Mój storczykowy świat :)

[myrtille1986]

Nie no orchidarium jest cudowne!!Mam pytania a czym "plecy" wyścielałaś??

[ewarost]

Kasiu orchidarium super masz szczęście ze rodzice wspierają cie w twojej pasji
Co do Twojej pięknej Brassii , to nie miałam nigdy w swojej kolekcji, ale podobne plamki miałam kiedyś na liściach ze starej bulwy cambrii i po prostu nie czekając na rozwój wypadków obcięłam liście ranki zasypałam cynamonem i było OK. Ale może ktoś bardziej doświadczony się wypowie lub znajdziesz coś w necie

[kasiunieczka_32]

Kasiu wpadam z rewizytą
Pięknie rozwija się Twoja kolekcja, a już orchidarium i jego widok podziwiam Ja jeszcze się nie dorobiłam

[justus27]

Ależ piękne roślinki w orchidarium ;)

[lucynaf]

Kasiu, takie piękne orchidarium rzadko się widuje Ma bardzo estetyczny wygląd Twoje roślinki mają super warunki mieszkaniowe
Fachowcem nie jestem, ale moja brassada ma podobne plamki na starszych liściach, a na tych, które wyrosły u mnie ich nie ma, ponoć mogą się pojawiać od zraszania

[Kasia01]

Dziękuję Wam za pochwały mojego orchidarium i roślinek. Muszę te posty pokazać Tacie, to na pewno mu się przyjemniej zrobi, bo w końcu robił orchidarium od zera (nawet szyby sam sklejał).
Kasiu74, dziękuję
Grażynko, mam nadzieję, że u mnie też po miesiącu pojawią się pędziki . Muszę zaobserwować, czy te plamki na brassii się rozprzestrzeniają, ale jak ją codziennie oglądam, to co ja mogę zauważyć... Uczymy się całe życie, nie ma nikogo, kto poznałby całą wiedzę tego świata, więc nie masz, co się denerwować
Moniko, dziękuję
Jagódko, na tyle orchidarium (i na bokach) jest korek. Gotowe płyty. Moje mają 2,5 cm grubości chyba.
Ewo, przekażę rodzicom, jak ich tutaj chwalą . Za rady odnośnie brassii dziękuję
Kasiu, witaj . Dziękuję za pochwały . Oglądając Twoją kolekcję, jestem przekonana wręcz, że orchidarium to kwestia czasu .
Justynko, dziękuję
Lucynko, dziękuję Jutro jedziemy jeszcze do Warszawy i może kupimy rury korkowe do zrobienia pnia epifitowego. Za wskazówki odnośnie brassii dziękuję .
Miau, dziękuję . Przynajmniej tutaj doceniają moją rozwagę, a nie tak jak w szkole... Jeszcze raz, dziękuję.

Dzisiaj przedstawię Wam drugą część mieszkańców orchidarium.
Na pierwszy ogień idzie Brassocattleya 'Golden Mul' (coś dla Ciebie Lucynko )

Bulbophyllum Lindleyanum. Roślina zauroczyła mnie swoimi kwiatkami.

Popularna ostatnio na forum: Neofinetia Falcata. Roślina bardzo rozrośnięta rośnie w koszyku. Nie miała podłoża, więc wymieszałam korę ze sphagnum.

Na spodzie zasadziłam przywiezione z Holandii kwiatki-nie-storczyki.
1. Koło wodospadu rośnie 'czuprynka'. Moj faworyt

2. Czerwona roślinka

3. Roślinka 'srebrna' podzielona na 2.

Jeżeli ktoś robi orchidarium-dżunglę, to polecam wstawienie wodospadu. Ja jestem bardzo zadowolona ze względów estetycznych. Zwłaszcza jak woda 'ciurka' i włączony jest fogger, to efekt jest świetny. Na dzisiaj już koniec, dziękuję wszystkim za odwiedziny. Miłej nocki

[myrtille1986]

Szkoda że nie zrobiłaś foto relacji z budowy orchidarium.Niejednemu z forumowiczów by sie to przydało.
A takie rośliniarki np.ta z czerwonymi listkami i rosnąca obok wodospadu to co to jest.Bo jakoś tak nie kumam.

[Kasia01]

Jagódko fotorelacja była, ale nie wiem, czy zdjęcia z aparatu nie zostały wykasowane , sprawdzę to. Nie znam nazw tych roślinek. Będąc w Holandii je zobaczyłam. Spodobały mi się, to kupiliśmy Nie są to żadne storczyki. 'Czuprynka' przypomina rzęsę wodną, więc uznaliśmy, że powinny jej warunki pasować (duża wilgotność).

[myrtille1986]

Aha właśnie o to chodziło.Super jest ta kępka zielona.Jak będę robić sobie orchidarium to mogę od Ciebie zgapić ta kępunię??

[Petra]

Super to wygląda ,
fajnie jest posiadać własne orchidarium, prywatny kawałek dżungli w domu

[justus27]

Myrtille- ta "czuprynka" to solejrolia. Mam ja, u mnie rośnie na zachodnim oknie. A ta czerwona i zielona ( w prążki) - to fitonie. Mam tę srebrną.

Przepiękne kolejne odsłony Twojego orchidarium. Urzekła mnie neofinieta...korzenie ma zdrowe i wielkie.

[lucynaf]

Kasiu , cattlejaste naprawdę mną zawładnęły . Strasznie się ich bałam, a podobały mi się zawsze ogromnie. Do tego, że mogę je mieć przekonała mnie epicattleya, która ładnie mi rośnie
Twój kawałek dżungli jest przepiękny i trudno mi sobie wyobrazić, że kiedyś będzie jeszcze piękniejszy Na pewno tak będzie, bo roślinki będą rosły, kwitły i będzie ich przybywać, czego Ci życzę

[Piotr=)]

Bardzo ciekawie i ciekawe roślini masz tam ;)

[Kasia01]

Jagódko, oczywiście, że tak
Petra, dzięki. Właśnie taki efekt chcę osiągnąć-kawałek dżungli
Justynko, też jestem zadowolna z neofinetii-bardzo rozrośnięta i ma, jak wspomniałaś, zdrowe korzonki. Dziękuję, że podałaś nazwy tych roślinek. Kupiłam je bez żadnych etykietek, więc wybrałam ze względu na urodę.
Lucynko, nie dziwię się Twojemu zauroczeniu ;). U mnie w sklepach niestety nie można ich spotkać ;(. Za pochwały orchidarium, dziękuję.
Piotrze, dziękuję
Dzisiaj Wam pokażę efekty keiki paste. Posmarowałam nią storczyka hybrydę, który ma pęd ze stożka wzrostu. Aby nie powychodziły 'zmutowane' pędy w razie niepowodzenia, posmarowałam nią tylko raz. Samrowane były tylko 2 oczka-na wypróbowanie.
Efekty są takie: na jednym oczku-2 keiki, na drugim-1 keiki.

Z efektów jestem zadowolona, ale bałabym się użyć jej na botaniku. Muszę już lecieć, ale jeszcze mam Wam coś do pokazania, niekoniecznie przyjemnego...

[Piotr=)]

A kiedy smarowałaś...? bo ja czekam już u swoich 3 miesiące jeszcze nic ;( ale tobie gratuluję