
Czereśniak latem 2010
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU po deszczyku zrobiło się ciutek chłodniej i nie trzeba podlewac to fakt . Weszłam do ogródka ,żeby zobaczyć czy nie ma ślimorów ,ale komary tak zaczęły swój atak ,że musiałam iść do domu . W powietrzu unosił się piękny mieszany zapach wprost boski . Gdyby nie komary to bym sobie trochę powdychała tych zapachów . Muszę Cię zmartwić te patyczki ,które wzięłam wszystkie zasiliły śmietnik . na razie żyje tylko Double stoi w doniczce na werandzie 

Re: Czereśniak latem 2010
Basiu - wypatrzyłem u Ciebie gazanie i wiciokrzew - też mam
- i na tym podobieństwa się kończą. U mnie ogród pustynnieje, trawa jak w porze suchej w Afryce, a u Ciebie kwitną lilie, róże itd. Piękne masz te lilie
.
Pozdrawiam


Pozdrawiam

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU!
Cudowne lilie. Ja mam ich 9 od wiosny. Nie są jeszcze tak imponujące jak Twoje.
Patrząc jak pięknie wyglądają u Ciebie jesienią dokupię następne.
Cudowne lilie. Ja mam ich 9 od wiosny. Nie są jeszcze tak imponujące jak Twoje.
Patrząc jak pięknie wyglądają u Ciebie jesienią dokupię następne.

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Czereśniak latem 2010
Basieńko, właśnie te pomarańczowe kosmosy, to K. siarkowe, dałam zdjęcie w moim wątku - oprócz pomarańczowych kwiatków mają mniej pierzaste listki i są niższe.
Masz cudne lilie, chyba już Ci to pisałam...

Masz cudne lilie, chyba już Ci to pisałam...



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
BASIU spotkanko się odbyło Basia Tosia I ja . Kupiłam variegatę hibka podobno ma mieć pełny biały kwiat ,ale jaki bedzie sie okaże kupiłam tez Tojada biało niebieskiego . Basia [hrsta] to fajna dziewczyna i miło się z nią gaworzyło 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Czereśniak latem 2010
Barbaro róże piękne i często zaglądam do Ciebie bo przy zdjęciach piszesz nazwy więc przyjemne z pożytecznym ale ... widok lilii powalił mnie - gratuluję.
Mam kilka ale pierwszy rok więc niewielkie rozmiary - w następnym mam nadzieję,ze pokażą w pełni swój urok.
Mam kilka ale pierwszy rok więc niewielkie rozmiary - w następnym mam nadzieję,ze pokażą w pełni swój urok.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu, lilie to moja obecna miłość. Pokazuj ich jak najwięcej. Mogę patrzeć na nie bez ustanku. A u Ciebie jest taka różnorodność.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Od kilku godzin pochmurno...ani kropli wody
na balkonowym termometrze 28 stopni...Sahara
Stasiu lilie azjatyckie są piekne, orientalne też, ale trąbkowe i ich mieszańce to już królowe
Ewo wieczorem ogródek pachnie niesamowicie, zapach lilii miesza sie z maciejką...aż się nie chce wychodzić.
Jadzia u mnie wczoraj spadło parę kropek, z czego sie bardzo cieszyłam, bo dopiero dzisiaj zostały położone deski na dach. Teraz juz może lać
Jestem przekonana, że Basia jest fajna...jak zresztą wszystkie Basie
Krysiu pamiętam,jak sadziłam rok temu w marcu pierwsze lilie z Lilypolu, około 50 cebul. Było 5 stopni C , padał deszcz, a ja kopałam dołki, wkładałam koszyczki, a do nich cebule. W ręce ubłocona kartka i ołówek. Udało mi się spisać wszystkie nazwy
Notatki zachowałam, więc mogę śmiało nazwać większość lilii. Cebulki nie były duże, ale wszystkie rośliny zakwitły, i to zgodnie z opisem.
Tegoroczne marketowe i internetowe zakupy, niestety, nie zgadzają się z ofertą.
Tomek u mnie w tej chwili jest bardzo kolorowo, mimo, że kwiaty przekwitają błyskawicznie.
Wiciokrzew stracił kwiatki w ciągu dwóch dni, ale gazania kwitnie wciąż, jak zaczarowana.
Podlewam codziennie
Krysiu kupuj lilie tylko w Lilypolu. Zgadzają się odmiany i cebule niezawodne, wszystkie rosną. W drugim roku mają conajmniej po kilka kwiatów i dobrze ponad metr wysokości. White Triumphator ma 13 pąków
Ania zaraz pobiegnę zobaczyć pomarańczowe kosmosy
Widziałam dzisiaj ślicznego zielonożółtego ptaszka wyskubującego nasiona z kosmosów
Ola ja też jestem teraz zauroczona liliami. Upał nie pozwala na odpowiednią pielęgnację, ale staram się, aby wyglądały jak najlepiej. Jutro temperatura ma się obniżyć do 20 stopni, więc nareszcie będę mogła porządnie poobcinać przekwitłe kwiaty.
To dalej na liliowo

Indygowiec, przemarznięty odbił od ziemi i choć skąpo, ale zakwitł

Prezeskę też męczą upały



Stasiu lilie azjatyckie są piekne, orientalne też, ale trąbkowe i ich mieszańce to już królowe

Ewo wieczorem ogródek pachnie niesamowicie, zapach lilii miesza sie z maciejką...aż się nie chce wychodzić.
Jadzia u mnie wczoraj spadło parę kropek, z czego sie bardzo cieszyłam, bo dopiero dzisiaj zostały położone deski na dach. Teraz juz może lać

Jestem przekonana, że Basia jest fajna...jak zresztą wszystkie Basie

Krysiu pamiętam,jak sadziłam rok temu w marcu pierwsze lilie z Lilypolu, około 50 cebul. Było 5 stopni C , padał deszcz, a ja kopałam dołki, wkładałam koszyczki, a do nich cebule. W ręce ubłocona kartka i ołówek. Udało mi się spisać wszystkie nazwy

Tegoroczne marketowe i internetowe zakupy, niestety, nie zgadzają się z ofertą.
Tomek u mnie w tej chwili jest bardzo kolorowo, mimo, że kwiaty przekwitają błyskawicznie.
Wiciokrzew stracił kwiatki w ciągu dwóch dni, ale gazania kwitnie wciąż, jak zaczarowana.
Podlewam codziennie

Krysiu kupuj lilie tylko w Lilypolu. Zgadzają się odmiany i cebule niezawodne, wszystkie rosną. W drugim roku mają conajmniej po kilka kwiatów i dobrze ponad metr wysokości. White Triumphator ma 13 pąków

Ania zaraz pobiegnę zobaczyć pomarańczowe kosmosy

Widziałam dzisiaj ślicznego zielonożółtego ptaszka wyskubującego nasiona z kosmosów

Ola ja też jestem teraz zauroczona liliami. Upał nie pozwala na odpowiednią pielęgnację, ale staram się, aby wyglądały jak najlepiej. Jutro temperatura ma się obniżyć do 20 stopni, więc nareszcie będę mogła porządnie poobcinać przekwitłe kwiaty.
To dalej na liliowo














Indygowiec, przemarznięty odbił od ziemi i choć skąpo, ale zakwitł


Prezeskę też męczą upały

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak latem 2010
Nawet mruczuś zmęczony upałem Basiu masz bardzo dużogatunków Lilji Powiedz Basiu Ty już obeznana w wymaganiach lilji czy one lubią słoneczne warunki czy raczej półcień

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Czereśniak latem 2010
Basiu, trafiłam z samego rana na cudowne i pachnące lilie w Twoim ogrodzie. Widzę, że masz indygowca takiego jak, a ja zastanawiam się nad posadzeniem go w gruncie, skoro u Ciebie odbił to może spróbuję go jednak posadzić.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśniak latem 2010
Ołówek i kartka powiadasz....u mnie nie przejdzie.
Muszą być znaczniki
.
Piękne lilie pokazałaś.
A prezeska fajne miejsce znalazła na odpoczynek
.
Muszą być znaczniki

Piękne lilie pokazałaś.
A prezeska fajne miejsce znalazła na odpoczynek

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Czereśniak latem 2010
Witaj Basiu
-zaznaczę sobie Twój nowy watek....a potem idę zwiedzać.... 


- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Czereśniak latem 2010
Zaintrygował mnie Twój indygowiec. Takie dla mnie skrzyżowanie (z wyglądu) mimozy i akacji. Poczytałam trochę w necie o nim. Fajnie, że przetrwał taką srogą zimę w gruncie. Wygląda zachecająco. Czy długo kwitnie i czy pachnie ?
U mnie karteczki z opisem nazw też nie zdają egzaminu. Wszystkie cebule lilii miałam ppodpisane do momentu umieszczania ich w gruncie. Potem się spieszyłam aby wszystko posadzić i zostały zakopane wraz z cebulami
Ale zdjęcia z ofert zachowałam w komputerze do identyfikacji. Na zasadzie porównania będę je nazywać.
Ach te kociaki. Są rozkoszne nawet jak tylko się wylegują
U mnie karteczki z opisem nazw też nie zdają egzaminu. Wszystkie cebule lilii miałam ppodpisane do momentu umieszczania ich w gruncie. Potem się spieszyłam aby wszystko posadzić i zostały zakopane wraz z cebulami

Ach te kociaki. Są rozkoszne nawet jak tylko się wylegują

Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak latem 2010
Stasiu u mnie lilie rosną w różnych miejscach ogródka, a ja tzw. patelni nie mam nigdzie. Śmiało mogę powiedzieć, że rosną w półcieniu. Chyba odpowiadają im te warunki, zresztą zgodnie z książkowymi zaleceniami - nogi w cieniu, łepek raczej w słońcu.
Niedawno widziałam lilie posadzone w pełnym słońcu, wyglądały fatalnie - skarlone, z wysuszonymi liśćmi.
Ewa indygowca kupiłam rok temu w marcu na All, dość duży bezlistny krzaczek. Po dwóch miesiącach nadal był goły, a gałązki łamały się, jakgdyby suche. Obronił się w ostatniej chwili, pokazał pierwsze listki dosłownie na widok szpadla w mojej ręce
Wiedząc, że tak późno zaczyna wegetację, w tym roku zwlekałam z obcięciem aż do czerwca. Niestety przemarzł, ale nowe przyrosty od ziemi zaczęły rozwijać się w błyskawicznym tempie.
Agnieszka pierwsze lilie sadziłam w szeregu w jednakowych odległościach wzdłuż płotków
dlatego wystarczyły notatki, tymbardziej, że nie wypadła ani jedna cebulka.
Z identyfikacją nastepnych mam już problemy. Zaopatrzyłam się w znaczniki, ale jeszcze ich nie używałam
Grażynko nowy wątek to właściwie róże i lilie. Muszę się poprawić i pokazać, że inne kwiatki też mam
Ola masz racje, indygowiec podobny do mimozy i akacji
Rok temu kwitł obficie, ale nie pamiętam, czy długo
kurcze, muszę go dzisiaj obwąchać, na pewno nie ma oszałamiajacego zapachu. Warto go mieć, jest taki... inny.
Ja mam teraz zeszycik z rysunkami poszczególnych miejsc lub rabat i nazwami roślin. Oczywiście nikt inny, poza mną, nie mógłby sie połapać w tych szyfrach
a i ja mam czasami kłopoty.
Mam w ogródku cztery koty, w domu dwa i trzeciego na wakacjach- kota Ryśka, który po kilkudniowym zakwaterowaniu się za telewizorem, obecnie zamieszkał na parapecie. Wciąż nie chce się z moimi zaprzyjaźnić, warczy i syczy.
naprzeciwko parapetu, w Ryśkowym transporterze zadomowił się mój Kajtek. Zemścił się za nieudane próby namówienia Ryśka do zabawy

Inne
Hortensja ogrodowa, uratowana rok temu z marketu

Anabelka, to jej pierwszy rok

Pysznogłówki i ? siane rok temu

I zaległe róże


I moja ukochana

Niedawno widziałam lilie posadzone w pełnym słońcu, wyglądały fatalnie - skarlone, z wysuszonymi liśćmi.
Ewa indygowca kupiłam rok temu w marcu na All, dość duży bezlistny krzaczek. Po dwóch miesiącach nadal był goły, a gałązki łamały się, jakgdyby suche. Obronił się w ostatniej chwili, pokazał pierwsze listki dosłownie na widok szpadla w mojej ręce

Agnieszka pierwsze lilie sadziłam w szeregu w jednakowych odległościach wzdłuż płotków

Z identyfikacją nastepnych mam już problemy. Zaopatrzyłam się w znaczniki, ale jeszcze ich nie używałam

Grażynko nowy wątek to właściwie róże i lilie. Muszę się poprawić i pokazać, że inne kwiatki też mam

Ola masz racje, indygowiec podobny do mimozy i akacji


Ja mam teraz zeszycik z rysunkami poszczególnych miejsc lub rabat i nazwami roślin. Oczywiście nikt inny, poza mną, nie mógłby sie połapać w tych szyfrach

Mam w ogródku cztery koty, w domu dwa i trzeciego na wakacjach- kota Ryśka, który po kilkudniowym zakwaterowaniu się za telewizorem, obecnie zamieszkał na parapecie. Wciąż nie chce się z moimi zaprzyjaźnić, warczy i syczy.


naprzeciwko parapetu, w Ryśkowym transporterze zadomowił się mój Kajtek. Zemścił się za nieudane próby namówienia Ryśka do zabawy


Inne

Hortensja ogrodowa, uratowana rok temu z marketu


Anabelka, to jej pierwszy rok


Pysznogłówki i ? siane rok temu


I zaległe róże







I moja ukochana

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Czereśniak latem 2010
Jak ja bym takiego Ryśka chciała trafić gdzieś łążącego i zabiedzonego, mnie się trafiają same bure i ewentualnie czarne, eleganckie kociska.
Skoro u Ciebie indygowiec przetrwał to ja też swojego wysadzam w tym roku. U mnie też późno zaczął wegetację, ale kwitnie cały czas.
Skoro u Ciebie indygowiec przetrwał to ja też swojego wysadzam w tym roku. U mnie też późno zaczął wegetację, ale kwitnie cały czas.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.