętość liści ok. 50 cm, ale nie ma nowej rozety.
Iwona no to czekamy razem.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 2 sie 2011, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
hej Asiu od dłuższego czasu czytam Twoje wątki jestem pod wrażeniem:) niesamowicie rosną u Ciebie wszystkie odmiany, podziwiam na prawdę i szczery ukłon w Twoim kierunku:) Ja też kocham storczyki choć na razie mam ich kilkanaście dopiero i obecnie stoją zielone.
Gdybyś miała jakąś chłodnolubną masdevallię na sprzedaż to ja baaaardzo piszę się na listę, bo u nas ciężko je kupić
Princeps, Floribunda, Mahistrala czy też inna:) będę czekać z niecierpliwością na jakąś wiadomość:)
pozdrawiam
Gdybyś miała jakąś chłodnolubną masdevallię na sprzedaż to ja baaaardzo piszę się na listę, bo u nas ciężko je kupić

Princeps, Floribunda, Mahistrala czy też inna:) będę czekać z niecierpliwością na jakąś wiadomość:)
pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Storczykowe szaleństwo Joane cz. 3
Nikusia1101 witaj serdecznie u mnie.
Ja też zaczynałam od kilkunastu a potem przybywało i przybywało. Wiele też straciłam, szczególnie te z pierwszego wątku. Teraz kupuję te, na które mam warunki do uprawy.
Jeśli chodzi o Masdevallie to więcej info masz na e-mail.
U mnie ruch w roślinkach. Mam wiele pędów więc szykuje się kolorowo. Na razie kwitnie tylko kilka.
Potinara Burana to już druga

Masdevallia Ted Khoe kwitnie na okrągło od maja. Niekiedy miała po 15 kwiatów jednocześnie.

Kwitnie jeszcze kilka Masdevalli z pojedyńczymi kwiatami, a wiele z nich szykuje się dopiero.
Najbardziej cieszę się z tej. Masdevallia cloesii Kupiłam ją w czerwcu na wystawie od sprzedawcy z ekwadoru. Przywiozłam do domu i okazało się, że należy do tych całkiem zimnolubnych. Nie liczyłam się z kwitnieniem w tak krótkim czasie a tu kilka dni temu zobaczyłam, że ma już dość spory pęd.

Kolejny mój sukces to zapowiedź kwitnienia na Dendrobium thyrsiflorum. Mam go od września 2009 roku, a dopiero teraz się dogadujemy.

No i już niedługo zobaczymy kwiaty na Anguloacaste Red Jewel

Miłego dnia.

Ja też zaczynałam od kilkunastu a potem przybywało i przybywało. Wiele też straciłam, szczególnie te z pierwszego wątku. Teraz kupuję te, na które mam warunki do uprawy.
Jeśli chodzi o Masdevallie to więcej info masz na e-mail.

U mnie ruch w roślinkach. Mam wiele pędów więc szykuje się kolorowo. Na razie kwitnie tylko kilka.
Potinara Burana to już druga

Masdevallia Ted Khoe kwitnie na okrągło od maja. Niekiedy miała po 15 kwiatów jednocześnie.

Kwitnie jeszcze kilka Masdevalli z pojedyńczymi kwiatami, a wiele z nich szykuje się dopiero.
Najbardziej cieszę się z tej. Masdevallia cloesii Kupiłam ją w czerwcu na wystawie od sprzedawcy z ekwadoru. Przywiozłam do domu i okazało się, że należy do tych całkiem zimnolubnych. Nie liczyłam się z kwitnieniem w tak krótkim czasie a tu kilka dni temu zobaczyłam, że ma już dość spory pęd.

Kolejny mój sukces to zapowiedź kwitnienia na Dendrobium thyrsiflorum. Mam go od września 2009 roku, a dopiero teraz się dogadujemy.

No i już niedługo zobaczymy kwiaty na Anguloacaste Red Jewel

Miłego dnia.
