Klaudia, będę się trzymała tego co napisałaś...
Bo jak na razie, to mam niezłego stracha...
Co prawda storczyki stoją na północnym oknie,
ale chwilę były na balkonie w czasie podlewania, moze wtedy...
Oby to tylko nie było jakieś robactwo.
Wystraczy, że na cymbidium walczyłam z przedziorem
