Zielony Zakątek-Lucy 09 cz.2

[AGNESS]

Wielkanocniki śliczne, teraz będą nas cieszyły domowe kwiatuszki swoją urodą.....bo jeszcze toszkę a ogródek pójdzie spać, więc takie kolorki na parapetach to sama radość

[kogra]

I do tego jeszcze fiołki afrykańskie.
One też u mnie w fazie kwitnienia.
Pewno do świąt będą zdobić i cieszyć oczy.

[lucy09]

Moje drogie, to prawda, że co raz częściej spoglądamy na parapety. U mnie się zagęściło bo z letniska wróciły grudniki i wielkanocniki i pokrzywki wykopane z gruntu i oleander. zdecydowałam sie również w zimnicy w domu przechować zasadzone w doniczkach wrażliwe trzmieliny. Na rabatach już smutno. Ale nie na cienistej żurawkowej Tam w najlepsze życie tętni całą parą niektóre żurawki i hosty nawet kwitną! Czy to im aby nie zaszkodzi? Zobaczymy.

W nieco innej tonacji.

[kogra]

Lucynko co w ogrodzie ?
Czy mróz już dokonał dzieła zniszczenia czy jeszcze coś kwitnie ?

[lucy09]

W ogrodzie robi się szaro i smutno. Powoli więdnął hosty. Żurawki nadal są w świetnej kondycji. Zupełnie nic sobie nie robią z nadchodzącej już dużymi krokami zimy. Wiele jeszcze chciało kwitnąć ale wszystko obrywam.
Z przykrością muszę stwierdzić, że plan na ten rok nie został zrealizowany. Docelowego ogrodzenia nie udało się zrobić, przybyło niewiele iglaków No cóż może w przyszłym roku się uda...

[AGNESS]

Lucynko nie przejmuj się planami......w przyszłym roku sobie spokojnie zrealizujesz
Żurawki o tej porze są przepiękne, to prawdziwa ozdoba mało kolorowych już ogródków

[aleksanderk]

Ciekawe kwiaty Wielkanocki ,pierwszy raz je zobaczyłem . Plany poczekają ,nie uciekną . Zimno -byle do wiosny . Nie lubię zimy .

[lucy09]

Agness, Aleksandrze, Dzięki za wizytę. Moje plany już kolejny rok przechodzą na następny. Zaczynam się obawiać, że naprawdę nie zdążę nacieszyć się swoim wymarzonym ogrodem.
U mnie liści co niemiara. Mówiłam, że nie będę w tym roku ich grabić bo nie mam siły. Ale powoli coś tam grabnę. Tylko składować znów nie ma gdzie. Trzy komostowniki zapchane (czekają na nowe rabaty) Pewnie zapakuje to w worki i poczekam aż się wszystko uleży wtedy będę dopychać. Muszę pomyśleć też o okrywaniu roślin i nazbieraniu igliwa dla żurawek. NIE LUBIĘ TEGO OKRESU. No cóż, aby do wiosny...

[kogra]

A kto go lubi.
Byle do wiosny.

[Monia68]

Lucynko, chciałam się przywitać po dłuższej nieobecności Wypadek samochodowy skutecznie mnie wyeliminował na jakiś czas z forumowego życia...
Hosty już jesienne, w większości

[Ave]

Cykl "żurawkomania" rewelacyjny Świetne te Twoje żurawki
ja mam w planach żurawkowe zakupy w przyszłym roku - przydadzą się ich portrety

[lucy09]

Grażynka, Monika, Ewa jak miło Was gościć.
Niestety u mnie nic ciekawego. Dużo pracy. A teraz to i dzień króciutki. Jeszcze nic nie okrywałam, liści też nie grabię. Nie mam siły.
Ale ostatnio trochę szaleję z robieniem róż z kolorowych liści. Ale nie mam zdjęć. postaram się Wam je jednak pokazać. Żurawki nadal ładne. Nawet te z ostatnich zakupów ładnie się przyjęły. Mam nadzieje, że przezimują. Co ja tam mówię?- przezimują na pewno!
Myślę o niewielkiej sprzedaży nadwyżek. Musze coś uzbierać na nowości.

[kogra]

Następna forumowiczka pozytywnie zakręcona żurawkowo.
Ja kupiłam około 20 ale ostrożnie.
Od tego jak przezimują zależeć będzie czy będą następne w przyszłym roku.

[lucy09]

20 ? To dobry początek. Ale w takim razie wróże, że będą następne zakupy...

[lucy09]

A oto Stefan, który okazał się Stefą.