Majka 411 - róże 2011 cz.2

[majka411]

Majeczko, ależ dbasz o tę swoją działkę... to prawdziwa perełka elegancji i estetyki

Aga , dbam o różyczki i może mi nie uwierzysz reszta rośnie jak chce Tak pięknych określeń użyłaś, że ja się i postanowiłam zadbać o resztę ogrodu. Efekty w przyszłym roku.

Majeczko, , różyczki już obrały tą perspektywę i pod płotem sąsiada tworzę nową rabatkę hihihi..hi. Doktorek i A Sh L będą miały się o co opierać.
Bluszcz oplata pień modrzewia, a dodatkowo łazi po gruncie i gdzie mu popadnie.

Kasiu, pozostaje mi zrobic tak , a że się to nie widać.

Dorotko, wątek leci bo różyczki kwitną. Masz rację rabata różana musi mieć dużo słonka. My wycięliśmy starego orzecha, a dzięki temu moja lewa strona rabaty będzie bardziej słoneczna. Róże po lewej stronie rabaty kwitły słabiej i z opóźnieniem w porównaniu do prawej części rabaty.
Zauważyłam, że kącik z dziewczynką Wam się podoba, to jeszcze dodam, że za skajroketami rośnie dzika róża, która obłędnie pachnie (po lewej stronie za dziewczynka).
Pastella faktycznie bardzo czaruje w tym roku, ma tyle zdjęć, ze nie jedna modelka by tyle chciała, hihihi.hi.

Zabeczko, nic nie mów ja wszystko wiem.

[Dyskrecja]

Przyłączam się do wszystkich pochwał i podziwiam zmysł artystyczny .

[majka411]

Heniu, witam Cię, dziękuję za odwiedziny, a wpis jest nad wymiar rzeczywistości .

Witam wszystkich odwiedzających ten wątek i zapraszam na spojrzenie co się dzieje w przyrodzie

Takiego gościa spotkałam na różyczce


Ale pracowity pajączek.


Odentka i kwitnące poziomki


Urocze białe marcinki


Zawilec japiński i rzeniszki


Gipsówka różowa i biała, miniaturki


A to wszystko rośnie przy oczku wodnym

[katja]

Kasiu witaj, różyczki są jak to różyczki nakpiękniejsze na tym świecie.
Kasiu czy Twój Eden powtórzył kwitnienie ? Masz zamówione nowe różyczki ?

Maju, ogród dopieszczony w każdym calu

Eden, a nawet dwa nie powtórzyły, w zeszłym roku było to samo-tylko długaśne pędy.
Zamówiłam, a jakże : Lykkefund, R.h.Semiplena, Stadt Rom i Ritausma. Mam nadzieję, że okażą się niezawodne.

[Rozeta]

Majeczko, masz piękne miejsce na ziemi . Ile przestrzeni . Luz i lad na zadbanych rabatach. Piękne iglaki, oczko wodne, trawnik i ...wszystko ... .
Różanka z trejażem zabójcza ...!!!

[oliwka]

Ogród całościowo prezentuje się naprawdę znakomicie.
Zwłaszcza ten wypielęgnowany trawnik. Ja to tylko mogę o takim pomarzyć

[majka411]

Witam wszystkich z działeczki , pogoda wspaniała, słonko pięknie grzeje. Miło popatrzeć na kwitnące róże, cudownie czuć przepiękny ich zapach. Do dziś nie zdawałam sobie sprawy z tego, że Chippendaile bardzo ładnie pachną.

Kasiu, dziękuję Ci bardzo . Edenki jednak nie powtórzyły kwiatami, zastanawia mnie dlaczego. Może one nie wygrzały sie w słonku i dlatego nie kwitły ponownie. Ładne odmiany zamówiłaś, świetnie się wkomponują w Twój ogród. Ritausma, będę ciekawa tej róży.

Moniczko, dziękuję, to miejsce jest dla mnie wymarzone, mazowieckie niziny, lasy i jeszcze raz lasy sosnowe. Jest czym oddychać. Cieszę się, że podoba Ci się moja rabatka różana. Przydało by się zdjęcie z lotu ptaka, widać by było jej kształt.

Oliwko, witaj, dawno się nie odzywałaś . Pomyślałam, że masz urlopik wyjazdowy przed jesiennymi pracami w ogrodzie. Dziękuję, ogród musi sobie radzić sam, a ja dbam o różyczki . Trawnik ma tylko trawkę + malutką kończynę i dlatego wygląda zielony

[oliwka]

No fakt, nie było mnie jakiś czas , ale to nie urlopik, a wręcz coś przeciwnego: czyli powrót do pracy po wakacjach
Ilość papierków do wyprodukowania zawsze mnie przytłacza na początku , po jakimś czasie wchodzę w rytm i jakoś to już idzie.

[artam]

Majko, już od jakiegoś czasu bacznie obserwuję Twoje zjawiskowe róże...Jestem pod dużym wrażeniem Dla mnie jest to jeszcze o tyle interesujące, że sporo z Twoich odmian mam już i u siebie, tylko młode krzaki...Dużym pocieszeniem były dla mnie zachwyty nad A Shropshire Lad, bo jakoś po kupnie straciłam dla niej serce...Na zdjęciach w internecie jest lekko pomarańczowa, a w rzeczywistości nie bardzo i to mnie zraziło...Bo wiesz, mnie wzięło na pomarańczowe Ona u mnie jeszcze nie kwitła. Czy Twoim okiem jest ona choć trochę pomarańczowa? Choć ten środek rozwijających się kwiatów?
W Twoim ogrodzie jest jeszcze dużo, dużo powodów do zachwytu Wyglądu trawnika nawet nie skomentuję...Bardzo denerwują mnie takie doskonałe trawniki Pięknie!

[maryna45m]

Witaj!!!! pospacerowałam po Twoim ogrodzie /w części/ oglądając róże i z całym zachwytem dla ich uroku i Ciebie że zgromadziłaś tak piękną kolekcję to co zobaczyłam

[Elizabetka]

Maju ślicznie ...mama nadzieję, że moja Pastella też się tak w przyszłym roku wybarwi.

[majka411]

Witaj Marto, miło jest Cię gościć. Masz medal za odwagę za to zdanie cyt. "Wyglądu trawnika nawet nie "skomentuję...Bardzo denerwują mnie takie doskonałe trawniki Pięknie! Marto, trawnik nie jest wcale doskonały. Zdjęcia kłamią. Poza trawą rośnie w nim kończynka i mnóstwo zielska . Jak będziesz kosić ten miszmasz co tydzień, podlewać, a raz w roku zasilać to Ci wyjdzie ten niby doskonała trawnik hihih..haha. To juz wyjaśniłam, teraz A Shropshire Lad, zdjącia kłamią ona jest w kolorze dojrzałej brzoskwini, następnie róż+ rozbielony odcień brzoskwini i na końcu blady róż ( ale piękny delikatny ).
Wiesz co, jej kolor jest o wiele piękniejszy niż zwykły pomarańczowy. Jak go zobaczysz będziesz zachwycona.

Witaj Mario, tak mi miło, że wybrałaś się na spacer do mojego ogrodu. Dziękuję i zapraszam ponownie. Jak wrócę z działeczki to wstawię nowe zdjęcia różyczek. Kwitną pięknie.

Witaj Elzbietko, cieszę za miłe odwiedziny. Pastella na pewno zakwitnie pięknie.

Ala Was A Shropshire Lad, tak kwitła 23 wrzesnia

[artam]

Majeczko, jak Ty pięknie opisałaś te kolory na ASL! Ale chodzi o brzoskwinię z puszki? To by mi odpowiadało Tylko ta faza różu jakoś mi tak nie pasuje, podobne problemy mam z określeniem barwy pączków Pastelli i nie wiem, na jakiej rabacie powinny się znaleźć, różowej czy pomarańczowej...Oj, takie wielkiej wagi mam problemy
A trawnik...Zabiegi, które opisałaś, u mnie niewykonalne w podanej ich częstotliwości

[ewamaj66]

Jak to dobrze, że do Ciebie trafiłam Przepiękny ogród i cudne róże, nie można oderwać oczu. Bardzo mnie ucieszyło, że pojawiają się u Ciebie również żółte róże, wiele osób deklaruje, że za nimi nie przepada. A ja lubię Co prawda, uwielbiam różowe, ale nie chcę pozbawiać się żadnego koloru. Jeszcze nie widziałam całości, zostawiam sobie tę przyjemność na mokrą jesień, ale jestem pod wrażeniem Twojego pięknego ogrodu

[majka411]

Marto, a czy na załączonych fotkach masz kolory brzoskwinki z puszeczki hihihi..hi .
a, Pastella też nie różowa . Musisz założyć jeszcze jedna rabatkę na róże pastelowo - morelowe - brzoskwiniowe - kremowe - bladoróżowe, a wtedy będziesz miała najpiękniejsze róże, o których marzą tu na forum wszyscy.
Co do trawniczka, jest takie powiedzenie jak dbasz to masz. No to już wiesz

Witaj Ewo, miło, że zajrzałaś do mnie dziękuję i zapraszam ponownie. Na mojej rabacie nie może zabraknąć róż żółtych to one ocieplają swoim kolorem rabatkę. Pierwsze kwitną na wiosnę, a to jest ich już trzecie podejście do kwitnienia.
To jest moje zdanie i moje podejście do tworzenia ogrodu. Ogród to paleta barw ciesząca oczy, gdybym urządzała patio to barwy były by zupełnie inaczej dobrane . Robisz tak jak ja, dłuższe tematy na zimowe dni.