Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
marysia2009
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 lis 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

kluska pisze:Czy dyptama można podzielić przez ciachnięcie łopatą? Mojej przyjaciółce bardzo się spodobał i choć sadzonka jest niewielka chętnie bym się z nią podzieliła... bo niestety jakoś za nasion nic się nie rozsiewa....

Nie można, bo zniszczysz. Dyptam ma korzeń palowy, nie można go w ten sposób dzielić. Najłatwiej jest rozmnożyć z nasion, ale jest to proces długotrwały, bo zakwita dopiero po kilku latach w trzecim, czwartym roku. No, albo pozostaje kupić sadzonkę i od razu mieć kwiaty. W końcu to nie jest taka droga impreza... :)
Marysia
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Kupiłam sadzonkę dyptamu w zeszłym roku. Niestety, nie zakwitł, a na dodatek wygląda, że nie przetrwał tej zimy :(
pozdrawiam
Aneta
marysia2009
50p
50p
Posty: 82
Od: 13 lis 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

A to bardzo dziwne, bo to jest raczej roślina odporna i żadne mrozy jej nie zniszczą i raczej długowieczna. Musiało się z nim coś stać. On na zimę traci łodygi, a wypuszcza na wiosnę nowe. Właśnie teraz wychodzą. Nie uszkodziłaś sobie przez przypadek?
Marysia
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Też się zastanawiam, chociaż w tym miejscu raczej jeszcze tej wiosny nie kopałam :( Może gleba za ciężka (glina), chociaż rozluźniłam piaskiem i kompostem? Zdziwiło mnie też to, że nie zakwitł, nawet nie wyrósł za bardzo, chociaż też nie zmarniał jakoś widocznie. To było moje pierwsze doświadczenie z dyptamem, ale nie rezygnuję, jak tylko pojawią się sadzonki - natychmiast kupię i znowu posadzę.
pozdrawiam
Aneta
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Aneto, myślę że jednak wylezie, u mnie gołym okiem też jeszcze nie widać :roll: .
Jak będziesz kupowała to z kwiatkiem chociaż maleńkim bo one późno zaczynają kwitnąć a jak zaczął to już będzie kwitł no i widać kolor.
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Też mam taką nadzieję, w końcu wciąż jeszcze chłodno, a noce całkiem zimne :(
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Spacja
500p
500p
Posty: 500
Od: 28 kwie 2009, o 15:14
Lokalizacja: Z południa..., z południa Warszawy

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Też kupiłam dyptama w zeszłym roku. Wyłazi! Hura! Okazuje się, że będę miała i różowy (który jest piękny) i biały (białe nie za bardzo lubię). Kupowałam przekwitnięty. Rosły w jednej doniczce.
Chyba im nic nie będzie, że rosną tak razem, co?

Obrazek

a tu u dołu zdjęcia drugi dyptamek, malutki, z siewki, kupiony wysyłkowo - też żyje! :heja I będzie różówy ;:138

Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Mam dyptama różowego, ale jest taki malutki, że ma tylko jeden pęd od korzenia. A kupowany jako sadzonka.
Śledząc wątek dopiero zobaczyłam jaki on piękny po przekwitnięciu.
Czy te olejki które on wytwarza mają zapach?
Ale ostatnio wyczytałam rzecz którą chciałabym kiedyś spróbować. Podobno wieczorem bardzo ciepłego dnia, kiedy krzew spowity jest w olejkach można go podpalić zapałką od najniższego kwiatka. To znaczy podpalić olejki wszystko powinno buchnąć krótkim ogniem a krzew powinien zostać nienaruszony. Stąd też podobno wzięła się jego nazwa "krzew mojrzesza". Wiem, że to dość odważne, ale muuuszę kiedyś to zrobić. Czy ktoś już próbował?
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Asiu - nie wiem bo nie próbowałam podpalać swojego dyptamu.
I prawdę mówiąc nie widzę w tym sensu.
Płonącym krzewem został nazwany w cieplejszych niż nasze krajach.
Nie myślę by ta sztuczka udała się dalej od równika.

Powiem ci jeszcze jak ja odbieram jego zapach.
W pewnym okresie jest on nieprzyjemny, To chyba ten kres kiedy zawiązuje nasiona bo jak już ma te suche koszyczki to znów ma dość przyjemny zapach.
Powonienie jest jednak względne, każdy odczuwa inaczej.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Zapach dyptamu odczuwam jako lekko pieprzowy.Bzdury to palenie dyptamu.
Próbowałem w upalny dzień,próbowałem pod folią,gdzie było chyba z 50 stopni.
Nie był mi potrzebny gril,chciałem sprawdzić wiarygodność jednego dzieła literackiego.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Ha! na was można liczyć. Teraz już wiem że nawet jakbym gdzieś w Polsce taki dyptam dorwała to się nie podpali.
Ja też chciałam sprawdzić wiarygodność tego co przeczytałam, bo bardzo lubie tego autora i chciałabym też wierzyć w to co pisze. No cóż, on opisywał takie palenie w Anglii, to ja nie wiem jakie lato oni musieli mieć :?

Ale musze przyznać że gdyby tak o tym nie wiedzieć i faktycznie byłoby bardzo ciepło to można by sobie krzywdę zrobić przy podpalaniu np. lampiona ogrodowego w pobliżu tego krzewu :roll:

Mi to od razu zakodowało się że skoro on ma tyle olejków eterycznych to musi ładnie pachnieć. Chciałam go posadzić blisko ścieżki, a teraz widzę jak niebiezpieczne (ze względu na te poparzenia) mogło by to być :shock:
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Pełna nazwa to gorejący krzew Mojżesza :wit
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

Pełna nazwa to dyptam jesionolistny,a nazwy z Allegro niech zostaną na Allegro.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dyptam jesionolistny

Post »

raistand pisze:Tu możecie zobaczyć "palenie dyptamu"

http://www.youtube.com/watch?v=c8yDWkwu5aI
http://www.youtube.com/watch?v=Q_YsCmFw9_8
Może był pryśniety spirytusem.Jak w południe w namiocie nie zapali się,to nigdzie się
nie zapali.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”