Nie zginęłam?! Jestem, jestem, musiałam tylko wykończyć pilną pracę . Ale już się uporałam i będę teraz z Wami codziennie!
EWELINA ? witaj Ewelino! Upapranie jest nieodłącznym elementem sprzątania strumyka i innych cięższych prac ogrodowych. Ja też , kiedy kilka godzin sadzę rośliny, w rękawicach i brudnych ciuchach, jestem umorusana. Zawsze śmieszą mnie zdjęcia z czasopism ogrodniczych, pokazujące panie sadzące rośliny w białych spodniach...
Strumyk już, niestety, obrzydliwie czysty nie jest...cały czas woda niesie muł, który się powoli osadza. Ale jest nieźle, ważne ,że brzegi są czyste.
AGRAZKA ? dziękuję, Grażynko!
PAMELKA ? wiesz, każdy ogród ma swoją specyfikę i wymaga pracy. U mnie ogrodem zajmuje się ja, mogę liczyć czasem na pomoc męża i syna (jak w tym wypadku), ale beze mnie tego nie zrobią. Poza tym wpuścić ich w te wszystkie delikatne rośliny..?! Więc muszę to robić. Dobrze,że efekt jest. A plewieniem też się , oczywiście, zajmuję.
.
MAŁA RYBKA ? Rybko, strumyk ma ok. 40 m długości . Utrudnieniem jest to, jak widać na zdjęciach, że jest w zagłębieniu . Razem z roślinami to utrudnia pracę.
DODAD ? ...jesteśmy jak Kopciuszki ! To na pewno jedna z cięższych prac.
Moje języczki jeszcze nie rozkwitły. Muszę obejrzeć Twoje trytomy, bo u mnie ich nie ma.
VERTIGO , KALMIA ? dziękuję !
TAJKA ? dziękuję, Tajko! To fakt, że nawet najcięższa praca w ogrodzie to wielka frajda. Czasem ludzie mnie pytają (np. patrząc jak rozwożę ziemię taczkami...), czy nie mam dosyć... A ja nie mam dosyć ! Jestem czasem zmęczona, ale tylko na chwilę, mogę pracować w ogrodzie całe dnie.
Szczerze mówiąc, sporo pracy mnie kosztuje przygotowanie tej relacji z wystawy, ale wiesz, że samowolnie mianowałam się Waszym Oficjalnym Korespondentem na Chelsea ! Więc muszę się wywiązać... A poważnie, to cieszę się,że lubicie to oglądać
ABEILLE ? dziękuję! Masz rację, Wiesiu, sporo pracy to wymaga , ale zwykle rzeczy cenne wymagają zachodu.
Ty korzystasz z mojego strumyka, a ja z Twoich różanych alejek !
ARTAM ?witaj, Marto ! Miło mi, że Ci się podoba.
SYLWESTE ? cześć Sylwek ! no, nie dało się zrobić relacji z czyszczenia beze mnie... Sama się śmieję ( kiedy już skończę...) i wylezę z tego strumyka i stanę przed lustrem...
JAROZONE ? dziękuję za dobre słowo! Strumyk jest spory, ale myślę, że nawet najmniejsza woda jest wielką ozdobą ogrodu. Wiesz przecież, masz ładną sadzawkę u siebie.
TESS ? dziękuję Tess !
MARPA ? Marynko, dzień dobry ! Dziękuję za pochwały i trzymam kciuki za Twoje oczko !
RISPETTO ? witaj Paweł, cieszę się, że wpadłeś ! Mam wielkie zaległości w Twoim pięknym ogrodzie. Muszę zobaczyć Twój strumyk.
LUCY ? Lucy , nie wiem o jakiej pompce piszesz..? Pompka jest przy fontanience. Do czyszczenia nie mam żadnego odkurzacza ani pompki. Wszystko odbywa się ręcznie ? wybieram rękami i łopatką muł , pakuje go do wiaderka , które któryś z panów wynosi, muł wywala gdzieś w ogrodzie. Tych wiaderek wynosi się kilkadziesiąt.
MARGO - Małgosiu, muł trochę miesza się z piaskiem, ale woda przynosi nowy, więc nie ma problemu. Oprócz tego spłukuję silnym strumieniem z węża błoto z kamieni na brzegu , podkładów kolejowych i roślin, wszystko leci do strumyka, stamtąd wybieram, i tak metr po metrze...
Dobrze też taki silny, wąski strumień wody z węża działa pod wodą (pomagam ręką)? przesuwa muł do przodu, jak uzbiera się ?kupka? ? wybieram.
PIOFIGIEL ? dziękuje ,Tomku, za przyznanie tytułu wszechstronnego ogrodnika ! I za pochwały otoczenia mojego strumyka ! Rośliny tam rosnące były w większości posadzone 3 lata temu, wiec mają już pewną dojrzałość . Teraz , niestety, funkie chorują , liście są bardzo biedne, straciły kolor i zdrowy wygląd. Wszystko przez brak drzew, zwalonych przez wichurę i brak cienia, którego potrzebują. Nie wiem, co robić...
ZIELONA ANIA ? Aniu, z tymi zaległościami to się chyba nigdy nie uporamy! Jest na forum tyle ogrodów wartych odwiedzania, że trudno wszystkie podziwiać na bieżąco.
I ja się cieszę, że strumykiem teraz tylko mam się cieszyć i troszkę wyrywać chwasty. Za to inne prace w ogrodzie w toku !
EDYTAB ? miło mi, że mój strumyk się podoba!
DANIO ? Dorotko, pracy sporo, ale i radości wiele ! Cała sztuka w tym ,żeby pracę łączyć z przyjemnością. Zapraszam do mojego ogrodu jak najczęściej !
Migawki z kwitnącymi na biało ( mam nadzieję, że nie wklejałam...)
Osteopermum
Parzydło
Rodgersja kasztanowcolistna
