He he, widzę, że się nakręciłyście
Jeśli chodzi o trawnik, to największym problemem jest dla mnie nawożenie - nierówno rozsypuję nawóz i potem muszę dosypywać tam, gdzie trawa jest brzydsza. No i męczy mnie podlewanie, bo zraszacze są jakieś g@wniane, albo ja mam wyjątkowego pecha

Podlewam więc wężem, 2 razy w tygodniu, jeśli w ogóle nie pada, a jest gorąco, ale za to dłuuuugo.
Zrobiłam obchód i oglądałam kwiatostany na winoroślach - co prawda nie wszędzie jeszcze je widać, ale już teraz widać że mają zamiar owocować:
KarMaKod, Prim, Arkadia, Nadieżda AZOS, Ametyst, Kryżownikowyj, Muskat Letni, Iza (szkoda

), Frumoasa Albae, Kristaly, Einset, Kodrianka i Oryginał (zaczyna drugi sezon dopiero, więc mnie bardzo zaskoczył). Czekam jeszcze na V25/20 - powinna już w tym roku zaowocować.
Nie muszę chyba mówić, jak się cieszę
