Witam
Teresat-wczoraj wieczorem naturalnie znów trzeba było podlać,miałam nadzieję,że tylko rośliny w misach i doniczkach na murku,ewentualnie zaczynające kwitnienie hosty i języczki,może kolekcję mięt,bo niedawno posadzone,ale jednak prawie całość.Niebieska Mysz jest troszkę szersza,ale na wysokość bez zmian,kwiat też znacząco się na wieczór nie rozwinął.Przypuszczam,że na jesień będzie do podziału.Zauważyłam pąki u kolejnych funkii,chyba zamierzają kwitnąć wszystkie w tym samym czasie.Oglądałam też swoją zeszłoroczną "Biedronkową" magnolię,bo ta brata R.choruje,odpowiedzi w specjalnym wątku brak i może dałabym Mu swoją,zdrową,choć niedużą.
100 krotko-z jednej strony może i oczko wodne małe dałoby się zrobić,fontannę nie,bo prądu tam brak,a panel słoneczny się nie naładuje w cieniu,z drugiej jak pomyślę,że czterołapy uwaliłby q...do wody,to już wolę na sucho.
Kogro-wiesz jak mogłoby być przy blokach obserwując ogrodowe cuda u
Eukomis czy
BarWo,w pobliżu Mamy domu także widać pod niektórymi parterowymi mieszkaniami miłe oku zielone zakątki,jak ten z wiciokrzewem pod balkonem,są tam jeszcze rozmaite barwinki i perukowiec podolski z piękną grzywką,jest blok z pięknie pachnącą różą,malwami i bratkami i da się tam wyegzekwować wyprowadzanie psów poza ten teren i sprzątanie po nich.
Kilka dni temu gdy na chwilę przysiadłam po pracach ogrodowych na swojej ławeczce natychmiast pojawiła się wielobarwna koteczka sąsiadów,weszła mi na kolano,ziewnęła ,okręciła się kilkakrotnie i zasnęła.Chętnie leży też na murku pod surfiniami.
Wiciokrzewy powinny być na jesiennej Wystawie Ogrodniczej w sporym wyborze,a do tego czasu zniknie z Podwórkowego Badziewna Górka.
Ewo-Ogis-jeśli daje sobie radę w półcieniu to bardzo dobrze.
Olu O.Pomyślę nad rustykalną palisadą by wiciokrzew nie był podkopywany czy obsikiwany,a braciszkowie pomogą zrobić.Mają dobrze wyposażony warsztat stolarski,może nie jest to najnowszy krzyk techniki,ale wszystko na chodzie.A na zimę jak cały Podwórkowy liśćmi opatulę.Akebia też po tej zimie bardzo długo odbijała,już myślałam,że jej nie mam.
Aszko-milo Cię widzieć!
Miiriam-
u nas oddanie ćwiczeń na zaliczenia w ten wtorek,w następny egzaminy pisemne III roku i wstępne z uzdolnień i obrony prac na Studium Podyplomowym(moje dyplomantki już w pełni gotowe),cały ten czas sprawdzanie wyznaczonych obiektów przed lipcowymi praktykami,ale zwykle koniec tygodnia od czwartku wolniejszy,mogę podjechać do Myślenic busem,a dalej pokierujesz jak komunikacją zbiorową dotrzeć,albo poprzestaniemy na Myślenicach?Fiołka w ciapki muszę Ci przywieźć.Pochlapana Mlekiem na razie kwitnąć nie zamierza.Może później?
Nadal kwitnie ostatnia z serduszek i odmiennie niż u wszystkich -biała.
-- Pn 13 cze 2011 05:19 --