
Przyszłam z rewizytą i jestem pełna podziwu,że tak młoda osóbka jest zakręcona ogródkowo

To faktycznie w ostatnich latach rzadkość, młodzież ma inne-bardziej ciekawe zajęcia,gdzie może poznać wielu rówieśników.
Mam córkę 17 lat- ona nie jest zainteresowana ogrodem,ale pomaga mi, kiedy trzeba- kosi trawnik lub zajmuje się 2,5 letnim braciszkiem,żebym ja mogła "pobawić" się w ogródku.
Amatorko, działasz z rozmachem, masz dużo fajnych pomysłów, wiedzy też już masz sporo,więc teraz to juz z górki

Trzymam kciuki za dalsze postępy
