W moim ogródeczku ... Halina 2010 /cz.5

[Margo2]

Dzisiaj mąż mnie zaskoczył i wywiózł do Carrefour, bo tam w sprzedaży było Rh, po 5,99 maleńkie sadzoneczki i po 18.- większe, ale ja powiedziałam, że czekam na te z Biedronki, bo ładniejsze.
Coś, dzisiaj nie miałam ochoty na zakupy kwiatowe, nawet na roślinki posadzone w doniczkach i zapakowane w kartoniki nie popatrzyłam.
Chyba, już mam przesyt w kupowaniu roślin

Halinko, chyba powinnaś iść do lekarza. Przesyt w kupowaniu.
Jak ja bym chciała tak powiedzieć

[majka300]

Witaj Halinko byłam obejrzeć twoje śliczności

[dwostr]

Halinko, pamiętając o Twoim wcześniejszym zakupowym szleństwie wcale się nia zdziwiłam,że masz chwilowy przesyt w kupowaniu roślin,ale uwierz ,to przechodzi szybciej niż byśmy tego chcieli
Wiosenka u Ciebie, że ho ,ho -po prostu pięknie! Nawet trzmiele wzięły sie do pracy!

[karina1]

Dziękuję kochana za pomoc,na Ciebie zawsze można liczyć

[rogalm1]

Witaj Halinko, byliśmy w sobotę na działce i nie mogę jeszcze stwierdzić czy te wszystkie piękne krzewy od Ciebie przeżyły, bo większość jeszcze uśpiona. Mam nadzieję, że będzie dobrze i zazdroszczę, że tak sobie już wszystkiego doglądasz, ja pojadę dopiero po Wielkanocy i nie będę wiedziała w co ręce włożyć.

Twoja wiosna jest cudowna!

[HalinaK]

Kochani mój komputer odmówił posłuszeństwa

Mam nadzieję, że do niedzieli synuś coś z tym zrobi

Wczoraj byłam na działeczce, trochę zdjęć porobiłam, ale przede wszystkim, obłożyłam drzewka kartonami przed zającami iii wysiałam: marchew, pietruszkę i posadziłam cebulkę dymkę

Strasznie wiał Halny (dzisiaj to samo) iii do domu wróciłam bardzo zmęczona.
Komputer nie odpalił, więc ogarnęłam mieszkanie i poszłam spać.
Dzisiaj porobiłam trochę porządków przedświątecznych
Za chwilkę biorę się za wysiew nasion do doniczek: dyptam, portulaka, tykwa pospolita, tytoń ozdobny, mina, bratek szwajcarski, bazylia, majeranek, roszponka.

Basiu - basjak współczuje strat hebe

Aniu - Zielona_Ania dziękuję

Karinko dziękuję, hebe okryłam gałązkami iglaków

Oluniu - aleksandra odwazna dziękuję, jak się cieszę, że pustynnik od Ciebie, jest w moim ukochanym żółtym kolorku

[HalinaK]

Gosiu - Margo2 hihihi ... już mi przesyt przeszedł
Wczoraj byłam z mężem w NOMI iii kupiliśmy powojniki
Przy zakupie, jak zwykle, kierowałam się kolorem kwiatów na kartoniku
Zakupione powojniki zostawiliśmy na budowie, w pokoju od strony południowej.
Zastanawiam się, czy można je już posadzić do ziemi ... Proszę o pomoc

Majeczko - majka300 pięknie dziękuję

Danusiu - dwostr dziękuje ślicznie, a przesyt zakupami już przeszedł iii od nowa wzięło mnie

Moniko - rogalm1 myślę, że wszystkie roślinki przeżyją u Ciebie zimę
U mnie kwiatuszki wiosenne już ładnie kwitną, ale ziemia jest jeszcze bardzo zbita i mokra, nic się jeszcze nie da zrobić w ogródku.

Aktualnych zdjęć z mojego ogródeczka, niestety, nie mogę dodać, ale jak tylko będę na swoim komputerze, to, to zrobię iii poodwiedzam Wasze ogrodu

Miłego wieczoru życzę

[Olusia]

HALINKO A CZY TE POWOJNIKI JUŻ W MARKECIE PUŚCIŁY PĘDY
Jeżeli nie to już je wsadź i obsyp mały kopczyk z ogrodowej ziemi.
Jeżeli mają już jednoroczne odbicia to wsadź do większej donicy , wystaw na powietrze a jak będą zapowiadali większe przymrozki
to wstawisz do środka.
Masz już uszykowane miejsce i konstrukcję po czym będą się pięły

[goryczka143]

Wiutaj HLINKO!
Świetnie udało się Ci uchycić owady na pięknych kwiatach.

[basjak]

Napisz, jakie powojniki kupiłaś i w jakich cenach? I co tam jeszcze ciekawego w Nomi?

[tu.ja]

Z przykrością stwierdzam, że u mnie hebe kiepsko przezimowały. Za info z B. o rh z góry dziękuję. Chyba muszę zajrzeć znów do Nomi

[HalinaK]

Kochani już siedzę przy swoim komputerku

Synuś w nocy naprawił !!!

Oluniu te powojniki już z pędami i listkami kupione, wyglądają tak



Od razu przesadziłam do większych doniczek, bo te w których były posadzone, całe popękane były, dobrze podlałam i na budowie, w pokoju od strony południowej zostawiłam.

Kupując, kierowałam się obrazkami na kartonikach, nawet nie szukałam, jak się nazywają, bo i tak się na tym jeszcze nie znam

Kupiłam jeszcze, w takim samym kartoniku, Męczennicę - Passiflorę,
W tamtym roku, ją wysiewałam z nasion, tak się starałam i nic mi nie wyszło z tego siania, więc, jak zobaczyłam kartonik z kwiatuszkiem passiflory, to od razu ... do koszyczka



Och !!! jakie przyjemne są takie zakupy Tak bardzo marzyłam o męczennicy iii już ją mam !!!

Krysiu - goryczka143 ślicznie dziękuję

Basiu - basjak wszystkie roślinki posadzone w doniczkach i umieszczone w kartonikach były, po 7,99
Ja, rzuciłam się na clematisy, ale widziałam, że były jeszcze pnącza zimozielone iii już nie wiem co jeszcze było, hihihi
Widziałam, że ludzie wynosili jeszcze jakieś iglaki
Pojechałam do NOMI z mężem, żeby kupić jakąś przyczepkę.
Mąż poszedł szukać tych przyczepek, a ja na stoisko z roślinkami
Nie było takiej jak eM chciał przyczepki, mają być w poniedziałek, więc w poniedziałek obadam te roślinki

Izuniu - tu.ja przykro mi z powodu Twoich hebe Mam nadzieję, że szybciutko odchorują tę zimę

W Biedronce jeszcze nie było Rh

Zdjęcia ogrodu z czwartku

Iryski



Pierwiosnek lekarski



Noski ... ciemierników !!!



coś ? ... zapomniałam, jak się nazywa :-/

[aleb-azi]

Pięknie Halinko - tyle się już dzieje dookoła Jak mąż kupi w poniedziałek przyczepkę, to będziesz mogła zrobić takie większe zakupy Po wstręt zakupowy chyba przeszedł Gratuluję passiflory - nie ma jak niespodziewane spełnienie marzeń. Dbaj o zdrówko, nie dawaj się alergiom

[malgocha1960]

Ile płaciłaś za clematisy?

[HalinaK]

Iza-belko dziękuję, fajny pomysł mi podsunęłaś z wykorzystaniem zakupionej przyczepki, żeby nie było pustych przebiegów
Najchętniej, to bym roślinek nakupiła
Muszę się dobrze rozpatrzyć, bo może jakieś fajne pnącza jeszcze będą w sprzedaży
Ale, jak znam życie, to mąż nakupi jakichś materiałów budowlanych

Z passiflory bardzo się cieszę, podziwiałam ją u Forumowiczów i marzyłam o niej.
Wysiew z nasion okazał się nieudany, wiec tym większa radość, że mam gotową roślinkę

Małgosiu clematisy w NOMI po 7,99

Kochani, zapomniałam Wam napisać, że:

- wczoraj wysiałam do doniczek: bratki szwajcarskie, dyptam, minę, tytoń ozdobny, portulakę, tykwę pospolitą, roszponkę, bazylię, majeranek

- a dzisiaj posadziłam do doniczek cebulki: begonii, frezji, krokosmii, tigridii, irysków i czosnku ozdobnego

Tak się cieszyłam, że udało mi się kupić nasionka bratka szwajcarskiego ROCOCO, nooo i niestety okazało się, że w opakowaniu nie ma ani jednego nasionka
W poniedziałek pójdę kupić nasionka tego bratka, ale już dokładnie sprawdzę, czy coś tak w środku szeleści

Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczym obok mojego bloku iii mieli dostawę azalii, borówki amerykańskiej ... - wszystkie roślinki w dużych donicach, na samochodzie jeszcze były
Tak więc w poniedziałek lecę obadać, co tam jeszcze ciekawego dostali, może azalię pontyjską, albo magnolie żółtą
Kupiłam tylko MRÓWKOTOX, bo mrówek od licha na ogrodzie



i Decis na mszyce, tak na wszelki wypadek, gdyby się pokazały, ale to już będzie praca dla eMa, a ja, z daleka się będę trzymała



Czy, ktoś ma doświadczenie z tymi środkami ?
Co o nich sądzicie ?