Płaskla, łosie rogi (Platycerium) - pielęgnacja, problemy w uprawie

[onectica]

U mnie zabieg przesadzania polegał jedynie na podsypaniu zwykłą korą, aby roślina bardziej wystawała z doniczki (bez zamiany ziemi)

Ja w zasadzie nie ruszałem mocno korzeni, tylko delikatnie rozruszyłem bryłę korzeniowa i z brzegu trochę odsypałem ziemi.

Czyli właściwie nie przesadziliście, tylko przełożyliście do nowej doniczki.

[norbert76]

Ogólnie bierze się to z faktu, że paprocie mają bardzo rozbudowany system korzeniowy, więc jakakolwiek głębsza interwencja wiąże się z rozerwaniem bryły korzeniowej. Uwzględniając niezbyt korzystną porę roku, postanowiłem po prostu zrobić to możliwie najdelikatniej.

[gogolewm]

Hej! Niedawno kupiłam łosie rogi i widziałam na wielu zagranicznych stronach że powinno się je wieszać na desce cedrowej lub kawałku kory (tak jak występują w naturze). Czy ktoś z was praktykuje taką uprawę Platycerium i ma jakieś wskazówki jak przymocować roślinę do deski/kory? Widziałam że trzeba ją otulić mchem i przymocować do deski za pomocą druta ogrodniczego ale trochę boję się że uszkodzę roślinę.

[luczek95]

onectica możliwe, nie wgłębiałem się w definicje Nie wszystkim roślinom odpowiada mocna interwencja w system korzeniowy przy zmianie doniczki
dagg Co tam z Twoją rośliną? Może na chwilę obecną nie wygląda najlepiej też ze względu na obecną porę roku. Chociaż turgor powinien być zachowany w przypadku tego gatunku. Liście mogą zwisać, jednak raczej ciągle powinny być sztywne.
Utrata turgoru może świadczyć zarówno o zbyt rzadkim podlewaniu, ale także o zbyt częstym, w efekcie czego korzenie uległy redukcji.
Jakie warunki ma Twoja płaskla? Światło/podlewanie itd. No i czekamy na zdjęcie ;)

gogolewm Nie widziałem, aby na tym forum ktoś praktykował taką uprawę płaskli. O takie rady chyba będzie trzeba się udać na zagraniczne fora ;) Taka zmiana warunków wiąże się z ryzykiem. W PL w ogrodach botanicznych, które miałem okazję odwiedzić, nie widziałem łosich rogów uprawianych w ten sposób, raczej obserwowałem te rośliny uprawiane w doniczkach lub koszyczkach.
Ale co do przymocowania to albo drut ogrodniczy/ z izolacją. Ostatnio widziałem patent z pociętą pończochą w przypadku storczyków ;)

[onectica]

We Wrocławiu w OB tak jakoś wiszą.

[luczek95]

Jak będę miał okazję, o z chęcią się tam wybiorę, przy okazji też pewnie zwiedzę znów zoo
A z okazji, że słońce ładnie świeci, to znów was zamęczę zdjęciami. Pod dużym egzemplarzem, jest ten mniejszy, któremu musiałem zmienić stanowisko. Na starym miał za mało słońca.

[dagg]

Łukasz, dzięki za pamięć. Byłam z synkiem w spzitalu, wrzucę zdjęcie jutro lub w poniedziałek
W moim odczuciu do części rośliny nie docierała woda, dlatego połowa liści zaczęła zwisać, podczas gdy główna sadzonka wygląda dalej ok. Potem trochę "nadrabiałam", ale roślina nie odzyskała turgoru. Teraz biję się po rekach i staram nie przelać.

[norbert76]

Namaczam raz naokoło tydzień (uprawiam w storczykowym podłożu).

[dagg]

Moje platycerium po zakupie:


I obecnie

[norbert76]

Jakie stanowisko ma Twoje platycerium, chyba za daleko od okna?
Pod spodem jest kominek?

[onectica]

A ono sie tam nie za bardzo 'kisi' w takiej wysokiej wąskiej osłonce?

[norbert76]

Jak dla mnie problem leży w zbyt ciemnym miejscu i za suchym powietrzu, szczególnie jeśli stoi nad grzejącym kominkiem.

[onectica]

To tak, ale one chyba powinny też mieć miejsce żeby się swobodnie porozkładać?

[norbert76]

Dokładnie to też, moje platycerium wisi pod sufitem, gdzie ma dużo przestrzeni wokół. Dodatkowo kilkadziesiąt cm od niego jest nawilżacz elektryczny.

[dagg]

Stoi w pokoju, gdzie są dwa okna - południowo-zachodnie. Mam szafkę koło okna, na której mogłabym postawić roślinę, ale paradoksalnie tam jest bardziej zacienione.
Stoi co prawda na kominku, ale nie był on używany tej zimy.