Leśny ogród Moni68 cz.9
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Ale piękne kwiaty lata ...... azalie u mnie mają sporo pąków ale rh trochę przemarzły zobaczę jak będą rosły w ogródku pod świerkami tu trochę zacisznie ..
Swoich wiosennych kwiatów nie widziałam cały tydzień , dzisiaj wracam do swego ogrodu i nowo zakupionych kwiatów ..
Swoich wiosennych kwiatów nie widziałam cały tydzień , dzisiaj wracam do swego ogrodu i nowo zakupionych kwiatów ..
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniko, ja już się doczekałam, bo pierwsze azalie u mnie kwitną na całego - mam bardzo wczesne odmiany i tym sposobem rozciągam sobie ten wspaniały festiwal rododendronowy na kilka miesięcy! Podobnie zresztą jak magnolie - gwiaździsta już kwitnie, a wielkokwiatowe mocno się zbierają do kwitnienia - niektóre pączki już pękają :P
Co nie znaczy, że nie będę podziwiać przepięknych Rh w Twoim leśnym ogrodzie!
Miło słyszeć, że są jeszcze dzieci, które chcą się uczyć francuskiego, bo ostatnio trochę ten język stracił na popularności na rzecz innych języków romańskich - włoskiego i hiszpańskiego. Uczę francuskiego od wielu lat i z niepokojem obserwowałam niechęć młodzieży do tego języka...Ostatnio tendencja troszeczkę się odwraca...
Co nie znaczy, że nie będę podziwiać przepięknych Rh w Twoim leśnym ogrodzie!
Miło słyszeć, że są jeszcze dzieci, które chcą się uczyć francuskiego, bo ostatnio trochę ten język stracił na popularności na rzecz innych języków romańskich - włoskiego i hiszpańskiego. Uczę francuskiego od wielu lat i z niepokojem obserwowałam niechęć młodzieży do tego języka...Ostatnio tendencja troszeczkę się odwraca...
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
MONISIU piękne wspomnienia minionego lata ,ale niedługo znowu tak będzie pięknie w Twoim leśnym krolestwie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Ojej...jakie piękniaste dorodne hosty...
Aż mi dech zaparło!!!
Aż mi dech zaparło!!!
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Piękne krokusy o dwubarwnych naprzemiennie płatkach (poprzednia str. ostatnie zdjęcie). To chyba odmiana 'Vanguard'? I ślicznie rozrośnięta kokorycz!
Palczychy posadzone, bo już puściły kły poza ziemią
Palczychy posadzone, bo już puściły kły poza ziemią

- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Monisiu, ależ pięknie wkomponowałaś swój ogród w otaczajacy Cię las. To jest dopiero mistrzostwo.
Takie naturalne przejście z ogrodu do lasu i z lasu do ogrodu
jestem jak zwykle pod wielkim podziwem.
Kokoryczka u Ciebie pieknie urosła a ponieważ u mnie odwrotne warunki jak u Ciebie, wszędzie wapienna glina
to taka sama kokoryczka nie przeżyła więcej niz dwa miesiące w moim ogródku
z innymi kwasnolubnymi
bawię się tylko w donicach :P
Miłego weekendu

Takie naturalne przejście z ogrodu do lasu i z lasu do ogrodu

Kokoryczka u Ciebie pieknie urosła a ponieważ u mnie odwrotne warunki jak u Ciebie, wszędzie wapienna glina
to taka sama kokoryczka nie przeżyła więcej niz dwa miesiące w moim ogródku

bawię się tylko w donicach :P
Miłego weekendu

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Monika a ja cały czas zastanawiałam się dlaczego moje przylaszczki ledwie zipiąMonia68 pisze: teraz słów kilka na temat przylaszczek. Te, które mam, o mały włos nie załatwiłam dolomitem... Dwa sezony się regenerowały, bo okazuje się, że preferują kwaśne podłoże. Na szczęście odżyły i cieszą niebieściutkimi kwiatkami!!

Byłam na 100% przekonana ,że one kochają wapno i przez dwa sezony pasłam je dolomitem i nawozami z wapnem

Ponieważ u mnie ziemia sama w sobie jest kwaśna , chyba już dam im spokój z podsypywaniem czymkolwiek na zmianę pH....po prostu poczekam jak natura wszystko sama unormuje bo ja mogę im tylko zaszkodzić nadmiarem chemii

Miłego dnia

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Kupiłam sobie przylaszczkę jeszcze jedną , moje rosną przy azaliach i może tak się utrzymają ..ziemia wilgotna a tylko muszę ich porządnie zabezpieczyć abym czasem ją sama nie zniszczyła gdy ich już nie będzie widać ...
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moncia ale tu piękny lasek ogrodowy
super zestawienia kolorystyczne
super zestawienia kolorystyczne
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Piękna wiosna w Twoim lesie Moniczko
Śliczne fotki leśnego ogrodu 


- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniś - Dziękuję za pamięć...Witaj u nas też wieje.Monia68 pisze:Zytuś, jak samopoczucie?![]()
![]()
U mnie się ochłodziło i od dwóch dni potwornie wieje...
Moja przygraniczna wioska przechodzi rewolucję, bo wodociąg budują a ja biegam i ratuję każdą żywą istotę liściastą... wszystkie liliowce wykopałam i stoją w workach aby korzenie im nie wyschły.
Zioła przeniosłam już w inne miejsce. Oj czeka mnie dużo pracy bo to dopiero główna nitka wodociągowa. Jak będziemy podłączać się do tej głównej nitki to kilka iglaków i dwie jabłonki stracę, za to z dumą będę mogła stwierdzić że jestem europejczykiem...ho,ho...
Dokupiłam trochę róż i hosty. Zamówiłam u Iguni wszystkie nowości żurawkowe.
A córcia w maju chce mnie zabrać na wycieczkę do Włoch...chciałabym bardzo, ale czy nogi wytrzymają pokonać tyle kilometrów....- po południu bolą niesamowicie.
Zostawiam

- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Zyto, ale chyba nie musicie iść całą drogę na piechotęA córcia w maju chce mnie zabrać na wycieczkę do Włoch...chciałabym bardzo, ale czy nogi wytrzymają pokonać tyle kilometrów....- po południu bolą niesamowicie.



U siebie sadzę przylaszczki w ziemię zmieszaną ze skorupkami jajek (Ca) i bardzo ładnie mi rosną. Mam co prawda te najpopularniejsze. Ale też zauważyłam, że dużo (dużo, tzn kilkaCynthia pisze:Monika a ja cały czas zastanawiałam się dlaczego moje przylaszczki ledwie zipiąMonia68 pisze: teraz słów kilka na temat przylaszczek. Te, które mam, o mały włos nie załatwiłam dolomitem... Dwa sezony się regenerowały, bo okazuje się, że preferują kwaśne podłoże. Na szczęście odżyły i cieszą niebieściutkimi kwiatkami!!
Byłam na 100% przekonana ,że one kochają wapno i przez dwa sezony pasłam je dolomitem i nawozami z wapnem![]()
Ponieważ u mnie ziemia sama w sobie jest kwaśna , chyba już dam im spokój z podsypywaniem czymkolwiek na zmianę pH....po prostu poczekam jak natura wszystko sama unormuje bo ja mogę im tylko zaszkodzić nadmiarem chemii![]()
Miłego dnia

Ale po tym co napisałyście, już sama nie wiem jak z nimi postępować

- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Moniś
byłam i podziwiałam,zdjęcia super
i biegnę dalej 



"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Leśny ogród Moni68 cz.9
Kochani, witam Was serdecznie
Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa
Piszę szybciutko, bo z powodu wichury co chwilę wyłączają prąd
Kilka godzin popracowałam w ogrodzie, zmarzłam potwornie, ale jestem zadowolona, bo sporo zrobiłam.
Informacja z wiarygodnego źródła, bo od czeskiego kolekcjonera roślin skalnych: hepatica nobilis- stanowisko półcieniste (godz. 10- 16 w cieniu) lub pod koronami drzew i krzewów; podłoże- 1 część ziemi kompostowej z darni, 2 części kwaśnego torfu lub ściółki spod drzew iglastych.
Zytuś, jedź koniecznie!! Jeśli jeszcze nie masz, zaopatrz się w specjalne podkolanówki. Wiem tylko tyle, że kosztują ok. 200 zł- Mama bardzo dużo podróżuje i nie narzeka. Jutro dowiem się o szczegóły i zadzwonię do Ciebie
Jacku, krokus, o którym piszesz to Yalta. Na drugim zdjęciu Vanguard- gdy są mniej rozwinięte, lepiej widać kolor.

Jutro zajrzę do Waszych ogrodów, bo zasypiam na siedząco


Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa


Informacja z wiarygodnego źródła, bo od czeskiego kolekcjonera roślin skalnych: hepatica nobilis- stanowisko półcieniste (godz. 10- 16 w cieniu) lub pod koronami drzew i krzewów; podłoże- 1 część ziemi kompostowej z darni, 2 części kwaśnego torfu lub ściółki spod drzew iglastych.
Zytuś, jedź koniecznie!! Jeśli jeszcze nie masz, zaopatrz się w specjalne podkolanówki. Wiem tylko tyle, że kosztują ok. 200 zł- Mama bardzo dużo podróżuje i nie narzeka. Jutro dowiem się o szczegóły i zadzwonię do Ciebie

Jacku, krokus, o którym piszesz to Yalta. Na drugim zdjęciu Vanguard- gdy są mniej rozwinięte, lepiej widać kolor.


Jutro zajrzę do Waszych ogrodów, bo zasypiam na siedząco


