

Nie pomogę Ci z ta stratyfikacją, ale zaraz pewnie ktoś sie wypowie, kto już siał.

Tak, tak Magda!Magdallena pisze:Dzięki IwonaNie, to ja u swoich nigdy czegoś takiego nie widziałam. I te owoce (bo tak to trochę wygląda) są w miejscu, gdzie wcześniej był kwiat? Bo piszesz, że ucinałaś swoje kwiatostany a jednak owoce się zawiązały. To może te nasiona to jest coś niezależnego od kwiatów
??
Nie, nie. Ja myślę o takiej późniejszej wiośnie. Maj-czerwiec.zielonajagoda pisze:To znaczy że w sprzyjających warunkach można i wiosną, może by te gołe badylki po wiosennym przycięciu zamiast wyrzucić spróbować ukorzenić?