Moja działeczka-Grzesiu 2011 cz.7

[AnowiB]

Grzesiu

[Olusia]

Grzesiu , czytając osłupiałam Jest mi niezmiernie przykro.
A życie jest okrutne i toczy się dalej , trzeba się jakoś w nim znaleźć .
Jeżeli tylko mogę jakoś pomóc to pisz.

[marzenaF]

Masz rację żałoba wymaga czasu.... dobrze,że czas leczy rany. Współczuję.

[Ewakora]

Grzesiu wiem jakie to ciężkie ,bo sama niejeden pogrzeb najbliższych przeżyłam. Szczerze Ci współczuję, ale uwierz mi ,że człowiek jest twardy jak skała i jeśli będzie chciał ,to pokona wszystkie przeciwności losu. Trzymaj się dzielnie, bo na pewno jest coś, dla czego warto szybko powrócić do normalnego życia. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Ciebie i Twoich najbliższych

[AGNESS]

Grzesiu bardzo mi przykro ....Życzę siły i wytrwałości .....Trzymaj się

[Grzesiu]

No dobra...czas wracać na łono natury...i do moich róż
wczoraj zrobiłem inwentaryzacje ilościową
wyszło dokładnie 136 róż
i ani jednej więcej nie posadzę już w tym roku
Po pierwsze....w moich kopczykach różanych oprócz róż zimowały też nornice
miały tam ciepło więc im się wcale nie dziwię
żdzarły mi za to nowego aliuma...."Globemaster" i tego im nie daruje
Róże puszczają wszystkie...oprócz jednej
kilkanaście nie okrytych będzie zaczynać życie od zera...ale najważniejsze że żyją
Różą numer jeden tej zimy jest dla mnie "Hercules"
za to że przezimował bez okrycia i bez żadnego uszczerbku na zdrowiu

Po drugie mam pytanie czy ktoś dostał liliowce i zielone mieczyki z Lilypolu
bo z moim zamówieniem wyszła mała afera...i ja już więcej tam nic, a nic nie zamowię kropka

Po trzecie i ja mam piękną wiosnę

Po czwarte mam ostatnio mało czasu...brakuje mi tej godziny co to ją przesunęli





Elfe się dobrze zapowiada



Prace budowlane też trwają





Ciemiernik od Geni



Mały lifting zaokrąglający rabatę



Ogólny widoczek



I nowe piwonie drzewiaste w liczbie dwóch sztuk





Takie gary mam obsadzone x 3









Gipsy Quenn i Woodstock

[e-genia]

Witaj Grzesiu u mnie róże nie wszystkie dają oznaki życia , ale ciągle mam nadzieję , najbardziej żal by mi było hokus pokus .
Coś marny ten ciemiernik ode mnie , moje też takie zielonkawe a kupowałam i kwitły na biało ;Śliczny ten bordowy karłowy bratek ,ja u nas kupiłam żółte i jakieś niebiesko żółte innych nie było .Jestem ciekawa jakie będą te które zasiały się od zeszłego roku .

[Gabriela]

Ja dostałam liliowce i lilie.... i wszystko ok...

A Twoja wiosna piękna... ale moja piękniejsza...

[Grzesiu]

Geniu-ja i tak bardzo się cieszę że w ogóle zakwitł
bo większa część pąków zmarzła...nawet liście

Gabrielo-no to mnie facet próbuje wmówić że w ogóle nie dostał liliowców z Holandii
wysłałem kilka mejli i w końcu mi napisał, że wszyscy go ponaglają i biedny się załamał psychicznie
ja mu się załamię....to od razu go postawię na nogi

[Gabriela]

.. dobre...
Grzesiu, może moje nie były z Holandii ?
I nie mów do mnie Gabrielo... brzmi to za bardzo oficjalnie... po prostu... Gabi.

[Grzesiu]

A mnie się podoba Gabrielo
no dobra....Gabiś...może te bardziej innejsze chciał sprowadzić i mu nie wyszło....
to i tak nie rozumiem jak można sprzedawać coś czego się namacalnie nie ma
i brać za to kase?
No dobra koniec...czepiam się wiem
chyba napiszę że ma wysłać to co ma...co mu zostało, bo jak widziałem wczoraj ceny cebulek w brico
to o mało zawału nie dostałem

[Gabriela]

Oooo... Gabiś.... tak mnie nazywa Liska... też ładnie.
Jak wrócę wieczorem to napisze Ci jakie zamówiłam.

[Olusia]

Grzesiu , jak proponujesz jazdę do Joli.
Chciałabym zaliczyć szkółkę i Twój ogródek i przed 12-tą dotrzeć do Joli.
Ogrodzenie będzie już gotowe czy wstęp wolny

[JolantaG]

Gdzie i za ile kupiłeś te piwonie drzewiaste .
OLU ,jeśli nie wyrobicie się do mnie , przed dwunastą ,zamykam bramę i nie wpuszczę .

[dawidbanan]

Te gary świetnie wyglądają.