Funkia - kiedy pojawia się na wiosnę
Raczej zielonym, który wygląda jak niebieski, i to w przypadku Frances Williams by się zgadzało bo taki jest właśnie kolor dominujący w środku tej hosty. Zwykłe siewki powinny odziedziczyć ten kolor ale niestety nie mają pewnie żółtego obrzeżenia charakterystycznego dla Frances Williams.ANETA pisze:Ja z ciekawośći kiedyś pozostawiłam w ogrodzie nasiona z hosty Frances Williams aby same się wysiały, na wiosnę ładnie powschodziły, tyle tylko że liście siewek są w kolorze niebieskim :o
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
chwaścik pisze:
To nie ma większego znaczenia czy nasiona są z funkii kolorowej czy jednolicie zielonej bądź żółtej i tak będzie... zielona lub żółta. Wyhodowanie funkii wielobarwnej jest dość trudne wymaga raczej specjalnych technik hybrydyzacji, szczęścia lub... zakupu właściwych nasion
Bardzo ciekawi mnie, czy informacje, które podajesz są z własnego doświadczenia czy gdzieś przeczytane - jeśli gdzieś można o tym przeczytać to proszę podaj namiary - z chęcią się zapoznam z nowymi informacjami na temat wysiewu host.chwaścik pisze:
Zgadza się, może, niektórzy nawet im pomagają pędzelkami czy innymi przyrządami, lub też ułatwiając pszczołom wykonanie roboty za nich. Jednak z pszczołami nie jest tak prosto bo podobno zapylając funkie od dołu do góry, czyli daną funkię zapylają pyłkiem z niej samej
Podobno można rozpoznać po torebkach nasiennych i innych takich tam czy funkia wyjdzie kolorowa czy jednobarwna.
Z kiełkowaniem to jest bardzo rożnie, czasami może wyjść już po tygodniu dwóch a czasami po miesiącu. Dość nierówno...

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Doświadczenie widać na obrazku bo moje nasionka pochodziły z funkii kolorowych a efekty jak widać. 
Owszem gdzieś to przeczytałem ale źródła nie pomnę szczególnie, że to raczej strzępki informacji z różnych miejsc. Być może nawet pochodzą z hostalibrary. Gdzieś nawet czytałem jak należy przenosić pyłek między hostami obcinając czubek nie rozwiniętego jeszcze kwiatu tak by nie został zapylony przez pszczoły i maźnięcie jakimś delikatnym pędzelkiem po czym przeniesienie na funkię docelową.
Jeśli uważasz, że coś pokręciłem to nie mam nic przeciwko korekcie nie trzeba uciekać się do ironii, ja jestem jedynie amator.
jeden z przykładów źródeł:
http://perfectperennials.tripod.com/id10.html
a tu między innymi jak rozpoznać chociażby po torebkach nasiennych czy funkia będzie kolorowa, a także, które funkie są najlepszym materiałem dla hybrydyzacji
http://hostalibrary.org/misc/hyb/

Owszem gdzieś to przeczytałem ale źródła nie pomnę szczególnie, że to raczej strzępki informacji z różnych miejsc. Być może nawet pochodzą z hostalibrary. Gdzieś nawet czytałem jak należy przenosić pyłek między hostami obcinając czubek nie rozwiniętego jeszcze kwiatu tak by nie został zapylony przez pszczoły i maźnięcie jakimś delikatnym pędzelkiem po czym przeniesienie na funkię docelową.
Jeśli uważasz, że coś pokręciłem to nie mam nic przeciwko korekcie nie trzeba uciekać się do ironii, ja jestem jedynie amator.

jeden z przykładów źródeł:
http://perfectperennials.tripod.com/id10.html
a tu między innymi jak rozpoznać chociażby po torebkach nasiennych czy funkia będzie kolorowa, a także, które funkie są najlepszym materiałem dla hybrydyzacji
http://hostalibrary.org/misc/hyb/
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
chwaściku, nie denerwuj się, proszę.
Każdy kto uprawia hosty od paru lat wie, że wśród najczystszch odmian wystepują samoistne mutacje, rodzą się sporty. I tylko świadomy hodowca umie to wykorzystać i nadac nowej odmianie imię i zarejestrować ją !
Inni, tak jak ja, po prostu się cieszą, gdy za sprawą natury, wśród starej kępy pojawi się nagle całkiem inny mutant
A jak ktoś purystycznie dba o czystośc odmianową, to faktycznie - zostaje mu in vitro, stosowane w wieloskalowej produkcji ogrodniczej.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=592
Każdy kto uprawia hosty od paru lat wie, że wśród najczystszch odmian wystepują samoistne mutacje, rodzą się sporty. I tylko świadomy hodowca umie to wykorzystać i nadac nowej odmianie imię i zarejestrować ją !
Inni, tak jak ja, po prostu się cieszą, gdy za sprawą natury, wśród starej kępy pojawi się nagle całkiem inny mutant

A jak ktoś purystycznie dba o czystośc odmianową, to faktycznie - zostaje mu in vitro, stosowane w wieloskalowej produkcji ogrodniczej.

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=592
E tam znowu rejestrować, mi się marzy żeby dla samej satysfakcji wyhodować coś czego nie ma...hanka55 pisze:chwaściku, nie denerwuj się, proszę.
Każdy kto uprawia hosty od paru lat wie, że wśród najczystszch odmian wystepują samoistne mutacje, rodzą się sporty. I tylko świadomy hodowca umie to wykorzystać i nadac nowej odmianie imię i zarejestrować ją !


- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
hohohooho, wzorem amerykańskiem, byłbys bogatym ogrodnikiem , gdyby Twoja, licencyjna nabrała rozgłosu 
Tu można sobie pomarzyć w kolorkach
http://www.hostas.com/hostas/gallery/ho ... ameset.htm

Tu można sobie pomarzyć w kolorkach

http://www.hostas.com/hostas/gallery/ho ... ameset.htm
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Chwaścik - może niezbyt fortunnie zadałem pytanie, ale w żadnym razie nie była to ironia.chwaścik pisze:
Jeśli uważasz, że coś pokręciłem to nie mam nic przeciwko korekcie nie trzeba uciekać się do ironii, ja jestem jedynie amator.
jeden z przykładów źródeł:
http://perfectperennials.tripod.com/id10.html
a tu między innymi jak rozpoznać chociażby po torebkach nasiennych czy funkia będzie kolorowa, a także, które funkie są najlepszym materiałem dla hybrydyzacji
http://hostalibrary.org/misc/hyb/
Jeśli tak to odebrałeś to serdecznie przepraszam.

Zainteresowało mnie to, że chyba jako jedyny (na razie) na forum podałeś jakieś konkrety.
Strony które podałeś dobrze znam - ta pierwsza to jakby kopia doświadczeń i opisu Boba Axmear'a.
Szukałem w sieci różnych informacji, jednak przede wszystkim trafiam na bardzo podobne bądź wręcz kopie właśnie opisów wysiewy w szklarni, w domu czy na zewnątrz (w ogrodzie) zamieszczonych w Hosta Library przez Boba Axmear'a. Stronę domową Hosta Library przeczytałem i prześledziłem kilka razy.
Właśnie opisy Boba Axmear'a spowodowały to, że dwa tygodnie temu wysiałem nasiona kilku odmian host. A ponieważ właśnie zaczęły kiełkować w przyszłym tygodniu zamierzam użyć preparatów mutagennych, aby spróbować wyhodować coś innego (może nowego).
Moje pytanie było spowodowane czystą ciekawością i tym, aby dowiedzieć się jeszcze więcej i coś nowego o hostach otrzymanych z nasion. Hosty to ostatnio moja pasja i i naturalnie zbieram wszelkie o nich informacje.
Od pasjonata host wiem, że bardzo ciekawie kolorowe siewki wychodzą z nasion hosty Rewolution. (takich informacji już trochę zebrałem)
Poszukuję wszelkich nowych informacji na ten temat (nowe to również te na, które sam nie trafiłem). Sam swoje doświadczenia traktuję bardzo serio i mam nadzieję, że będę mógł się nimi podzielić z innymi - ale to jeszcze trochę potrwa.
Jeszcze raz przepraszam, jeśli Cię uraziłem.

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
To ja przepraszam Andrzeju, zbyt osobiście to wziąłem. 
Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że tutaj na forum traktuję cię, zresztą chyba nie tylko ja, jako fachowca nr1 od funkii a do tego wiem, że znasz hostalibrary bo sam podawałeś do niej link... no więc gdy tak się spytałeś to pomyślałem, że chcesz mi dać łagodnie do zrozumienia, że nawpisywałem jakieś kompletne bzdury.
Głupio mi jak diabli. . .
Najmocniej przepraszam i pozdrawiam

Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to, że tutaj na forum traktuję cię, zresztą chyba nie tylko ja, jako fachowca nr1 od funkii a do tego wiem, że znasz hostalibrary bo sam podawałeś do niej link... no więc gdy tak się spytałeś to pomyślałem, że chcesz mi dać łagodnie do zrozumienia, że nawpisywałem jakieś kompletne bzdury.
Głupio mi jak diabli. . .

Najmocniej przepraszam i pozdrawiam

- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Bardzo się cieszę, że nie będzie żadnych "zgrzytów" między nami forumowiczami
i mam nadzieję na wymianę poglądów i doświadczeń w tej dziedzinie zarówno z naszej strony jak i innych forumowiczów.

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Krótka informacja, dla zainteresowanych wysiewem host.
- Nasiona wysiałem 20 stycznia 2008 - w ciepłym ciemnym miejscu (temp. powietrza 28 stopni - ziemi około 20 stopni).
- Po dwóch tygodniach wzeszły - Ginko Craig, Brigcht Lights, Christmas Tree, Golden Tiara.
- Po trzech tygodniach wzeszły - Minor, Golden Sunburst, Carnival, Sun Power.
Siewki, które wzeszły przesadziłem do prowizorycznej „szklarenki”- stoją na parapecie okna i są doświetlane kilka godzin dziennie.
Największe maję jeszcze jedynie jeden liść i wielkość 2-3 cm (nad ziemią).
Po przesadzeniu dostały dawkę preparatu mutagennego.
Na razie tyle.
- Nasiona wysiałem 20 stycznia 2008 - w ciepłym ciemnym miejscu (temp. powietrza 28 stopni - ziemi około 20 stopni).
- Po dwóch tygodniach wzeszły - Ginko Craig, Brigcht Lights, Christmas Tree, Golden Tiara.
- Po trzech tygodniach wzeszły - Minor, Golden Sunburst, Carnival, Sun Power.
Siewki, które wzeszły przesadziłem do prowizorycznej „szklarenki”- stoją na parapecie okna i są doświetlane kilka godzin dziennie.
Największe maję jeszcze jedynie jeden liść i wielkość 2-3 cm (nad ziemią).
Po przesadzeniu dostały dawkę preparatu mutagennego.
Na razie tyle.

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 13 mar 2007, o 18:19
- Lokalizacja: Poznań
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Jeśli masz nie zamarznieta ziemię, to spokojnie możesz sadzić tak, by kłącze zostało zakryte kopczykiem. Sadzi się podobnie jak piwonie - nasada / szyjka korzeniowa ( miejsce pomiędzy korzeniem a zielonym stożkiem) powinno byc ok. 2-3 cm poniżej poziomu gruntu. na to nasyp ok 5 cm zimi uformowanej w kopczyk, lub..przykryj gałązkami świerczyny.
Gdy minie zagrożenie przymrozkami, delikatnie rozgrabisz kopczyk lub usuniesz ochronkę.
I tyle.
Aaaa, podlać trzeba, oczywiście
Gdy minie zagrożenie przymrozkami, delikatnie rozgrabisz kopczyk lub usuniesz ochronkę.
I tyle.
Aaaa, podlać trzeba, oczywiście
