rezultat taki że zanim do tego doszłam to liście zaczęły opadać stały się wiotkiei jasne... teraz będę ją przesadzać i stąd móa prośba o jakieś rady...jak ją odratować..
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Zalałam jukę
Kupiłam dużą jukę, trzy pnie i każdy miał piękne liście...niestety wsadziłam doniczkę w osłonkę i aby się nie przewróciła szczelnie poutykała 
 no tak że doniczka nie miała jak oddychać i odporować zbędnej wody...
rezultat taki że zanim do tego doszłam to liście zaczęły opadać stały się wiotkiei jasne... teraz będę ją przesadzać i stąd móa prośba o jakieś rady...jak ją odratować..
			
			
									
						
										
						rezultat taki że zanim do tego doszłam to liście zaczęły opadać stały się wiotkiei jasne... teraz będę ją przesadzać i stąd móa prośba o jakieś rady...jak ją odratować..
Jukę już przesadziłam w nową ziemię, po wyjęciu korzeni było dużo....miały kolor czerwony a w środku beżowy..nie wyglądały na zgniłe ?? aczkolwiek ziemia była wilgotna, obsypąłam ziemie ale za bardzo nie dłubałam w korzeniach i wsadziłam do nowej ziemi i oczywiście na razie nie podlewam...czy będzie dobrze ? 
 
 
			
			
									
						
										
						
 
 
Zetnij  pień poziomo o 3 cm od góry i zobacz jak wyglada w środku jak będzie czerniejący to ścinaj dalej co 2 cm w dół dopóki nie będzie żółtawy wtedy zalej go woskiem z świeczki i spokojnie poczekaj na wybicie nowych póropuszy. Reszta wygląda ok aczkolwiek nie wykluczam że trzeba będzie ciąć bzardziej drastycznie gdyż korzenie powinny byś kremowo żółte po wyjęciu z doniczki, jeśli będzie dalej marniała po jakimś czasie 
  zostaje odmładzanie.
			
			
									
						
										
						martanh możesz nożem a możesz również brzeszczotem tylko delikatnie by nie poszarpać pinka, co do wosku oczywiście jak zetniesz już do miejsca całkowicie żywego to zapal świeczkę i porządnie zalej woskiem miejsce cięcia.(dokładnie szczególnie po bokach - rantach pnia, jeśli nawet wosk spłynie po pniu to jak wystygnie z pnia go oderwiesz a na górze musi być dokładnie zalany pień) 
			
			
									
						
										
						Problem z juką
Witam, moja juka była bardzo piękna jak ją dostałam, ale prawdopodobnie od zbyt dużej ilości wody zaczęła gnić, a od pnia zaczęła odchodzić kora. Zdecydowałam się na stanowcze działanie i ucięłam jukę tam gdzie pień był jeszcze twardy i zdrowy. To było ponad 3 tygodnie temu. Martwię się jednak o nią, bo widzę że miała aż 3 korony i teraz po przesadzeniu one zaczęły opadać. Mam podejrzenia, że po prostu korzeń jeszcze nie wypuścił i ona nie może pobrać wody. Z drugiej jednak strony najmniejsza koronka jest miękka! I na domiar złego zauważyłam, że końcówki liści robią się czarne i suche i ze 2 już mi opadły 
 . Co jest mojej roślinie? Tyle sprzecznych sygnałów. Błagam o pomoc.  
			
			
									
						
							roślinkowy fan 
			
						dwa pierwsze zdjęcia pokazują cała jukę, jaka jest teraz oklapnięta przy tych 3 dużych koronach. stanowisko przy oknie, po południu ma tam dużo świtała. Teraz jest nawet troche oparta o parapet bo boje sie, ze mogłaby mi fiknąć 
 
 
na dole zaczynają opadać liście, ich końcówki takie brzydkie się zrobiły...
 
 
Co z nią będzie?
Przemo ratuj ![/img][/list]
			
			
									
						
							
 
na dole zaczynają opadać liście, ich końcówki takie brzydkie się zrobiły...


Co z nią będzie?
Przemo ratuj ![/img][/list]
roślinkowy fan 
			
						To co zaznaczyłem strzałkami do wody, skreślone krzyżykiem do kosza a pinki po cięciu te trzy co są na jednym grubym z wierzchu pozalewaj woskiem, popatrz jak to wygląda na przykładzie difenbachii(strona druga) i draceny(strona piąta) odmładzanie juk,dracen i poczytaj ten temat ogólnie. To jedyny dla niej ratunek. Czubki przed włożeniem do wody - oberwij od dołu z nich po 3-4 liście a z pinków poobrywaj te suche pozostałości po liściach.
 

			
			
									
						
										
						
Przemo, zrobiłam jak kazałeś, miałam łzy w oczach ale jak wyciągnęłam pień to zobaczyłam, że faktycznie nie dość że nie wypuścił żadnego korzenia to jeszcze zaczął gnić! Teraz wszystkie są w wodzie, mam nadzieję że puszczą ładnie korzonki i będzie ok.
Dam znać a jakiś czas.
Dzięki wielkie.
pozdrawiam
			
			
									
						
							Dam znać a jakiś czas.
Dzięki wielkie.
pozdrawiam
roślinkowy fan 
			
						Kilkuletnia juka marnieje!!
Cześć! Mam prośbę o pomoc w sprawie mojej Juki. Roślina ma kilka lat i rosła u moich rodziców w domu, pokój nasłoneczniony, latem ciepły, zimą nieogrzewany
Przywiozłem ją 1,5 miesiąca temu do mnie do mieszkania. Po 3 tygodniach zaczęły jej usychać dolne liście, zacząłem je obrywać, teraz ma odkryty brązowawy pień. Nie wiem co się dzieje, starałem się podlewać ją tylko raz na tydzień. Moje mieszkanie nie jest nasłonecznione, roślina stała obok kaloryfera ale teraz postanowiłem ją przestawić dalej.
Nie wiem czy to zła pielęgnacja, czy warunki mieszkanowie nie pasują jej.
Prośba o pomoc! Z góry dzięki.
 
			
			
									
						
										
						Przywiozłem ją 1,5 miesiąca temu do mnie do mieszkania. Po 3 tygodniach zaczęły jej usychać dolne liście, zacząłem je obrywać, teraz ma odkryty brązowawy pień. Nie wiem co się dzieje, starałem się podlewać ją tylko raz na tydzień. Moje mieszkanie nie jest nasłonecznione, roślina stała obok kaloryfera ale teraz postanowiłem ją przestawić dalej.
Nie wiem czy to zła pielęgnacja, czy warunki mieszkanowie nie pasują jej.
Prośba o pomoc! Z góry dzięki.
 


 
		
